Bo taka już jestem, robię dla innych wszystko co w mojej mocy, staram się być przy każdym, żeby nikt nie został sam, każdy dostaje cząstkę mnie, którą potem zużywa jak tylko może, gniecie i wywala do kosza. Ja robię wszystko co tylko mogę , by byli szczęśliwi. A oni ? Tylko ranią, zadają ból . Ja poświęcam im wszystko, a od nich dostaję jedynie nic . Ja jestem zawsze, a ich nigdy nie ma . Tak, mówię tu o ludziach którzy nazywają się moimi przyjaciółmi.
|