 |
|
podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla
|
|
 |
|
przyzwyczajaj się do rąk, do ust, oczu i do pleców - ale tylko do tych, które Cię chcą. w przeciwnym razie skazujesz się na cierpienie - bo to tak bardzo boli, bycie niechcianą. / veriolla
|
|
 |
|
nie lubię niepewności. nie jestem z tych kobiet, które wciąż żyją pod znakiem zapytania. ja muszę mieć pewność - że będę Cię mieć w środę, piątek, czy w wielkanoc. ja muszę wiedzieć czy Ty będziesz tu na pewno, bo muszę też wiedzieć, czy mam o co walczyć, i czy warto brudzić sobie życiorys kimś takim jak Ty. / veriolla
|
|
 |
|
byłam w pełni świadoma tego, w co się pakuję. doskonale wiedziałam, że nie będzie to trwało wiecznie, i pewnego dnia się skończy. jasne było dla mnie to, że wyleję przez Niego mnóstwo łez, że będę musiała walczyć z tak bardzo silnym i wrednym charakterem, że nie jeden raz, podając mu pomocną dłoń, dostanę kopa w dupę. doskonale wiedziałam o tym wszystkim - a mimo to brnęłam w tę znajomość. z każdym dotykiem, wciągałam się w to coraz bardziej, zaciskając pięści i powtarzając sobie, że dam radę otrząsnąć się po końcu tego wszystkiego. aż nagle wszystko prysło - tak jak przewidywałam. i nie byłoby tak strasznie, gdyby nie serce, któremu nikt nie powiedział by się nie zakochiwało. które cierpiało tak bardzo, jak nigdy. którego ból odczuwałam tak mocno. które miało w sobie tak ogromne pokłady żalu, bo przecież zdecydowałam się na to sama. bo przecież na samym początku tej znajomości, zagwarantowałam sobie ból, który odczuwałam - tak bardzo - na jej końcu. / veriolla
|
|
 |
|
I daje rade , choć czasem jest mi ciężko.
|
|
 |
|
Dziś nie zamierzam kochać, konstruować flirtu. Bez gadek na pokaz, towarzyskich szyfrów. / Ten Typ Mes
|
|
 |
|
Pozwoliłeś się pokochać a teraz masz w dupie to co czuje.
|
|
 |
|
Ty i ja, gdzie są nasze plany na przyszłość? Wczoraj miałem luz, dziś kurwa gramy o wszystko..
|
|
|
|