|
studia? wiesz, myślałem o nich wczoraj, ale wciąż nie odróżniam dziekana od rektora
|
|
|
joł, umieram, jak już umierałem nie raz :)
|
|
|
przez skromność czuję się gorszy niż jestem, prosty powód, szlachetny, ale dziś mnie wkurwia jak brak ojca - przez jedno nie umiem zdobywać, przez drugie nie umiem się wiązać
|
|
|
jeśli chcieć to móc, to chciałbym chcieć uciec
|
|
|
jak twardziel się staram sprawnie emocje chować, bo się wkurwiam tym mocniej im bardziej coś kocham
|
|
|
mówię Ci, nie zapalę gibona kiedy mi źle bo zamiast haju łapię doła...
|
|
|
Będę twoją osobistą dilerką miłości .
|
|
|
tak trudno zakończyć coś, co się nie zaczęło i postawić kropkę na końcu czegoś nigdy niezapisanego. Oddałabym wszystko, żebym ja była tą, którą wypełniłaby Twoje pustki, ta, którą osłodziłaby Twoje niedziele. choć zawsze dawałeś mi ciepło to nie miałeś odwagi zaryzykować sercem. a ja tak, chciałam być Twoim życiem. nie tylko z Tobą zasypiać, lecz także się budzić. a ja tak, umierałam z pragnienia, by rozweselić Twoje dni, by rozpalić Twoje serce, aby nie być jedynie opcją i nocami namiętności ja po prostu chciałam być Twoją miłością. uwierzyłam, że mam wszystko pod kontrolą, lecz wymknęło mi się to z rąk. zerwałam pakt i oddałam serce, tak, oddałam serce, a Ty nigdy nie mówiłeś, że nie, nie miałeś odwagi zaryzykować sercem. wiem, że w pewien sposób mnie ostrzegałeś ale zapragnęłam walczyć z wiatrakami, zapragnęłam zmienić to, co czujesz i urzeczywistnić moją fantazję.
|
|
|
Hej, Tato, spójrz na mnie, pomyśl o tym, co było i porozmawiaj ze mną. Czy dorosłem zgodnie z planem? Czy myślisz, że marnuję swój czas, robiąc rzeczy, które chcę robić? Po prostu chcę, byś był ze mnie dumny. Nigdy nie będę dość dobry dla Ciebie, nie mogę udawać, że wszystko jest dobrze. Straciliśmy to wszystko, nic nie trwa wiecznie. Teraz jest już za późno i nie możemy zawrócić.. Staram się nie myśleć o bólu, który czuję w sobie. Czy wiesz, że byłeś moim bohaterem? Wszystkie dni, które spędziłeś ze mną teraz wydają się tak dalekie i ZDAJE SIĘ, ŻE JUŻ CI NIE ZALEŻY.
|
|
|
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach
|
|
|
chciałbym umieć jej pokazać tę miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku
|
|
|
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ? Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już
|
|
|
|