głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika michalinkamm

Czy wiesz  że pierwsza łza z prawego oka to płacz radości a pierwsza łza z lewego oka to łza bólu ?

lovefoorever dodano: 4 lipca 2011

Czy wiesz, że pierwsza łza z prawego oka to płacz radości,a pierwsza łza z lewego oka to łza bólu ?

poprosiłeś mnie byśmy poszli na cmentarz.zaprowadziłeś mnie na grób jakiegoś chłopaka.po dacie widziałam że zginął młodo.usiadłeś na ławce i zacząłeś płakać.Ty ten twardy facet który nie potrafi ukazywać uczuć zaczął płakać.usiadłam obok Ciebie 'kim był?' spytałam.pokazałeś mi bliznę na brzuchu po ranie kłótej znałam ją dobrze ale nigdy o tym nie mówiłeś.'to mój przyjeciel.On miał sześć takich za mnie rozumiesz?' powiedział.nie rozumiałam ledwie mówił nigdy nie widziałam by coś tak przeżywał.'byłem bardziej pijany nie miałem siły by się bronić.obronił mnie zasłonił własnym ciałem.teraz rozumiesz?zgarnął moje kłócia.ja powinienem tu leżeć' wydukał.patrzyłam na Niego z przerażonymi oczami.mocno Go przytuliłam nie mówiąc nic.doszło do mnie że mogło Go tu nigdy przy mnie nie być a jednocześnie nie mogłam wyjść z podziwu odwagi Jego przyjaciela który obronił Go własnym ciałem.wtedy zrozumiałam co to prawdziwa przyjaźń.

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

poprosiłeś mnie byśmy poszli na cmentarz.zaprowadziłeś mnie na grób jakiegoś chłopaka.po dacie widziałam,że zginął młodo.usiadłeś na ławce i zacząłeś płakać.Ty-ten twardy facet,który nie potrafi ukazywać uczuć,zaczął płakać.usiadłam obok Ciebie,'kim był?'-spytałam.pokazałeś mi bliznę na brzuchu po ranie kłótej-znałam ją dobrze,ale nigdy o tym nie mówiłeś.'to mój przyjeciel.On miał sześć takich,za mnie,rozumiesz?'-powiedział.nie rozumiałam,ledwie mówił-nigdy nie widziałam by coś tak przeżywał.'byłem bardziej pijany,nie miałem siły by się bronić.obronił mnie,zasłonił własnym ciałem.teraz rozumiesz?zgarnął moje kłócia.ja powinienem tu leżeć'-wydukał.patrzyłam na Niego z przerażonymi oczami.mocno Go przytuliłam,nie mówiąc nic.doszło do mnie,że mogło Go tu nigdy przy mnie nie być,a jednocześnie nie mogłam wyjść z podziwu odwagi Jego przyjaciela,który obronił Go własnym ciałem.wtedy zrozumiałam co to prawdziwa przyjaźń.

ona będzie szła naprzód z wysoko podniesioną głową w ostrym makijażu i czerwonych szpilkach ale nigdy nie stanie się dziwką bo zna swoją wartość. będzie tylko mściła się za te wszystkie nieprzespane noce dni w kolorach szarości i zniszczone życie przez takich jak ty.

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

ona będzie szła naprzód z wysoko podniesioną głową,w ostrym makijażu i czerwonych szpilkach,ale nigdy nie stanie się dziwką,bo zna swoją wartość. będzie tylko mściła się za te wszystkie nieprzespane noce,dni w kolorach szarości i zniszczone życie przez takich jak ty.

najgorzej jest przejść obojętnie obok kogoś z kim kiedyś chodziłaś za rękę  przytulałaś się  gadałaś godzinami  mówiłaś mu wszystko.   rzeczywistość boli.

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

najgorzej jest przejść obojętnie obok kogoś z kim kiedyś chodziłaś za rękę, przytulałaś się, gadałaś godzinami, mówiłaś mu wszystko. - rzeczywistość boli.

  głupi jesteś  wiesz?    czemu?    bo nie zauważasz tego wszystkiego.. patrzysz Jej w oczy  ale nie zauważasz tych iskierek  które się pojawiają na Twój widok.    na mój widok? przecież ma je zawsze..    jesteś pewien? zagwarantuję Ci  że nie miała ich gdy zobaczyła Ciebie z Jej najlepszą przyjaciółką.    mylisz się. widziałem z daleka jak się te całe iskierki mieniły w słońcu.    idioto! to były łzy...

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

- głupi jesteś, wiesz? - czemu? - bo nie zauważasz tego wszystkiego.. patrzysz Jej w oczy, ale nie zauważasz tych iskierek, które się pojawiają na Twój widok. - na mój widok? przecież ma je zawsze.. - jesteś pewien? zagwarantuję Ci, że nie miała ich gdy zobaczyła Ciebie z Jej najlepszą przyjaciółką. - mylisz się. widziałem z daleka jak się te całe iskierki mieniły w słońcu. - idioto! to były łzy...

Podczas jednej z przerw podeszła do Niego w obecności kolegów i powiedziała: Wiesz..Wtedy coś poczułam do Ciebie zakochałam się tak naiwnie a Ty zwyczajnie miałeś mnie w dupie i myślisz że wczorajszy sms o treści: mam jeszcze u Ciebie szanse? coś zmieni?Role się odwróciły teraz Ty się pierdol. Odeszła dumnym krokiem z uśmiechem na twarzy a Jego kumple wybuchli śmiechem mówiąc mu że niezłego debila z siebie zrobił

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

Podczas jednej z przerw podeszła do Niego w obecności kolegów i powiedziała:"Wiesz..Wtedy coś poczułam do Ciebie,zakochałam się tak naiwnie,a Ty zwyczajnie miałeś mnie w dupie i myślisz,że wczorajszy sms o treści:"mam jeszcze u Ciebie szanse?"coś zmieni?Role się odwróciły,teraz Ty się pierdol."Odeszła dumnym krokiem z uśmiechem na twarzy,a Jego kumple wybuchli śmiechem mówiąc mu,że niezłego debila z siebie zrobił

Któregoś dnia się spotkamy.Będę szła ulicą.Piękna.Pewna siebie.Z nutką tajemnicy.Stukotem obcasów zagłuszająca wszelkie inne dźwięki.Przyciągająca wzrok wszystkich mijających mnie facetów.Ty siedząc i trzymając ją za rękę spojrzysz zaskoczony.Nie mogąc odwrócić wzroku uśmiechniesz się do mnie.W jednej chwili zapominając o wszystkim co dzieje się dookoła. Ja tymczasem oczaruję Cię jednym z najpiękniejszych uśmiechów.Spojrzę zalotnie z tajemniczym błyskiem w oku.Wtedy.Właśnie wtedy zrozumiesz.

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

Któregoś dnia się spotkamy.Będę szła ulicą.Piękna.Pewna siebie.Z nutką tajemnicy.Stukotem obcasów zagłuszająca wszelkie inne dźwięki.Przyciągająca wzrok wszystkich mijających mnie facetów.Ty,siedząc i trzymając ją za rękę spojrzysz zaskoczony.Nie mogąc odwrócić wzroku uśmiechniesz się do mnie.W jednej chwili zapominając o wszystkim co dzieje się dookoła. Ja tymczasem oczaruję Cię jednym z najpiękniejszych uśmiechów.Spojrzę zalotnie z tajemniczym błyskiem w oku.Wtedy.Właśnie wtedy zrozumiesz.

 co tam?   zerwał ze mną..i boli...   no rozstania bolą.biedna.   nie.. boli mnie ręka.    yy?   no bo gdy waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam.

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

-co tam? -zerwał ze mną..i boli... -no rozstania bolą.biedna. -nie.. boli mnie ręka. - yy? -no bo gdy waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam.

  zostawił mnie.   masz złamane serce?   serce jest mięśniem a mięśni złamać nie można!   zawsze byłaś realistką.

lovefoorever dodano: 3 lipca 2011

- zostawił mnie. -masz złamane serce? -serce jest mięśniem,a mięśni złamać nie można! -zawsze byłaś realistką.

Weszła na siłownię.Akurat podciągał się na drążku.Dojrzała pracę jego mięśni i rąk.Skończył.Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem.Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy.Wystraszył się i po chwili uśmiechnął.'Cześć Kochanie. Miałaś być wieczorem.'Objął ją w pasie.'Chciałam tylko zajrzeć co robisz i sobie pójść ale sam wiesz jak reaguję na Twój widok.'Zaśmiał się głośno.'Pociągam Cię?'Przygryzła wargę i spuściła głowę.'Hahah buraku mój.'Odwróciła się na pięcie.'Gdzie idziesz?'Zawołał wciąż się śmiejąc.'Byle dalej od Ciebie.'Spojrzała naburmuszona.'I skończ się wreszcie nabijać!Nie moja wina że..że wywołujesz u mnie takie reakcje!'Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki.'Też Cię kocham.'Szepnął i ujął jej twarz w dłonie by ją pocałować.'Nie! Poczekaj do wieczora.'Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia.Złapał się za głowę i wywrócił oczami.'Kocham ją no normalnie ją kocham!'

lovefoorever dodano: 2 lipca 2011

Weszła na siłownię.Akurat podciągał się na drążku.Dojrzała pracę jego mięśni i rąk.Skończył.Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem.Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy.Wystraszył się i po chwili uśmiechnął.'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.'Objął ją w pasie.'Chciałam tylko zajrzeć,co robisz i sobie pójść,ale sam wiesz,jak reaguję na Twój widok.'Zaśmiał się głośno.'Pociągam Cię?'Przygryzła wargę i spuściła głowę.'Hahah,buraku mój.'Odwróciła się na pięcie.'Gdzie idziesz?'Zawołał wciąż się śmiejąc.'Byle dalej od Ciebie.'Spojrzała naburmuszona.'I skończ się wreszcie nabijać!Nie moja wina,że..że wywołujesz u mnie takie reakcje!'Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki.'Też Cię kocham.'Szepnął i ujął jej twarz w dłonie,by ją pocałować.'Nie! Poczekaj do wieczora.'Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia.Złapał się za głowę i wywrócił oczami.'Kocham ją,no normalnie ją kocham!'

Stała pod jego blokiem trzęsąc się z zimna i przysłuchując głupim komentarzom na temat tego że on pewnie wystawi ją do wiatru.Nie minęło nawet 15 sekund  a on założył jej coś na ramiona  mówiąc 'Przepraszam Piękna ale szukałem dla Ciebie bluzy.'Pocałował ją delikatnie w czubek nosa powodując że te 3 barbie stojące obok poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.

lovefoorever dodano: 2 lipca 2011

Stała pod jego blokiem,trzęsąc się z zimna i przysłuchując głupim komentarzom na temat tego,że on pewnie wystawi ją do wiatru.Nie minęło nawet 15 sekund, a on założył jej coś na ramiona, mówiąc 'Przepraszam Piękna,ale szukałem dla Ciebie bluzy.'Pocałował ją delikatnie w czubek nosa,powodując,że te 3 barbie stojące obok poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.

Podeszła do niego lekko wstawiona.  :Witaj skarbie chodź ze mną zatańczyć!  :Co jest?Mała czy ty czasami nie jesteś pijana?  :Ja?Pijana?Przecież wypiłam tylko trochę prawie nic.  :Yhym uważaj bo ci uwierzę.  :No chodź!wstał chwycił ją za rękę.Już ułożyli się do tańca gdy ona powiedziała:  Oj zaraz będę chyba rzygać.On chwycił ja jedną ręką za talie a drugą trzymał w jej dłoni.Wyszedł z nią na dwór.Usiadła na ławce głowę oparła o ręce on stał i patrzał się na nią.:No i po co Ci to było mała?hym?wyjął paczkę papierosów i zapalił sobie jednego.    ciąg dalszy niżej

lovefoorever dodano: 2 lipca 2011

Podeszła do niego lekko wstawiona. :Witaj skarbie,chodź ze mną zatańczyć! :Co jest?Mała czy ty czasami nie jesteś pijana? :Ja?Pijana?Przecież wypiłam tylko trochę,prawie nic. :Yhym uważaj bo ci uwierzę. :No chodź!wstał,chwycił ją za rękę.Już ułożyli się do tańca,gdy ona powiedziała: Oj,zaraz będę chyba rzygać.On chwycił ja jedną ręką za talie,a drugą trzymał w jej dłoni.Wyszedł z nią na dwór.Usiadła na ławce,głowę oparła o ręce,on stał i patrzał się na nią.:No i po co Ci to było mała?hym?wyjął paczkę papierosów i zapalił sobie jednego. ciąg dalszy niżej

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć