głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miasto.samotnosci

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał.   To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego  że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio.   Stała tam  a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję  że on zraz powie  żartowałem  kochanie! . Ale nie powiedział tak.   O co się założyłeś?  odparła dziwnie opanowanym  jakby odległym głosem.   O dwa piwa.   Odpowiedział cicho  jakby poczuł się winny  widocznie myślał  że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę.  Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta.   jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.  Dwa browce.  dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz  kiedy było już za późno  zrozumiał  że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna..

toolkaa dodano: 5 września 2012

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał. - To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego, że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio. - Stała tam, a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję, że on zraz powie "żartowałem, kochanie!". Ale nie powiedział tak. - O co się założyłeś?- odparła dziwnie opanowanym, jakby odległym głosem. - O dwa piwa. - Odpowiedział cicho, jakby poczuł się winny, widocznie myślał, że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę. -Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. - jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.- Dwa browce.- dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz, kiedy było już za późno, zrozumiał, że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna..

zajebiste... teksty toolkaa dodał komentarz: zajebiste... do wpisu 4 września 2012
ojj takk.... teksty toolkaa dodał komentarz: ojj takk.... do wpisu 3 września 2012
  Śnisz.    I co z tego?.Co złego w snach?     Nic.Kiedy śpisz . . . . .

toolkaa dodano: 3 września 2012

- Śnisz. -I co z tego?.Co złego w snach? - Nic.Kiedy śpisz . . . . .

postaram się ale nie wiem jak to wyjdzie.... teksty toolkaa dodał komentarz: postaram się ale nie wiem jak to wyjdzie.... do wpisu 3 września 2012
witaj w czasach gdzie    od dresów możesz dostać wpierdol   rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem   przed snem   Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym   a najlepsza przyjaciółka obgaduje Cię za twoimi plecami.   reszta ma po prostu na Ciebie wyjebane.

toolkaa dodano: 3 września 2012

witaj w czasach gdzie od dresów możesz dostać wpierdol rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym a najlepsza przyjaciółka obgaduje Cię za twoimi plecami. reszta ma po prostu na Ciebie wyjebane.

Gdy miałam już założoną kochającą się rodzinnę w simsach:mame tate i dwioje ich dzieci dóży dom z basenem i psa...Jakiś tydzień dwa tygodnie póżniej gdy właśnie grałąm w simsy i pisałam z koleżanką smsy zepsół mi się komputer...Bardzo się wtedy wkurzyłam bo wiedziałam że będe musiała oddac komputer do naprawy i że będe musiała instalowac simsy i zakładac rodzinne.....Zycie jest takie samo jak simsy pierw jest wszystko idealnie ale póżniej wszystko i  tak się zepsuje....Ale simsy można zainstalowac od nowa i założyc rodzinne...Ale w życiu niesty taka szansa zdarza się raz na ileś...............

toolkaa dodano: 3 września 2012

Gdy miałam już założoną,kochającą się rodzinnę w simsach:mame,tate i dwioje ich dzieci,dóży dom z basenem i psa...Jakiś tydzień-dwa tygodnie póżniej gdy właśnie grałąm w simsy i pisałam z koleżanką smsy zepsół mi się komputer...Bardzo się wtedy wkurzyłam bo wiedziałam że będe musiała oddac komputer do naprawy i że będe musiała instalowac simsy,i zakładac rodzinne.....Zycie jest takie samo jak simsy pierw jest wszystko idealnie ale póżniej wszystko i tak się zepsuje....Ale simsy można zainstalowac od nowa i założyc rodzinne...Ale w życiu niesty taka szansa zdarza się raz na ileś...............

Koniec z leniuchowaniem  imprezowaniem co drugi dzień  spaniem do późna  opalaniem  wieczornymi wypadami z przyjaciółmi  całonocnymi rozmowami na Gadu... I startujemy z codziennym wstawaniem o 6 rano  niecierpliwym oczekiwaniem na piątek  narzekaniem na poniedziałki  zakuwaniem przed klasówkami  ściąganiem z czego tylko się da  wymigiwaniem od odpowiedzi  szlajaniem się po długich korytarzach na przerwach  wymyślaniem wymówek by nie ćwiczyć na wf ach...

toolkaa dodano: 2 września 2012

Koniec z leniuchowaniem, imprezowaniem co drugi dzień, spaniem do późna, opalaniem, wieczornymi wypadami z przyjaciółmi, całonocnymi rozmowami na Gadu... I startujemy z codziennym wstawaniem o 6 rano, niecierpliwym oczekiwaniem na piątek, narzekaniem na poniedziałki, zakuwaniem przed klasówkami, ściąganiem z czego tylko się da, wymigiwaniem od odpowiedzi, szlajaniem się po długich korytarzach na przerwach, wymyślaniem wymówek by nie ćwiczyć na wf-ach...
Autor cytatu: moniica

ale zajebiście prawdziwe..... teksty toolkaa dodał komentarz: ale zajebiście prawdziwe..... do wpisu 2 września 2012
Wyłoniłeś się z tłumu   gdy ulicą beztrosko szłam . Twoje światło poraziło mnie w dzień   Twój oddech to mój tlen   który we mnie ma swe lokum . A ja wpadłam w niepokój   no bo jak mogę chcieć myśleć o kimś kto nie zna mnie . Brak mi Twego widoku   nieodporny mam rozum .

mrrrasniee dodano: 2 września 2012

Wyłoniłeś się z tłumu , gdy ulicą beztrosko szłam . Twoje światło poraziło mnie w dzień , Twój oddech to mój tlen , który we mnie ma swe lokum . A ja wpadłam w niepokój , no bo jak mogę chcieć myśleć o kimś kto nie zna mnie . Brak mi Twego widoku , nieodporny mam rozum .

Założyła swoje duże słuchawki  puściła jakąś mulącą piosenkę              zakryła swoje ciemne włosy pod kapturem i wyszła z domu.             Idąc w deszczu  który idealnie zgrywał się z jej łzami  zrozumiała              że już go nie ma. Usiadła na schodach  rzucała kamyczkami w kałużę.             Każdy zostawiał ślad na tafli wody w postaci serca. Odpaliła papierosa              jego ulubionego. Wtuliła się w jego bluzę. Tylko ona jej została...             Tylko bluza i L M'y.

toolkaa dodano: 1 września 2012

Założyła swoje duże słuchawki, puściła jakąś mulącą piosenkę, zakryła swoje ciemne włosy pod kapturem i wyszła z domu. Idąc w deszczu, który idealnie zgrywał się z jej łzami, zrozumiała, że już go nie ma. Usiadła na schodach, rzucała kamyczkami w kałużę. Każdy zostawiał ślad na tafli wody w postaci serca. Odpaliła papierosa, jego ulubionego. Wtuliła się w jego bluzę. Tylko ona jej została... Tylko bluza i L&M'y.

Kolejne zderzenie z pierdoloną rzeczywistością .

mrrrasniee dodano: 1 września 2012

Kolejne zderzenie z pierdoloną rzeczywistością .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć