 |
Kupiłam nowy telefon tylko dlatego bo tamten nie chciał mi dostarczać wiadomości od Ciebie .../bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Za miesiąc święta. Zapewne będą toczyły się właśnie teraz potężne kminy, jak zwykle - pasterkowo. Będą kolędy, będzie choinka, prezenty i życzenia. Ja, na ten miesiąc przed świętami, powinnam ułożyć jakąś listę wymarzonych rzeczy, lecz ślęcząc nad pustą kartką nie wiem, co napisać. Wyjątkowo, Boże, dzisiaj nie proszę. Dziś dziękuję, bo tego, co mam, nawet sama nie potrafiłabym tak perfekcyjnie opracować. Co mi z kilku tytułów książek czy płyt, tak w gruncie rzeczy? To mimo swojej ceny, nie ma żadnej wartości. Życiowy paradoks, iż to, co najlepsze nie żąda banknotów z portfela.
|
|
 |
Lubię te noce. Zachmurzone niebo, księżyc raz po raz przecinający chmury i ciemne konary drzew. Ciepło na prawej dłoni, splecionej z Jego ręką i ulokowanej w kieszeni. Lubię jak Jego śmiech dźwięczy mi w uszach, i jak wybieramy te najmniej oświetlone drogi, i jak jesteśmy tylko my, wyłącznie. Uwielbiam to, jak na każdym kroku delikatnie mnie traktuje, tak jakbym miała się za chwilę rozpaść, kiedy zrobię coś niewłaściwego; jak próbuje ograniczyć moje wulgaryzmy i wszelkie używki. Uwielbiam jak mówi o fetyszach, napomina o asfiksjofilii i każe mi to w ewentualności wybić sobie z głowy, zapewniając iż nigdy mnie nie zrani w żaden fizyczny sposób. Zaciska mocniej moją dłoń i mówi coś dalej o tym, że będzie mi przynosił śniadania do łóżka, a potem przez kolejne dziesięć minut rozmawiamy o marnym kakao. Nie ogarniam tych zmian tematu, nie rozumiem, najbardziej uczuć, lecz co by się nie działo - nie pozwolę tego sobie odebrać.
|
|
 |
żelki, żele, żelusie ajjj jak ja was uwielbiam ;D / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Za priorytet uważasz dobre samopoczucie, a świadomie dopierdalasz się coraz bardziej z każdym kolejnym przesłuchanym kawałkiem. Nie chcesz już pić, a paradoksalnie wódka jest tym, co najgładziej przeszłoby Ci teraz przez przełyk. I fajki - nienawidzisz palić, cholera, nie znosisz tego dymu, drażni Cię, a mimo to najchętniej wciągnęłabyś do płuc kilka papierosów. Czas chyba w ten piątkowy wieczór przyznać, iż nie wszystko gra.
|
|
 |
słodycze? przy Tobie nawet one robią się gorzkie :) / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
Ale tak żeby już więcej ani razu
Żeby już więcej za nic
Żeby już więcej nie miał odwagi
No ile razy?! / happysad
|
|
 |
Siedziałam z Nim na parapecie śmiejąc się z typiar z młodszych klas... na końcu korytarza pojawiła się Ona- szmata, która zabrała mi Ciebie , złapałam za torebkę i ruszyłam w jej stronę, sycząc przez zęby że " dzisiaj Ci kurwa nie podaruje". On wstał, złapał mnie za rękę i powiedział " mała nie warto, ruszysz gówno i tylko będzie śmierdzieć". Tym razem Ci się kurwo udało. / bo-ja-ciebe-chce
|
|
 |
Dżwięk sms-a ..... lece jak głupia potykając się o stertę ubrań leżącą na podłodze, w głowie tylko jedna myśl , że nareszcie się odezwał ... w końcu o tylu rzeczach chce Ci powiedzieć....... chwytam telefon w dłoń , odblokowuje go, serce wali mi jak głupie, wciskam ''odczytaj'' , a tam '' usługa bezlik SMS została wyłączona...'' - i znowu chuj trafił nadzieje.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Myślisz, że już o Tobie zapomniała? ...To, że spotyka się z innym nie znaczy, że z Ciebie zrezygnowała... Teraz uczy się życia na nowo....funkcjonowania z zupełnie innym człowiekiem. A Ty jej tego nie utrudniaj..... / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Czasami.... ale to tylko czasami mam taką cholerną ochotę podejść do Ciebie i tak po prostu bez żadnych słów i zbędnych wyjaśnień się przytulić, nie zważając na to co powiedzą inni....../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Coś rozpierdala mnie od środka, taka moja wewnętrzna kurwica co powala mnie na łopatki ;/ .../bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|