- W meczu półfinałowym napięcie było straszne. Próbowałem jakoś rozluźnić chłopaków, ale nie dawało rady. Podszedłem do Krzyśka Ignaczaka i chciałem, żeby trochę się uśmiechnął, ale nic nie skutkowało. W końcu poprosiłem Michała Kubiaka, by coś zagadał, a on podszedł do niego i zapytał: gdzie jedziesz na wakacje?/ Piotr Gruszka.
- Właśnie się kończy rozdział pod tytułem "my".
Próba przeistoczenia tych słów w żart..., a potem rzeczywistość
informująca, że najpotężniejszy i na oko najsilniejszy mur wybudowany
przez nas, burzy się... Wali, runie i taranuje kolejne cegiełki z innego
rzędu fortu. Fort, który bronił naszych uczuć i nas samych...
kiedy ranisz kobietę pamiętaj, że zwykle stoją za nią jej przyjaciółki . ona sama nic Ci nie robi ale one jak cholerna drużyna A przypuszczalnie powieszą Cię za jaja .