głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika merymery

Nigdy chyba nie wybaczy sobie tego co zrobił dziewczynie  którą kocha najbardziej na świecie. Nigdy nie wymaże ze wspomnień jej pełnego wyrzutu spojrzenia  twarzy zalanej łzami. Nigdy też nie będzie w stanie zapomnieć jej słów pełnych bólu i żalu. Nigdy nie wybaczy sobie  że stracił ją  możliwe  że na zawsze. Nigdy przecież nie przestanie jej też kochać  ale ona już pewnie nigdynie będzie w stanie na niego spojrzeć tak jak kiedyś. Nigdy nie obdarzy go już tym swoim olśniewającym uśmiechem  od którego świat staje się lepszy. Nigdynie ujrzy jej niebieskich oczu  w których tańczyły pełne radości  a czasem zakłopotania iskierki. Dla niego pozostał jedynie zimny  obojętny wyraz twarzy i puste spojrzenie jeśli w ogóle kiedykolwiek będzie chciała jeszcze na niego spojrzeć. Nigdy  nigdy  nigdy…

alcoholicsmile dodano: 19 stycznia 2012

Nigdy chyba nie wybaczy sobie tego co zrobił dziewczynie, którą kocha najbardziej na świecie. Nigdy nie wymaże ze wspomnień jej pełnego wyrzutu spojrzenia, twarzy zalanej łzami. Nigdy też nie będzie w stanie zapomnieć jej słów pełnych bólu i żalu. Nigdy nie wybaczy sobie, że stracił ją, możliwe, że na zawsze. Nigdy przecież nie przestanie jej też kochać, ale ona już pewnie nigdynie będzie w stanie na niego spojrzeć tak jak kiedyś. Nigdy nie obdarzy go już tym swoim olśniewającym uśmiechem, od którego świat staje się lepszy. Nigdynie ujrzy jej niebieskich oczu, w których tańczyły pełne radości, a czasem zakłopotania iskierki. Dla niego pozostał jedynie zimny, obojętny wyraz twarzy i puste spojrzenie jeśli w ogóle kiedykolwiek będzie chciała jeszcze na niego spojrzeć. Nigdy, nigdy, nigdy…

Sekunda połączenia się ich ust wydawała się taka nierealna  odległa. A jednak… On to zrobił. Co z tego  że pod wpływem chwili  emocji  może desperacji…Liczył się sam fakt. Pamiętała wszystko to  co wtedy czuła.

alcoholicsmile dodano: 19 stycznia 2012

Sekunda połączenia się ich ust wydawała się taka nierealna, odległa. A jednak… On to zrobił. Co z tego, że pod wpływem chwili, emocji, może desperacji…Liczył się sam fakt. Pamiętała wszystko to, co wtedy czuła.

Cholerna  męska solidarność.

alcoholicsmile dodano: 19 stycznia 2012

Cholerna, męska solidarność.

ze skrajności w skrajność . z miłości w nienawiść .

just_kapsel dodano: 19 stycznia 2012

ze skrajności w skrajność . z miłości w nienawiść .

Nienawidzisz mnie? PROSTE! To nie jest mi obce! Zawsze wszystkie dziewczyny były o mnie zazdrosne. Ale przestań marudzić jakbyś wciąż miała okres.

zabralimimisia dodano: 18 stycznia 2012

Nienawidzisz mnie? PROSTE! To nie jest mi obce! Zawsze wszystkie dziewczyny były o mnie zazdrosne. Ale przestań marudzić jakbyś wciąż miała okres.

paradoksem jest to  że najbardziej zabolało mnie w tym wszystkim złamanie serca  a z czasem zaczęłam się w owym czynie specjalizować  na narządach innych.

definicjamiloscii dodano: 18 stycznia 2012

paradoksem jest to, że najbardziej zabolało mnie w tym wszystkim złamanie serca, a z czasem zaczęłam się w owym czynie specjalizować, na narządach innych.

Nie jesteś w szkole  patrzysz w domu na zegarek i myślisz   Haha  ci frajerzy mają teraz matmę   .

just_kapsel dodano: 18 stycznia 2012

Nie jesteś w szkole, patrzysz w domu na zegarek i myślisz " Haha, ci frajerzy mają teraz matmę " .
Autor cytatu: yezoo

  ładna dzisiaj pogoda   świeci słońce   nie ma wiatru   kocham Cię i nawet ciepło jest   nie?   coo ?   no mówię   że ciepło jest.

zabralimimisia dodano: 18 stycznia 2012

- ładna dzisiaj pogoda , świeci słońce , nie ma wiatru , kocham Cię i nawet ciepło jest , nie? - coo ? - no mówię , że ciepło jest.

wieczór z najpiękniejszymi wspomnieniami .

just_kapsel dodano: 17 stycznia 2012

wieczór z najpiękniejszymi wspomnieniami .

W mojej głowie rozbłysło małe światełko w tunelu. Podobno nie wolno iść w jego stronę  jednak ja tego chciałam. Chciałam do niego. Chciałam zniknąć w jego bezpiecznych ramionach  tylko ono może mnie przenieść do drugiego świata  tylko w nim pokładałam swoje nadzieje na szczęście. Powoli zbliżało się  a ja czułam swego rodzaju radość  że coś się kończy  żeby coś mogło się zacząć. Było już tak blisko  kiedy rozbłysło  a tuż po nim pojawiła się niewidzialna plama.      Czy to już jest ten drugi świat?

alcoholicsmile dodano: 17 stycznia 2012

W mojej głowie rozbłysło małe światełko w tunelu. Podobno nie wolno iść w jego stronę, jednak ja tego chciałam. Chciałam do niego. Chciałam zniknąć w jego bezpiecznych ramionach, tylko ono może mnie przenieść do drugiego świata, tylko w nim pokładałam swoje nadzieje na szczęście. Powoli zbliżało się, a ja czułam swego rodzaju radość, że coś się kończy, żeby coś mogło się zacząć. Było już tak blisko, kiedy rozbłysło, a tuż po nim pojawiła się niewidzialna plama. Czy to już jest ten drugi świat?

Zimna woda koiła ciało i emocje  studziła ból  który wręcz rozrywał moje nadgarstki. Czułam jak ciecz o żelaznym smaku i zapachu powoli spływała po moich rękach i cichutko kapała na prawie równą taflę wody  tworząc na jej powierzchni chwilowe zachwianie.    Czy się bałam? Nie  nie mam żadnych obaw. Każda komórka mego ciała pragnęła zaznać szczęścia  ale gdzieś indziej. Ten drugi świat miał być wybawieniem  miał przynieść ulgę rozgoryczonemu sercu i cierpiącemu rozumowi. Miał zabrać wszystkie ziemskie problemy i zamknąć je w szklanej kuli  jako przestrogę dla innych.    Przymknęłam powieki i wzięłam z lekkim trudem jeden z moich ostatnich oddechów. Przed oczami miałam ciemną przestrzeń  której nie można zmierzyć  zbadać  udowodnić jej istnienia  jednak była ona tuż na wyciągnięcie rąk. Czułam  jak drugi świat muskał moją chłodną skórę opuszkami palców  jak szeptał cicho do ucha 'chodź już'.

alcoholicsmile dodano: 17 stycznia 2012

Zimna woda koiła ciało i emocje, studziła ból, który wręcz rozrywał moje nadgarstki. Czułam jak ciecz o żelaznym smaku i zapachu powoli spływała po moich rękach i cichutko kapała na prawie równą taflę wody, tworząc na jej powierzchni chwilowe zachwianie. Czy się bałam? Nie, nie mam żadnych obaw. Każda komórka mego ciała pragnęła zaznać szczęścia, ale gdzieś indziej. Ten drugi świat miał być wybawieniem, miał przynieść ulgę rozgoryczonemu sercu i cierpiącemu rozumowi. Miał zabrać wszystkie ziemskie problemy i zamknąć je w szklanej kuli, jako przestrogę dla innych. Przymknęłam powieki i wzięłam z lekkim trudem jeden z moich ostatnich oddechów. Przed oczami miałam ciemną przestrzeń, której nie można zmierzyć, zbadać, udowodnić jej istnienia, jednak była ona tuż na wyciągnięcie rąk. Czułam, jak drugi świat muskał moją chłodną skórę opuszkami palców, jak szeptał cicho do ucha 'chodź już'.

tęsknota za Toba zżera jak choroba  wiem co to miłość  mogę o tym rapować.

doonaa dodano: 17 stycznia 2012

tęsknota za Toba zżera jak choroba, wiem co to miłość, mogę o tym rapować.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć