 |
Zadzwoń albo ja zadzwonię, ale jedno z nas na pewno zadzwoni, dobra? To znaczy, to żadne zawody. Nie przegrasz, jeśli zadzwonisz pierwszy...
|
|
 |
nie jestem na co dzień romantykiem więc uwierz to co mówię niekoniecznie powtórzyłbym w tłumie
|
|
 |
brakuje kilku iskier by rozpalić płomień
|
|
 |
i krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy
|
|
 |
coś we mnie umarło i leżałam w łóżku we łzach całą noc sama, bez Ciebie obok
|
|
 |
improwizujemy uśmiech i ból. pasujemy wszędzie, tylko nie tu
|
|
 |
ej czuję się obca znów, a przecież kurwa miało być pięknie tu. i znów sama jak pierdolony palec
|
|
 |
Czym jest historia? Echem przeszłości odbitym przez przyszłość. Odblaskiem przyszłości rzuconym w przeszłość.
|
|
 |
Są tylko dwa sposoby, żeby zrozumieć kobietę: pierwszy nie działa, drugi nie istnieje.
|
|
 |
I choćby pumeksem - zdrapię to uczucie.
|
|
 |
obojętność wchodzi w nawyk
|
|
 |
gdy nie masz perspektyw to jedyna rzecz ruszaj do przodu, obierz drogi cel
|
|
|
|