 |
nie mam recepty na jutro, nie umiem pomóc ludziom, cholerny samolub, nie wierze więcej w ludzkość
|
|
 |
po pierwsze zdradzę ci sekret schowaj go w sobie wiesz najszczęśliwszy będę, będąc przy tobie
|
|
 |
jestem przykładem człowieka, który w XXI wieku powinien być wymarły. a jeśli wciąż istnieje, przez swój wrażliwy charakter będzie miał zawsze pod górkę. / tonatyle
|
|
 |
byłam wredną dziewczyną. zostałam skrzywdzona, potem sama zaczęłam krzywdzić. nikt nie rozumiał, że jestem jedną z tych, które mocno się przywiązują i całe życie przeżywają czyjeś odejście. przyciągam podobnych ludzi, odnajduje w nich identyczne cechy. ale to już nie to samo. / tonatyle
|
|
 |
z upływem czasu stałam się jeszcze bardziej krucha i bezsilna. zawsze uważałam siebie za silną, ale to bardzo powszechna pomyłka. / tonatyle
|
|
 |
kocham tego człowieka. przeszłam z nim tak wiele, tak daleko, z miłością. a teraz widzę i czuję jedynie strach. nie chce wracać, a już na pewno nie sama. / tonatyle
|
|
 |
kolejny raz budzę się z płaczem i strachem. obawą przed samotnością i stratą. / tonatyle
|
|
 |
gdybym mogła zacząć od nowa, nigdy nie pozwoliłabym sobie na docinki i niszczące zachowania. / tonatyle
|
|
 |
boję się, że go tracę. martwię się, że nie kocha mnie tak, jak dawniej. czuję, jak wkrada się obojętność, choć tak bardzo staram się ją z niego wyrzucić. / tonatyle
|
|
 |
Gdybym mógł cofnąć czas zrobiłbym to raczej.
I nie poszedłbym z Tobą wtedy na ten pierwszy spacer.
Byłoby inaczej dziś bez Ciebie obok
Może miałbym kogoś a nie marzył o życiu z Tobą.
Gdybym mógł jeszcze raz od nowa wszystko poukładać,
Nie była byś nigdy priorytetem o to bym zadbał
Nie było Twojego zapachu w mojej miłości.
Cichej pustki w pokoju pustym dzielenia smutku
Dziś gdy o Tobie myślę, gdy Cie nie ma przy mnie.
Jednego chce wyjdź z mojej głowy za nim z siebie wyjdę.
Nie chce tęsknić to nie ma sensu już posłuchaj.
Mieliśmy grać w miłość na zawsze całe życie tutaj.
Całować ją przytulać wciąż dotykać dbać co dzień.
Tak miało być przecież i tak byłoby dobrze.
Dziś jakbym się cofnął się wstecz słyszę ten sam głos ciągle.
Że Ty i ja, że jak to tak... i że to koniec / Tałi - Nigdy nas nie było
|
|
 |
Daj spokój temu, przecież to nie takie proste. Zresztą, to nigdy proste nie było i nie będzie.Budzisz się codziennie z tymi samymi pretensjami do życia , niby idzie się przyzwyczaić, można nawet stwierdzić, że jest lepiej, bezpieczniej. Ale to tylko dzięki Niemu, to wiara w to całe lepsze jutro. Leżysz i nie masz pojęcia co dalej, bo boli i jest trudno, ale przecież jesteś silna, zobacz ile walczyłaś i jaki ogromny przeżyłaś ból.
|
|
 |
Zrobiłam to i robię za każdym razem, rozpierdalam wszystko.
|
|
|
|