 |
szczerość może i boli, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz.
|
|
 |
wiesz co najbardziej boli ? Gdy idziesz w te same miejsca,bez tych samych ludzi.
|
|
 |
Myślisz, że szczęście zna nie jeden ból, nie jedną twarz,
Że kiedy rani cię - to po to, abyś wiedział, że
Dziesięć przykazań - to szczyt twych marzeń, granica sił
Wiecej nie potrafi zdobyć już nikt
|
|
 |
Życie upokarza cię, jak hazard swoją grą
Uczysz się każdego dnia przyswajać zło
Spróbuj zatrzymać czas, przypomnieć sobie jeszcze raz
Jej oczy pełne łez - w ostatnią noc rozpaloną dniem
Miłość upokarza cię, jak hazard swoją grą
Uczysz się każdego dnia rozumieć ją
|
|
 |
Stara miłość się nie zakończyła, ale już z nią kończę
To jest moje życie
Dam ci dużo nadziei
Idź gdzie powinieneś iść
Będę żyć po mojemu i nie zatrzymasz mnie
To moje życie
Będę dalej podążać za marzeniami
|
|
 |
Czy kiedykolwiek próbowałeś spać ze złamanym sercem?
Więc możesz spróbować spać w moim łóżku
Samotna, tylko ja, nikt nigdy nie zakończył tego tak jak ty
Dlaczego mnie nie przytulisz, nie potrzebujesz?
Myślałam, że powiedziałeś
Że nigdy byś mnie nie zostawił
Patrząc w niebo widziałam twoją twarz
I dobrze wiedziałam, gdzie będę pasować
Weź mnie, zmuś mnie
Wiesz, że zawsze będę w tobie zakochana
Aż do końca
|
|
 |
Chłodno tak
Może widzę Ciebie już ostatni raz
Chodźmy stąd
Nie chcę wiedzieć, że
Jutro Cię zabraknie
|
|
 |
A jeśli pójdzie coś nie tak
I siebie znać nie będziemy już
Nie powiem jak mi ciebie brak
Bo nie ma takich słów
|
|
 |
Znów próbuję cofnąć czas
Boję się, że nie zmienię nic
|
|
 |
nie,
nie
nad
nim
płaczę.
nad
sobą
płaczę.
jak
mam
kochać?
|
|
 |
Ta noc zmieniła mnie, byłam głupia, teraz to wiem
Biegłam wciąż, nie wierząc, że gdzieś być musi rozpaczy kres
|
|
 |
Nie pozwól mi być byle kim
Rozpalać i gasić, unosić
Bym w końcu opadła bez sił
Bo jestem wciąż taka naiwna
|
|
|
|