 |
Wakacje - I pewnej niedzieli dowiadujesz się, że jest wtorek.
|
|
 |
Wierzę, że gdzieś tam jest nadzieja. Pogrzebana, skrywana i dojrzewająca pod natłokiem bólu. / md.
|
|
 |
chcę miłości, która pójdzie wszędzie ze mną. gdy cisza, burza będzie ze mną. napewno.
|
|
 |
Dzień doobry .♥ z tej strony potajonyx3, czyli Dejw :D. Ta pani dała mi e-maila i hasło do swojego konta o.o , nie będziesz tego żałować uwierz :D :**. Bardzo lubię ~ zakreconanamaxa~ , aaj aaj ;D. Ona wczoraj wypiła jedno piwo i ma kaca, no raczej, haha. ;p. Ma zajebiste, długie wpisy, które czytam, choć nie wiem czy umiem xd, i PlUSIKOWAĆ JEJ, bo dziewczyna się stara, no widać przecież, no nie? , noo. I ja już zwijam C:, miło było tutaj gościć, jeszcze tu kiedyś odwiedzę Panią zakręconą na maxa :d | pisał debilowaty Dejwid :D ~` http://moblo.pl/profile/potajonyx3 ~ Joop.
|
|
 |
Żyjesz lub umierasz, trzeciej opcji nie ma. / md.
|
|
 |
Siedzieliśmy ekipą u kumpla. Zadzwonił telefon, więc szybko wyszłam na zewnątrz. Po kilku sekundach zbyłam rozmówce i pozwoliłam sobie na jedną fajkę, choć nie palę od 4 miesięcy. w pełni odprężona otworzyłam drzwi pokoju, w którym siedzieliśmy. Zobaczyłam, że ktoś zajął moją miejscówkę na kanapie. To był on. To od mnie kiedyś prawie zniszczył. ‘to moje miejsce’ syknęłam. ‘to BYŁO twoje miejsce’ odpowiedział. Wtedy ktoś powiedział, że mam mu usiąść na kolana i dać reszcie oglądać film. Niechętnie spełniłam prośbę, a on uśmiechnął się tak, jak to zawsze kochałam. ‘daj mi drugą szansę’ wyszeptał .’bo co? Już raz rozpierdoliłeś mi życie, drugi się nie dam.’ Wstał z miejsca zrzucając mnie na kanapę. ‘czy ty kurwa nie widzisz że cie kocham!? – krzyczał mi w twarz- spierdoliłem, wiem. Ale jeśli tak mnie kochasz to wybaczyłabyś mi! Kurwa, kocham, pojmij!’ trzasnął drzwiami i wyszedł. / md.
|
|
 |
Moja naiwna, leniwa, słodka, uciekająca gdy zraniona. czerwona, cenna... Aż czasem o nią mi strach, że zabraknie jej by mogła dopłynąć do serca.
|
|
 |
To łatwe wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Sztuką jest sprawić, by uśmiechało się serce. To stąd tyle w nas smutku - mało kto próbuje dotrzeć głębiej. Czasami nikt.
|
|
 |
Przy jednym mogłam być bezwzględnie sobą i wiedziałam, że mnie taką akceptuje, ale to drugiego kochałam ponad życie.
|
|
 |
Ostatnio każdy mój dzień jest taki sam. Jebana rutyna, monotonność szarego życia.
|
|
|
|