 |
W miłości chodzi przede wszystkim o zaangażowanie, poświęcenie i wiarę, że lata spędzone z określoną osobą stworzą coś więcej niż suma dokonań każdego z osobna. / Sparks
|
|
 |
Do człowieka trzeba się dogrzebać, doskrobać.
|
|
 |
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
|
|
 |
Będę Cię karmiła szczęściem na śniadanie, miłością na obiad i namiętnością na kolację. ♥
|
|
 |
Gdyby nie to, że tak bardzo Cię kocham odeszłabym już dawno, przy pierwszej kłótni. Dała Ci spokój i próbowałam jakbyś nigdy nie istniał w moim świecie, ale los chciał inaczej. Zastanawiam się co jest nam pisane. Rozejdziemy się w końcu przez kłótnie, zdrady, kłamsta i odległość, która do tej pory nas dzieli. A może znajdziemy w końcu swoją drogę, którą dumnie i szczęśliwie będziemy iść prze to życie? Nie wiem co jeszcze nas czeka, ale jakkolwiek się wszsystko potoczy będziemy musieli nauczyć się jakoś żyć. Pamiętaj też, że cokolwiek nas poróżni zawsze możesz do mnie napisać i liczyć na wsparcie. Nie jestem w stanie obiecać, że będę na Ciebie czekać, ale zawsze Ci pomogę, gdy będziesz tego potrzebować. Zasłużyłeś na to dając mi tak wiele chwil szczęścia./Lizzie
|
|
 |
Powiedz mi czy dalej powinniśmy walczyć nie mając szansy na przetrwanie, wątpiąc, że jeszcze nam się uda? Jeśli powiesz, że tak zaryzykuję ten ostatni raz i podejmę walkę, bo bardzo mi zależy. Lecz jeśli teraz się poddasz ja zrobię to samo. Skończą się powroty i nadzieja, więc jeśli zamierześ jeszcze wracać, przemyśl to zanim odpowiesz./Lizzie
|
|
 |
Stanę za Tobą murem zawsze, bo jesteś najważniejszym, co w życiu mogłam dostać. Nie skreślę Cię przez błędy, dzięki którym uczysz się być lepszym./Lizzie
|
|
 |
Wbiłeś mi nóż w serce, a potem wyjąłeś by patrzeć jak rana nie może się zagoić. Powiedz, zadowolony jesteś z widoku jaki sobie zafundowałeś?/Lizzie
|
|
 |
Myślałem, że byliśmy stworzeni tylko dla siebie. Ale prawda była taka, że jedynie mijaliśmy się w pewnych etapach naszego życia. Przez krótką chwilę widzieliśmy się na nowo, a ta nadzieja na wspólną przyszłość wzrastała za każdym razem, robiąc z nas głupców. Nie byliśmy dla siebie stworzeni. Nie. To tylko zwykła ironia losu./ od pikulina21
|
|
 |
Nie chcę zatrzymywać Cię przy sobie siłą ani brać na litość. Pragnę byś sam z siebie chciał ze mną być. Kiedy zauważysz, że chcę Ci dać siebie całą i zrobić wiele byś mógł być naprawdę szczęśliwy i nigdy nie musiał nic udawać? Doceń to nim będzie za późno na ratowanie tego, co z nas zostało./Lizzie
|
|
 |
Nie każ mi zapominać o sobie, nie jestem w stanie tak się poświęcić. Nie umiem tego zrobić i nie chcę tego robić. Jesteś częścią mnie i mojego życia. Bez Ciebie nie byłoby mnie teraz na tym świecie. Nie żyłabym w tym cholernym pustkowiu, w którym ponownie zostałam sama bez nadziei, bez wiary na lepszą przyszłość. A Ty znowu wracasz w moich snach, chcesz, abym zapomniała, ale ja nie jestem w stanie tego zrobić, rozumiesz? Rozmowy z Tobą zawsze mi pomagały, zawsze wierzyłam, że dzięki temu jestem inna, bo czułam, że żyję, a teraz? Stanęłam w miejscu, choć oddycham to męczę się w swoim ciele. Choć żyję i stąpam po ziemi, to czuję jakby moja dusza była martwa. Choć jestem pośród ludzi, to nie czuję, że moja obecność im pomaga. wręcz przeciwnie. Dlatego choć jesteś już tylko duchem, wytworem mojej wyobraźni, nie mogę Ci pozwolić odejść. Nigdy nie pozwoliłam Ci tego zrobić i nie pozwolę. Nie poradzę sobie bez Ciebie. Jestem zagubiona w rzeczywistości, aby pozwolić sobie na dłuższą samotność.
|
|
 |
Nigdy nie miałam im za złe tego, że pojawili się w moim życiu, że je tak zmienili. Nigdy nie miałam też im za złe faktu, że mnie zniszczyli i moją świadomość psychiczną. Miałam im jedynie za złe to, że mnie oszukali, że zabawili się moimi uczuciami, bo czy mogło być coś gorszego od tego, że czułam się, jak zabawka, jak jakaś marionetka w ich rękach? Nie, nie było nic właśnie gorszego od tego. I może właśnie to był mój błąd. Może to była moja największa porażka w tym wszystkim? Nigdy nie umiałam zastopować tego wszystkiego. Nie umiałam być silna, nie byłam w stanie powiedzieć stop tym, którzy wtargnęli w moje życiu, i którzy je tak doszczętnie zniszczyli. Choć nie czują tak głębokiego bólu, jak wtedy, gdy rany były świeże, to jednak ból wspomnień został i to właśnie sprawiło, że dziś jestem oddalona od wszystkim. Nie potrafię kochać, nie potrafię ufać a co najgorsze wiem, że nie potrafię się otworzyć przed nikim. Bo podświadomie boję się odrzucenia i utraty kogoś bliskiego.
|
|
|
|