głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika melody123

Gorące lato  wchodzę do sklepu z Tobą  kupić sobie najkrótsze spodenki  jakie tam znajdę. 'I jak?' Zapytałam  ubrawszy jedne  idealnie zasłaniające mi tyłek. 'zdejmij  poszukamy czegoś innego' Odparłeś  zauważywszy miny grupki chłopaków. 'E tam. Ściemniasz.' Powiedziałam i wyszłam na środek sklepu  przeglądając się w największym tam lustrze. 'Dobrze jest. Co nie  chłopaki?' Zapytałam  a Ci pokiwali potwierdzająco głową. 'Wziąć je?' Zapytałam  niby sama do siebie. 'Jasne!' Odkrzyknęli chórem. Przeszłam obok nich  gapiąc się każdemu w oczy i podeszłam do Ciebie. 'Biorę je' Zacząłeś się śmiać. 'Widząc ich miny  coś mi się zdaje  że mam najpiękniejszą dziewczynę w mieście. No ja w to nie wątpiłem  ale teraz to sam sobie zazdroszczę' Powiedziałeś i przyciągając mnie do siebie  zacząłeś mnie całować. Na pożegnanie usłyszałam tylko 'łe  ten koleś z nią był. Ale zawsze może chłopaka zmienić' Uśmiechnęłam się szczerze. 'No co Ty! Nie widzisz  jak się do siebie kleją? Tego nikt nie rozdzieli'

hope148 dodano: 1 października 2011

Gorące lato, wchodzę do sklepu z Tobą, kupić sobie najkrótsze spodenki, jakie tam znajdę. 'I jak?' Zapytałam, ubrawszy jedne, idealnie zasłaniające mi tyłek. 'zdejmij, poszukamy czegoś innego' Odparłeś, zauważywszy miny grupki chłopaków. 'E tam. Ściemniasz.' Powiedziałam i wyszłam na środek sklepu, przeglądając się w największym tam lustrze. 'Dobrze jest. Co nie, chłopaki?' Zapytałam, a Ci pokiwali potwierdzająco głową. 'Wziąć je?' Zapytałam, niby sama do siebie. 'Jasne!' Odkrzyknęli chórem. Przeszłam obok nich, gapiąc się każdemu w oczy i podeszłam do Ciebie. 'Biorę je' Zacząłeś się śmiać. 'Widząc ich miny, coś mi się zdaje, że mam najpiękniejszą dziewczynę w mieście. No ja w to nie wątpiłem, ale teraz to sam sobie zazdroszczę' Powiedziałeś i przyciągając mnie do siebie, zacząłeś mnie całować. Na pożegnanie usłyszałam tylko 'łe, ten koleś z nią był. Ale zawsze może chłopaka zmienić' Uśmiechnęłam się szczerze. 'No co Ty! Nie widzisz, jak się do siebie kleją? Tego nikt nie rozdzieli'

nie mieliśmy wspólnych zdjęć  ale mieliśmy wspólne wspomnienia. nie pisaliśmy sobie słodkich sms'ów  ale wyznawaliśmy sobie oryginalnymi słowami miłość w rzeczywistości. nie byliśmy parą na fotce  ani na facebooku  ale jako kobieta i mężczyzna  dopełnialiśmy się doskonale. Byliśmy realni  żeby nie powiedzieć  że wspaniali. żyliśmy rzeczywistością  umieliśmy nią żyć  tyko szkoda ze nam nie wyszło.

hope148 dodano: 1 października 2011

nie mieliśmy wspólnych zdjęć, ale mieliśmy wspólne wspomnienia. nie pisaliśmy sobie słodkich sms'ów, ale wyznawaliśmy sobie oryginalnymi słowami miłość w rzeczywistości. nie byliśmy parą na fotce, ani na facebooku, ale jako kobieta i mężczyzna, dopełnialiśmy się doskonale. Byliśmy realni, żeby nie powiedzieć, że wspaniali. żyliśmy rzeczywistością, umieliśmy nią żyć, tyko szkoda ze nam nie wyszło.

dlaczego życie musi być takie trudne  dlaczego istnieje ta pierdolona miłość  skoro i tak ciągle tylko rani  a te cudowne przypadki razem aż po grób zdarzają się raz na milion  kurwa dlaczego to tak boli  wytłumaczysz mi? bo ja sobie sama tego wytłumaczyć nie potrafię

hope148 dodano: 1 października 2011

dlaczego życie musi być takie trudne, dlaczego istnieje ta pierdolona miłość, skoro i tak ciągle tylko rani, a te cudowne przypadki razem aż po grób zdarzają się raz na milion, kurwa dlaczego to tak boli, wytłumaczysz mi? bo ja sobie sama tego wytłumaczyć nie potrafię

siedziała nad jego grobem. łzy wylewały się strumieniami  rozmazując staranny makijaż. ubrana w letnią sukienkę  którą on tak bardzo lubił. jeszcze tak nie dawno siadała mu na kolanach  przytulała i spędzała wolny czas w jego towarzystwie. a dziś pozostała pamięć o nim  zdjęcie w ramce na biurku i jego telefon w jej dłoniach. dzień który próbuje wymazać z pamięci był najgorszy w jej życiu. dla każdego taki by był. bo w końcu jak można nazwać dzień stracenia bliskiej osoby przez nieszczęśliwy wypadek

hope148 dodano: 1 października 2011

siedziała nad jego grobem. łzy wylewały się strumieniami, rozmazując staranny makijaż. ubrana w letnią sukienkę, którą on tak bardzo lubił. jeszcze tak nie dawno siadała mu na kolanach, przytulała i spędzała wolny czas w jego towarzystwie. a dziś pozostała pamięć o nim, zdjęcie w ramce na biurku i jego telefon w jej dłoniach. dzień który próbuje wymazać z pamięci był najgorszy w jej życiu. dla każdego taki by był. bo w końcu jak można nazwać dzień stracenia bliskiej osoby przez nieszczęśliwy wypadek

trzęsłam się z zimna  ręce były tak lodowate   że ich nie czułam. prawie umarłam ze szczęścia  gdy w końcu przekroczyłam próg mieszkania. nie minęło pieć minut  a już leżałam pod kołdrą i ciepłym kocem pośród swoich ulubionych siedmiu poduszek. było jakoś około szóstej rano. zamknęłam oczy i uśmiechałam się sama do siebie  bo myśli nie kierowały się już w Twoją stronę. chwilę potem usłyszałam dźwięk sms'a. wymacałam telefon leżący na biurku i mrużąc oczy odczytałam wiadomość   znowu dziwna  treść  znowu Ty  znowu nie wiemy co to za układ  znowu stajesz się zagadką i problemem  którego nie potrafię rozwiązać. odłożyłam telefon  kasując smsa i zamykając oczy próbowałam zasnąć. i w tym momencie powinny być ironiczne gratulacje dla Ciebie   znowu zabrałeś mi sen.

hope148 dodano: 1 października 2011

trzęsłam się z zimna, ręce były tak lodowate , że ich nie czułam. prawie umarłam ze szczęścia, gdy w końcu przekroczyłam próg mieszkania. nie minęło pieć minut, a już leżałam pod kołdrą i ciepłym kocem pośród swoich ulubionych siedmiu poduszek. było jakoś około szóstej rano. zamknęłam oczy i uśmiechałam się sama do siebie, bo myśli nie kierowały się już w Twoją stronę. chwilę potem usłyszałam dźwięk sms'a. wymacałam telefon leżący na biurku i mrużąc oczy odczytałam wiadomość - znowu dziwna, treść, znowu Ty, znowu nie wiemy co to za układ, znowu stajesz się zagadką i problemem, którego nie potrafię rozwiązać. odłożyłam telefon, kasując smsa i zamykając oczy próbowałam zasnąć. i w tym momencie powinny być ironiczne gratulacje dla Ciebie - znowu zabrałeś mi sen.

całe google przewróciłam do góry nogami. ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie  co się z nami stało...

hope148 dodano: 1 października 2011

całe google przewróciłam do góry nogami. ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co się z nami stało...

strasznie słodki blondyn o niebieskich oczach wywrócił moje życie o 180 stopni.

hope148 dodano: 1 października 2011

strasznie słodki blondyn o niebieskich oczach wywrócił moje życie o 180 stopni.

jego ciepły oddech okalał mój kark   a dłonie sunęły po nagich plecach . leżałam na boku powoli zamykając oczy . przysunął się jak najbliżej mnie . czując jego gorące ciało   po całym ciele przeszły mnie przyjemne dreszcze . błądził dłonią po moim boku   brzuchu   piersiach   ramieniu . w końcu splótł nasze palce szepcząc jak najciszej :   kocham cię .   otworzyłam oczy zaciskając jego dłoń w swojej .   za co mnie kochasz. ?   przechyliłam możliwie głowę czekając na jego odpowiedź .   jesteś . to wystarczający powód.

hope148 dodano: 1 października 2011

jego ciepły oddech okalał mój kark , a dłonie sunęły po nagich plecach . leżałam na boku powoli zamykając oczy . przysunął się jak najbliżej mnie . czując jego gorące ciało , po całym ciele przeszły mnie przyjemne dreszcze . błądził dłonią po moim boku , brzuchu , piersiach , ramieniu . w końcu splótł nasze palce szepcząc jak najciszej : - kocham cię . - otworzyłam oczy zaciskając jego dłoń w swojej . - za co mnie kochasz. ? - przechyliłam możliwie głowę czekając na jego odpowiedź . - jesteś . to wystarczający powód.

czasami musisz być daleko od ludzi  których kochasz. ale to nie oznacza  że kochasz ich mniej. czasami to sprawia  że kochasz ich nawet bardziej.

hope148 dodano: 1 października 2011

czasami musisz być daleko od ludzi, których kochasz. ale to nie oznacza, że kochasz ich mniej. czasami to sprawia, że kochasz ich nawet bardziej.

masa kartkówek i słuchanie nauczycieli   że w końcu mamy się wziąć za naukę już od rana wyprowadziła mnie z równowagi . w trakcie powrotu do domu w autobusie stara jędza przepychała się   żeby tylko usiąść taranując mnie i depcząc . pieprzony wiatr rozjebał mi włosy w różne strony . w domu matka zaczęła narzekać   że znowu nie posprzątane . na dodatek tamten nie odpisywał kurwa od ponad godziny . wkurwiało mnie dosłownie wszystko . wyszłam z psem   żeby czasem nie wybuchnąć w domu. wychodząc na pobliską alejkę dostałam smsa . pierwsza myśl   ja pierdole   w końcu raczył odpisać. zapytał tylko krótko   gdzie jestem . kurwa   a gdzie mogę być . ' z psem '   odpisałam . kundel zaczął szczekać i wyrwał mi smycz z ręki biegnąc przed siebie nie zważając na moje krzyki . jeszcze tego brakowało. biegłam za tym chorym psem drąc się na całą alejkę . skręciłam psem i zobaczyłam Jego z moim pupilem. śmiał się do mnie i drapał za uchem zadowolonego psa . fatalny nastrój gdzieś przepadł.

hope148 dodano: 1 października 2011

masa kartkówek i słuchanie nauczycieli , że w końcu mamy się wziąć za naukę już od rana wyprowadziła mnie z równowagi . w trakcie powrotu do domu w autobusie stara jędza przepychała się , żeby tylko usiąść taranując mnie i depcząc . pieprzony wiatr rozjebał mi włosy w różne strony . w domu matka zaczęła narzekać , że znowu nie posprzątane . na dodatek tamten nie odpisywał kurwa od ponad godziny . wkurwiało mnie dosłownie wszystko . wyszłam z psem , żeby czasem nie wybuchnąć w domu. wychodząc na pobliską alejkę dostałam smsa . pierwsza myśl - ja pierdole , w końcu raczył odpisać. zapytał tylko krótko , gdzie jestem . kurwa , a gdzie mogę być . ' z psem ' - odpisałam . kundel zaczął szczekać i wyrwał mi smycz z ręki biegnąc przed siebie nie zważając na moje krzyki . jeszcze tego brakowało. biegłam za tym chorym psem drąc się na całą alejkę . skręciłam psem i zobaczyłam Jego z moim pupilem. śmiał się do mnie i drapał za uchem zadowolonego psa . fatalny nastrój gdzieś przepadł.

są chwile   w których zastanawiam się   co on mówi   gdy ktoś zapyta o mnie . jestem ciekawa   czy żałuje tych dni spędzonych ze mną . czy choć trochę tęskni za wspólnym śmianiem się z niczego   za naszymi rozmowami . ciekawe jak się tłumaczy   gdy kiedyś ktoś przypomina mu tą imprezę   na której powiedział pierwszy raz   że mnie kocha . pewnie teraz zaprzecza temu wszystkiemu . tłumaczy się  że był w końcu tak bardzo pijany   że plótł bzdury . albo mówi   że wtedy nie wiedział jeszcze jaką szmatą jestem . nie interesuje mnie nawet tak bardzo to   co on mówi innym . jestem ciekawa co czuje w środku . przecież ma serce   ma uczucia . zawsze reagował zbyt emocjonalnie na wszystko . przecież tak się troszczył o każdą z nas . złożył mi kilka sekund po północy jako pierwszy życzenia urodzinowe . wyjątkowe   piękne . pisał ' nie zmieniaj się . zostań taka   jaka jesteś i pamiętaj   że są ludzie   którzy są w stanie zrobić dla ciebie wiele . ' i on zrobił . był .

hope148 dodano: 1 października 2011

są chwile , w których zastanawiam się , co on mówi , gdy ktoś zapyta o mnie . jestem ciekawa , czy żałuje tych dni spędzonych ze mną . czy choć trochę tęskni za wspólnym śmianiem się z niczego , za naszymi rozmowami . ciekawe jak się tłumaczy , gdy kiedyś ktoś przypomina mu tą imprezę , na której powiedział pierwszy raz , że mnie kocha . pewnie teraz zaprzecza temu wszystkiemu . tłumaczy się ,że był w końcu tak bardzo pijany , że plótł bzdury . albo mówi , że wtedy nie wiedział jeszcze jaką szmatą jestem . nie interesuje mnie nawet tak bardzo to , co on mówi innym . jestem ciekawa co czuje w środku . przecież ma serce , ma uczucia . zawsze reagował zbyt emocjonalnie na wszystko . przecież tak się troszczył o każdą z nas . złożył mi kilka sekund po północy jako pierwszy życzenia urodzinowe . wyjątkowe , piękne . pisał ' nie zmieniaj się . zostań taka , jaka jesteś i pamiętaj , że są ludzie , którzy są w stanie zrobić dla ciebie wiele . ' i on zrobił . był .

chciałabym być tak bardzo silna emocjonalnie jak faceci . żyć każdego dnia z ich ' mam wyjebane ' na wszystko dookoła. marzę   żebym choć przez chwilę nie kierowała się sercem . spędzić jeden dzień w ich skórze. bez reagowania płaczem na romantyczne wyznania miłosne bohaterów komedii romantycznych  bez przejmowania się czy dobrze dzisiaj wyglądam   albo czy ten sweterek pasuje do tych spodni . wyjść z domu całkowicie wyluzowana   zapalić papierosa   splunąć na chodnik i pojechać na dobrą imprezę . stać chwilę wśród znajomych z piwem w ręku i wypatrywać przystojnej ofiary . podejść bez strachu przed odrzuceniem   zatańczyć razem kilka utworów   potem w jakimś rogu klubu wykorzystać okazję i zacząć zachowywać się dość niemoralnie . po chwili rzucić hasło   że muszę wracać do znajomych zostawiając tylko swój numer. przez następne dni nie reagować na żadne wiadomości   telefony . zabawić się raz bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. poczuć   jak to naprawdę jest być prawdziwym skurwielem

hope148 dodano: 1 października 2011

chciałabym być tak bardzo silna emocjonalnie jak faceci . żyć każdego dnia z ich ' mam wyjebane ' na wszystko dookoła. marzę , żebym choć przez chwilę nie kierowała się sercem . spędzić jeden dzień w ich skórze. bez reagowania płaczem na romantyczne wyznania miłosne bohaterów komedii romantycznych, bez przejmowania się czy dobrze dzisiaj wyglądam , albo czy ten sweterek pasuje do tych spodni . wyjść z domu całkowicie wyluzowana , zapalić papierosa , splunąć na chodnik i pojechać na dobrą imprezę . stać chwilę wśród znajomych z piwem w ręku i wypatrywać przystojnej ofiary . podejść bez strachu przed odrzuceniem , zatańczyć razem kilka utworów , potem w jakimś rogu klubu wykorzystać okazję i zacząć zachowywać się dość niemoralnie . po chwili rzucić hasło , że muszę wracać do znajomych zostawiając tylko swój numer. przez następne dni nie reagować na żadne wiadomości , telefony . zabawić się raz bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. poczuć , jak to naprawdę jest być prawdziwym skurwielem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć