głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika melancholy

po pierwsze się boję że nie dam rady  po drugie potrzebuję kogoś kto mnie pokocha  a po trzecie to sama już nie wiem czego chcę.

kissmebabyx3 dodano: 27 stycznia 2013

po pierwsze się boję że nie dam rady, po drugie potrzebuję kogoś kto mnie pokocha, a po trzecie to sama już nie wiem czego chcę.

po szesnastu miesiącach związku zrobiłam sobie miłosny odwyk. zakochałam się w imprezach  na których alkohol lał się hektolitrami  jarałam szlugi i blanty  brałam najróżniejsze blety  lizałam się z przypadkowymi typami   wszystko po to by zapomnieć. miałam gdzieś zdanie innych  którzy twierdzili  że niesamowicie się zmieniłam. szkołę zostawiłam w oddali  ale żyłam życiem nie nim. niespodziewanie  gdy prawie sięgałam dna pojawił się ktoś kto nauczył mnie oddychać  kochać  śmiać się  śnić  marzyć na nowo. wyleczyłam się z jednej choroby  by popaść w drugą. to niesamowicie irracjonalne.

waniilia dodano: 27 stycznia 2013

po szesnastu miesiącach związku zrobiłam sobie miłosny odwyk. zakochałam się w imprezach, na których alkohol lał się hektolitrami, jarałam szlugi i blanty, brałam najróżniejsze blety, lizałam się z przypadkowymi typami - wszystko po to by zapomnieć. miałam gdzieś zdanie innych, którzy twierdzili, że niesamowicie się zmieniłam. szkołę zostawiłam w oddali, ale żyłam życiem nie nim. niespodziewanie, gdy prawie sięgałam dna pojawił się ktoś kto nauczył mnie oddychać, kochać, śmiać się, śnić, marzyć na nowo. wyleczyłam się z jednej choroby, by popaść w drugą. to niesamowicie irracjonalne.

dostrzegłam jak bardzo się zmienił. jest podobny do swojego kumpla  którego ulubionym zajęciem jest wymyślanie intryg  niszczenie życia. już nie raz miałam olbrzymią ochotę podejść do niego i wykrzyczeć mu to prosto w twarz. zabronił mi tego zdrowy rozsądek. nie chcę dostać po twarzy. z resztą 'moje Kochanie' i tak ma moje zdanie gdzieś.

waniilia dodano: 27 stycznia 2013

dostrzegłam jak bardzo się zmienił. jest podobny do swojego kumpla, którego ulubionym zajęciem jest wymyślanie intryg, niszczenie życia. już nie raz miałam olbrzymią ochotę podejść do niego i wykrzyczeć mu to prosto w twarz. zabronił mi tego zdrowy rozsądek. nie chcę dostać po twarzy. z resztą 'moje Kochanie' i tak ma moje zdanie gdzieś.

Nie chce mi się opowiadać co u mnie  jak się czuję i jak mi się układa.Wiem  że Ciebie to i tak jebie.Mam dosyć tych fałszywych mord.Szczerze mówiać  co u Ciebie też mało mnie interesuje. kissmebabyx3

kissmebabyx3 dodano: 26 stycznia 2013

Nie chce mi się opowiadać co u mnie ,jak się czuję i jak mi się układa.Wiem ,że Ciebie to i tak jebie.Mam dosyć tych fałszywych mord.Szczerze mówiać ,co u Ciebie też mało mnie interesuje.|kissmebabyx3

Słucham i czytam jakie to inni mają problemy  jak im źle i jakie to wszystko skomplikowane.Zastanawiam się jedynie czego oczekują  skoro nie robią nic  żeby było lepiej kissmebabyx3

kissmebabyx3 dodano: 26 stycznia 2013

Słucham i czytam jakie to inni mają problemy ,jak im źle i jakie to wszystko skomplikowane.Zastanawiam się jedynie czego oczekują ,skoro nie robią nic ,żeby było lepiej|kissmebabyx3

Jest źle  jest cholernie źle  ale co Cię to obchodzi kissmebabyx3

kissmebabyx3 dodano: 26 stycznia 2013

Jest źle ,jest cholernie źle ,ale co Cię to obchodzi|kissmebabyx3

Usmiechneła sie tylko nie dodając nic  bojąc sie  że ten chujowy stan przed tym kiedy wybuchasz płaczem własnie sie zaczyna. Spojżał na nią  a ona wtuliła sie do niego.   Wiesz dlaczego to robie? zapytała.   Skąd mam to wiedziec? odpowiedział.   Bo inaczej nie umiem  emocje skrywam w sobie  to jest lepsze  lepsze dla mnie. To jest złe wiem ale inaczej nie umiem. Nie umiem ci powiedziec co teraz mysle bo mam wieksze burdel w głowie w pokoju. Ogarne sie moze  moze sie odezwe  moze nie. To jest zbyt trudne na teraz. Nie mam uczuc one zamarzły dawno temu. Kończąc wypowiedz  która kosztowała ją wiecej niz wszystkie dotychczas  odeszła płacząc jak głupia. Głupia z miłosci?  4

cherylady343 dodano: 26 stycznia 2013

Usmiechneła sie tylko nie dodając nic, bojąc sie, że ten chujowy stan przed tym kiedy wybuchasz płaczem własnie sie zaczyna. Spojżał na nią, a ona wtuliła sie do niego. - Wiesz dlaczego to robie? zapytała. - Skąd mam to wiedziec? odpowiedział. - Bo inaczej nie umiem, emocje skrywam w sobie, to jest lepsze, lepsze dla mnie. To jest złe wiem ale inaczej nie umiem. Nie umiem ci powiedziec co teraz mysle bo mam wieksze burdel w głowie w pokoju. Ogarne sie moze, moze sie odezwe, moze nie. To jest zbyt trudne na teraz. Nie mam uczuc one zamarzły dawno temu. Kończąc wypowiedz, która kosztowała ją wiecej niz wszystkie dotychczas, odeszła płacząc jak głupia. Głupia z miłosci? [4]

Dręczyła go myśl o tym  że jakaś panienka mogła go tak potraktować  więc nie dał za wygraną. Wiedział  że właśnie dziś wraca pózniej do domu  że własnie dzis zachodzi jak co tydzien do pewnego sklepu żeby sie troche ogrzać nim wyruszy dalej do domu. Stał tam i czekał  mimo że było jakies  15 stopni.. Stał i myślał o niej  czy ona o nim? Napewno. Zobaczył ją w końcu  oczywiscie uśmiechneła sie na jego widok. Podszedł i zaczęła sie rozmowa  o dziwo okrutnie prawdziwa. Dyskutowali i dyskutowali  w końcu gdy ona znowu chciała go zostawić bo to jej stały element show  złapał ją za ręke i powiedział :   Czy ty jestes normalna? Odpierdalasz takie szopki  grasz bóg wie kogo  myslisz ze działasz tak tym na facetów? Dobrze myslisz działasz  ale ja wole gdy jesteś taka słodka i niewinna niz gdy najebana przeklinasz na kasjerke bo nie wydała ci grosika. Ogarnij sie bo ja naprawde lu.. naprawde cie bardzo lubie cioto  . 3

cherylady343 dodano: 26 stycznia 2013

Dręczyła go myśl o tym, że jakaś panienka mogła go tak potraktować, więc nie dał za wygraną. Wiedział, że właśnie dziś wraca pózniej do domu, że własnie dzis zachodzi jak co tydzien do pewnego sklepu,żeby sie troche ogrzać nim wyruszy dalej do domu. Stał tam i czekał, mimo że było jakies -15 stopni.. Stał i myślał o niej, czy ona o nim? Napewno. Zobaczył ją w końcu, oczywiscie uśmiechneła sie na jego widok. Podszedł i zaczęła sie rozmowa, o dziwo okrutnie prawdziwa. Dyskutowali i dyskutowali, w końcu gdy ona znowu chciała go zostawić bo to jej stały element show, złapał ją za ręke i powiedział : - Czy ty jestes normalna? Odpierdalasz takie szopki, grasz bóg wie kogo, myslisz ze działasz tak tym na facetów? Dobrze myslisz działasz, ale ja wole gdy jesteś taka słodka i niewinna niz gdy najebana przeklinasz na kasjerke bo nie wydała ci grosika. Ogarnij sie bo ja naprawde lu.. naprawde cie bardzo lubie cioto ;.[3]

Spotkali sie wieczorem  w ich miejscu. Ona stała oparta przy murku a on dwa kroki obok. Dokładnie dwa  bo z tej odległosci dokładnie czuła jego zapach.   Czemu taka jestes? Przeciez wiesz  że mogłbym mieć każdą    Tak? no to bierz się za każdą inną  jaki masz problem. Dodała usmiechając sie.   Ty jesteś najlepsza kotku  odpowiedział.   No bywa   dodała beztrosko. Wtedy podszedł do niej  ona wiedziała co sie zaraz stanie i lekko go odepchnęła. Podeszła znowu i z jej cholernie pewnym siebie usmiechem dodała:   Jezeli juz mnie pocalujesz  to z mojej inicjatywy KOTKU. Musnęła ustami jego usta i odeszła smiejąc sie pewnym krokiem.  2

cherylady343 dodano: 26 stycznia 2013

Spotkali sie wieczorem, w ich miejscu. Ona stała oparta przy murku a on dwa kroki obok. Dokładnie dwa, bo z tej odległosci dokładnie czuła jego zapach. - Czemu taka jestes? Przeciez wiesz, że mogłbym mieć każdą, - Tak? no to bierz się za każdą inną, jaki masz problem. Dodała usmiechając sie. - Ty jesteś najlepsza kotku; odpowiedział. - No bywa - dodała beztrosko. Wtedy podszedł do niej, ona wiedziała co sie zaraz stanie i lekko go odepchnęła. Podeszła znowu i z jej cholernie pewnym siebie usmiechem dodała: - Jezeli juz mnie pocalujesz, to z mojej inicjatywy KOTKU. Musnęła ustami jego usta i odeszła smiejąc sie pewnym krokiem. [2]

  Cześć mała  usłuszyła jego przepalony głos. Odwróciła sie w strone dobiegającego głosu  zobaczyła frajera którego kocha? Tak kocha  ale tak w srodku nie przyznaje sie  nie jest na tyle odważna a moze dlatego jest?  1

cherylady343 dodano: 26 stycznia 2013

- Cześć mała, usłuszyła jego przepalony głos. Odwróciła sie w strone dobiegającego głosu, zobaczyła frajera którego kocha? Tak kocha, ale tak w srodku nie przyznaje sie, nie jest na tyle odważna a moze dlatego jest? [1]

znowu dławię się łzami. nienawidzę Cię ranić.  chciałabym się odciąć  zapomnieć  wyrzucić moje serce do kosza i zastąpić je nowym  takim bez najmniejszej skazy. niestety blizny niszczą. nadal nie potrafię wybrać między dobrem a złem. gubię się. dlaczego zakazane kusi najbardziej? dlaczego wybór  który powinien być oczywisty nie jest taki łatwy jakby się wydawało? nie wiem. obiecuję  ucieknę od tego uczucia. będę tylko Twoja  na zawsze. tylko jak to zrobić? jak zapomnieć o przeszłości? jak zostawić kogoś kto tak bardzo potrzebuje mojej opieki? proszę  naucz mnie być wredną suką. ja umyślnie tego nie potrafię.

waniilia dodano: 26 stycznia 2013

znowu dławię się łzami. nienawidzę Cię ranić. chciałabym się odciąć, zapomnieć, wyrzucić moje serce do kosza i zastąpić je nowym, takim bez najmniejszej skazy. niestety blizny niszczą. nadal nie potrafię wybrać między dobrem a złem. gubię się. dlaczego zakazane kusi najbardziej? dlaczego wybór, który powinien być oczywisty nie jest taki łatwy jakby się wydawało? nie wiem. obiecuję, ucieknę od tego uczucia. będę tylko Twoja, na zawsze. tylko jak to zrobić? jak zapomnieć o przeszłości? jak zostawić kogoś kto tak bardzo potrzebuje mojej opieki? proszę, naucz mnie być wredną suką. ja umyślnie tego nie potrafię.

nienawidzę nocy. nienawidzę gwiazd. nienawidzę piwa. nienawidzę zielska. nienawidzę narkotyków. nienawidzę mojej słabości. nienawidzę czekoladowych tęczówek. nienawidzę przeszłości. nienawidzę teraźniejszości. nienawidzę huśtawek nastrojów. nienawidzę lęku. nienawidzę łez. nienawidzę samotności. nienawidzę siebie samej  za to  że tak bardzo Cię ranię.

waniilia dodano: 26 stycznia 2013

nienawidzę nocy. nienawidzę gwiazd. nienawidzę piwa. nienawidzę zielska. nienawidzę narkotyków. nienawidzę mojej słabości. nienawidzę czekoladowych tęczówek. nienawidzę przeszłości. nienawidzę teraźniejszości. nienawidzę huśtawek nastrojów. nienawidzę lęku. nienawidzę łez. nienawidzę samotności. nienawidzę siebie samej, za to, że tak bardzo Cię ranię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć