 |
zamknięci w ciałach, te wole dusze
|
|
 |
kurwa, życie potrafi zmienić się w sekunde
|
|
 |
unoszę się nad miastem.. chodź nie mam skrzydeł, jestem ponad tym
|
|
 |
jesteśmy pijani i mało nam świata
|
|
 |
nigdy nie czułem, żebym był wart chorej przestrzeni, którą zajmuje.
|
|
 |
świat za horyzontem, jest początkiem, a nie końcem
|
|
 |
to jedna używka, moja prywatna koka, jej nie kupisz w ludzkim ciele, wciągam w serce nie do nosa
|
|
 |
nie ważne jak wyglądasz, ważne czy jesteś porządna i nie ważne czy rozkładasz towar czy gonisz towar, jesteś spoko? zbij pionę i nie spierdol tego ziomal, yo
|
|
|
|