głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika meentoss

chcę żebyś tu był i nigdy już nie pozwalał mi się martwić. chcę czuć  że jesteś obok  i wszystko z Tobą dobrze. proszę  nie każ mi znowu wylewać litrów łez  przez Ciebie.    kissmyshoes

karcia.n dodano: 10 maja 2013

chcę żebyś tu był,i nigdy już nie pozwalał mi się martwić. chcę czuć, że jesteś obok, i wszystko z Tobą dobrze. proszę, nie każ mi znowu wylewać litrów łez, przez Ciebie. || kissmyshoes

zniszczyłam Go. zniszczyłam  w każdy możliwy sposób. zabiłam w Nim każdą iskierkę szczęścia  i ten cudowny uśmiech. sprawiłam  że nie potrafi już kochać  ani cieszyć się życiem. tak bardzo Go zabiłam   ale nie pozostał dłużny   bo rozpierdolił mi serce na milion kawałków.    kissmyshoes

karcia.n dodano: 10 maja 2013

zniszczyłam Go. zniszczyłam, w każdy możliwy sposób. zabiłam w Nim każdą iskierkę szczęścia, i ten cudowny uśmiech. sprawiłam, że nie potrafi już kochać, ani cieszyć się życiem. tak bardzo Go zabiłam - ale nie pozostał dłużny - bo rozpierdolił mi serce na milion kawałków. || kissmyshoes

 i nawet kiedy płaczę to te łzy zamarzają   bo w środku jestem zimna jak upadły anioł.  czasem myślę   że zdechłam i jestem w piekle   śni mi się   że się wieszam   albo kurwa nie śpię.  mam bezsenne noce ..

karcia.n dodano: 5 maja 2013

"i nawet kiedy płaczę to te łzy zamarzają, bo w środku jestem zimna jak upadły anioł. czasem myślę , że zdechłam i jestem w piekle, śni mi się , że się wieszam - albo kurwa nie śpię. mam bezsenne noce .. "

 choćbyś kurwa nie miał siły   przyciągnij ją z kosmosu! ale próbuj  działaj   jak trzeba  od początku

karcia.n dodano: 4 maja 2013

"choćbyś kurwa nie miał siły - przyciągnij ją z kosmosu! ale próbuj, działaj - jak trzeba, od początku"

Były aspekty na ktorych opierało sie kiedys całe moje zycie. jak bylam mała przysiegałam sobie ze nigdy sie nie pomaluje bo to nic nie da i liczy sie naturalnosć  przerazała mnie wódka czy smak piany z piwa   nie rozumiałam jak mozna zabrac cos nie swojego. jak mozna okłamać drugiego człowieka prosto w oczy..mówiłam ze nie wierze w nałóg tytoniowy ale jednak cos musi byc w tym skoro ja uzalezniłam sie od powyzwszych zachowań  czas zmienia ludzi i mozna byc troche bezwzglednym i nie czuc wyrzutow.

karcia.n dodano: 24 marca 2013

Były aspekty na ktorych opierało sie kiedys całe moje zycie. jak bylam mała przysiegałam sobie ze nigdy sie nie pomaluje bo to nic nie da i liczy sie naturalnosć, przerazała mnie wódka czy smak piany z piwa , nie rozumiałam jak mozna zabrac cos nie swojego. jak mozna okłamać drugiego człowieka prosto w oczy..mówiłam ze nie wierze w nałóg tytoniowy ale jednak cos musi byc w tym skoro ja uzalezniłam sie od powyzwszych zachowań, czas zmienia ludzi i mozna byc troche bezwzglednym i nie czuc wyrzutow.

Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo  w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach  przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać  wyjaśnić  dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej  nikogo nie zostawia się w taki sposób  nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym  że nasze pożegnanie miało czas i miejsce  chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają  już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa  ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie.

karcia.n dodano: 24 marca 2013

Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo, w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach, przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać, wyjaśnić, dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej, nikogo nie zostawia się w taki sposób, nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym, że nasze pożegnanie miało czas i miejsce, chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają, już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa, ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie.

A kiedy wroce zanim poczujesz ulge wielka najpierw rzucisz we mnie wszystkim co bedzie pod reką   potem patrząc na mnie popatrzysz mi w źrenice i zobaczysz w nich szanse na lepsze zycie  nie zapewnie ci spokoju nie zapewnie rutyny   czesciej wachania nastroju   krzyki i dziwne kminy ...

karcia.n dodano: 26 luty 2013

A kiedy wroce zanim poczujesz ulge wielka najpierw rzucisz we mnie wszystkim co bedzie pod reką , potem patrząc na mnie popatrzysz mi w źrenice i zobaczysz w nich szanse na lepsze zycie, nie zapewnie ci spokoju nie zapewnie rutyny , czesciej wachania nastroju , krzyki i dziwne kminy ...

  Tak bedzie lepiej bo niechce już przepraszać za płomienie których nie umiem ugaszać  za wspomnienie z kartki kalendarza..za zrozumienie..Jeśli tej zimy bysmy w siebie zwątpili..''

karcia.n dodano: 10 luty 2013

" Tak bedzie lepiej bo niechce już przepraszać za płomienie których nie umiem ugaszać, za wspomnienie z kartki kalendarza..za zrozumienie..Jeśli tej zimy bysmy w siebie zwątpili..''

Najgorzej jest kiedy poznając kogoś  mając z nim coraz lepszy kontakt  zaczyna Ci zależeć. W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę z tego  że oczekujesz od niego czegoś więcej. Przyzwyczajasz się do jego obecności  rozmów  gestów. I wtedy kiedy myślisz o czymś więcej on odchodzi  z dnia na dzień  tak po prostu. Zostajesz z pękniętym sercem  tęsknisz  brak Ci chęci do wstania z łóżka  nie masz sił na nic. Wszystko traci sens. Najgorsza jest ta pierdolona nadzieja którą Ci daje a później odbiera przewracając Cię na glebę. I wtedy jest to cholerne pytanie 'po co to wszystko było?'   agathe96

ihaveenoughlife dodano: 21 stycznia 2013

Najgorzej jest kiedy poznając kogoś, mając z nim coraz lepszy kontakt, zaczyna Ci zależeć. W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę z tego, że oczekujesz od niego czegoś więcej. Przyzwyczajasz się do jego obecności, rozmów, gestów. I wtedy kiedy myślisz o czymś więcej on odchodzi, z dnia na dzień, tak po prostu. Zostajesz z pękniętym sercem, tęsknisz, brak Ci chęci do wstania z łóżka, nie masz sił na nic. Wszystko traci sens. Najgorsza jest ta pierdolona nadzieja którą Ci daje a później odbiera przewracając Cię na glebę. I wtedy jest to cholerne pytanie 'po co to wszystko było?' / agathe96

w sercu nóż  w duszy kolce  na barkach ogromny ciężar  krew wypływa z ust na podłogę  zadaję ciosy prosto w ścianę  pluję na życie  mówię  że mam wyjebane  ale upadam  nic więcej nie mogę. nie chcę nic  nie umiem  jestem zbyt słaby  biegnę donikąd wśród swądu wódki  prochów  śmierci. biegnę ile sił tą drogą  choć wiem  że to zły wybór  biegnę napawając się tym swądem i czekam aż sznur w szyję mi się wwierci.   skejter

ihaveenoughlife dodano: 21 stycznia 2013

w sercu nóż, w duszy kolce, na barkach ogromny ciężar, krew wypływa z ust na podłogę, zadaję ciosy prosto w ścianę, pluję na życie, mówię, że mam wyjebane, ale upadam, nic więcej nie mogę. nie chcę nic, nie umiem, jestem zbyt słaby, biegnę donikąd wśród swądu wódki, prochów, śmierci. biegnę ile sił tą drogą, choć wiem, że to zły wybór, biegnę napawając się tym swądem i czekam aż sznur w szyję mi się wwierci. / skejter

Jej własna eutanazja była długim  ciągnącym się procesem  choc nie nazwałabym go nieprzyjemnym.    Ludzie tłumaczą eutanazję jako proces zrzucający jarzmo bólu i udręki. Jest to coś smutnego aczkolwiek pozytywnego  swego rodzaju uwolnienie.    Narodziny są wyrokiem. Kazdy kto się rodzi  będzie kiedys cierpial  to nieuniknione. Charaktery są jednak bardzo różne.i istnieją też mechanizmy obronne  które chronią człowieka przed przeznaczeniową chłostą. Np. obojętność  która rozmywa barwy wszystkiego co nas otacza  zmniejsza ostrość naszego obrazu. Dzięki niej mniej widzimy i mniej czujemy. Kazdy z biegiem lat wypracowuje w sobie takie reakcje. Jest to konieczne aby przezyć..

karcia.n dodano: 17 stycznia 2013

Jej własna eutanazja była długim, ciągnącym się procesem, choc nie nazwałabym go nieprzyjemnym. Ludzie tłumaczą eutanazję jako proces zrzucający jarzmo bólu i udręki. Jest to coś smutnego aczkolwiek pozytywnego, swego rodzaju uwolnienie. Narodziny są wyrokiem. Kazdy kto się rodzi, będzie kiedys cierpial, to nieuniknione. Charaktery są jednak bardzo różne.i istnieją też mechanizmy obronne, które chronią człowieka przed przeznaczeniową chłostą. Np. obojętność, która rozmywa barwy wszystkiego co nas otacza, zmniejsza ostrość naszego obrazu. Dzięki niej mniej widzimy i mniej czujemy. Kazdy z biegiem lat wypracowuje w sobie takie reakcje. Jest to konieczne aby przezyć..

Nie czuje się dobrze  nawet w najmniejszej części.   whistle

ihaveenoughlife dodano: 18 grudnia 2012

Nie czuje się dobrze, nawet w najmniejszej części. / whistle

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć