|
Nie widzisz nic, kiedy tak patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu.
A wiedziałaś, że upadnę i w końcu stracę rozum.
I mam pięści całe we krwi, i chyba całkiem dobry powód
By powiesić na pętli to co kiedyś mi miało pomóc.
|
|
|
I tylko zastanawiam sie jak dużo czasu jeszcze potrzebuje żeby inne ramiona inne usta nie były takie obce .. widziałam cie dzisiaj przez 3 sekundy na płycie DVD puszczonej przez moja mame..uswiadomiłam sobie ze jeszcze dlugo to wszytsko potrwa.. że nie wiem czy kiedykolwiek sobie z tym poradze..nienawidze cie.
|
|
|
I wszyscy mówią że stara miłośc nie rdzewieje.. zachartowałam swoją głowe poprzez litry alkoholu..zahartowałam swoje uczucia poprzez inne ramiona..zahartuje moj umysl i oczyszcze go z wszelkich wspomien wzgledem ciebie..i wszyscy o tobie mowią gdzie jestes co robisz z kim i po co .. a co mnie to intersuje jestesmy dwoma osobnymi swiatami polaczonymi milionem wspomnien..i sama juz nie wiem czego chce.
|
|
|
Nie, ja nie jestem smutna. Skrywam tylko bezsilność w uśmiechu. [remember_]
|
|
|
Nienawidzę siebie. / ihaveenoughlife
|
|
|
Chujowo jest stracić. Tym bardziej wszystko na raz. / 27sekund
|
|
|
zamiast uczucie wypływały z nas słowa, ostre jak szkło, przecinały jak rzeźnik mięso wszystko co nas łączy, rozdzielając jak dwa kawały najtańszego mięsa dwa serca. / skejter
|
|
|
Będę nożem dźgał będę sam pośród ciał stał i będę się śmiał. Będę chciał żebyś znał kiedy wpadam w szał. Żebyś mdlał, płakał, łkał, zimnym potem się zlał. Będę chciał żebyś znał to kiedy wpadam w szał bo. Pozostanie z ciebie miał internauto. / 6scian
|
|
|
Nie ma to jak starać sie w chuj, a nic nie wychodzi. / spodobacisie
|
|
|
coraz trudniej jest pogodzić się z samotnością, samotne wieczory i zbyt ciche poranki, gdy budzę się z poduszką mokrą od łez. codzienność mnie przytłacza, rutyna dnia, która niszczy mnie od wewnątrz, ściskając moje płuca, zabierając z nich tlen, coraz trudniej oddychać. a podświadomość, nieustannie podpowiada mi, że nic nie jestem warta. /rap_jest_jeden
|
|
|
Zdechnąć i mieć to w dupie. / ihaveenoughlife
|
|
|
|