 |
Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo,przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej,ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych,ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr. gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.
|
|
 |
piękny ? . nie wiem . wtedy miał około 1 . 80 wzrostu , włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i zielone oczy : po prostu cudowne . ale .. nie . nie był chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa . jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia .
|
|
 |
- wiesz , jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ? . na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać , - za godzinę - w przypływ furii - usuwa jego numer , każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem , że ma go w dupie . jego i całą tą zasraną miłość . potem wszystko wpisuje od nowa , przecież zna te numery na pamięć , a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić . nie ma na nic ochoty . jest bezwładna , on odbiera każdy element jej tożsamości . staje się zwykłą szarą myszką , chociaż przy ludziach tak doskonale udaje . wiesz o kim mówię , kochanie ? . - mówisz o mnie .
|
|
 |
Nie jestem tym samym chłopakiem
z którym mogłaś godzinami siedzieć na rozdrożach
gryząc źdźbła młodej trawy, nie rozpoznaję swojej twarzy w lustrze.
Teraz coraz częściej kąciki ust są statyczne lub kierują się ku dołowi...
|
|
 |
Kobieta, jeśli rozstaje się z mężczyzną, musi to zrobić jak dama. On się wtedy będzie zastanawiał, czy w ogóle był kochany, a jedyna rzecz, która go zaboli, to własne wyobrażenie o sobie, które nadwątlisz. Nigdy, ale to nigdy nie pozwól, żeby wiedział, że kochasz go bardziej niż on ciebie.
|
|
 |
On już nie wróci...
- Wróci, wróci - zobaczysz.
- Nie! ..bo tam jest Ona..
- A kim jest Ona? ..
- Ona? Ona.. jest kimś dla Niego ważnym.
Kimś kto potrafi sprawić, że On się raduje.
Kimś kto prostuje i koloruje życiową drogę.
Dlatego właśnie On nie wróci...
|
|
 |
a On był, zawsze. nawet kiedy Go o to nie prosiłam. był. nigdy nie myślałam, że będę musiała przyzwyczajać się do życia bez Niego. bo skąd miałam wiedzieć, że los mi Go zabierze.? tak bezczelnie mi Go zabrał...
|
|
 |
zimą wiązał jej szalik,
wiosną przynosił jej stokrotki,
latem smarował ją balsamem,
jesienią już go nie było.
|
|
 |
siedzisz w ciemnościach z podkulonymi nogami, ze zdjęciem przy sercu, bez pomysłu na kolejny dzień. wiesz jak to się nazywa.? to tęsknota kochanie.
|
|
 |
na prawdę myślisz, że pokonasz nieodwzajemnioną miłość.? miłość możesz zatuszować, choć i tak na dłuższą metę to nie będzie działać. prawdziwa miłość będzie trwała tak długo, aż w końcu zmieni się w nienawiść. nienawiść tak ogromną, że w tej chwili nie jesteś w stanie sobie jej wyobrazić. tak wielką siłę ma nieodwzajemniona miłość
|
|
 |
najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach...
|
|
|
|