 |
- Co się stało?
- Nic!
- Jak to nic, przecież widzę.
- Widzisz??
- Tak!
- Ciekawe co?
- Jak to co? Moją dziewczynę która jest smutna.
- Tak? To ile masz tych smutnych dziewczyn?
- Jak to ile? Jedną.
- A może dwie?
- Już wiesz?!
- Tak wiem. Myślałeś że się nie wyda?
- Chciałem ci powiedzieć!
- Co? Że z nami koniec.
- Nie!
- Więc co?
- Że cię kocham.
- A ona?
- Ona? Ona się nie liczy.
- To dlaczego z nią jesteś?
- Nie umiem tego wytłumaczyć. Kocham tylko ciebie.
- Gdybyś mnie kochał to byś mi tego nie zrobił.
- Koniec?
- Tak koniec, poszukaj sobie innej naiwnej.
|
|
 |
siedzę sobie w dresach.
w okropnym podkoszulku w paski.
słucham jakiś zamulających piosenek.
i myślę o Tobie, wiesz?
uśmiechając się do telefonu,
z nadzieją, że niedługo dostanę odpowiedź
|
|
 |
Spójrz na mnie kochany,
Jestem Julią, grubą i zezowatą Julią.
Mam celulit i pryszcze, za dużo mówię.
Jestem Julią Tobie przeznaczoną przez Shakespeare'a.
Płaczę prawdziwymi łzami na samą myśl,
że chude mają lepsze wzięcie.
A ty kochaj mnie, aby dopełnić przeznaczenia.
|
|
 |
te dwa lata wyryły mi się głęboko w pamięci.
trudno zapomnieć chwile przepełnione po brzegi radością.
|
|
 |
Słusznie jest cieszyć się z tego, co się ma. Ale trzeba najpierw coś mieć, żeby mieć się z czego cieszyć. To bez sensu cieszyć się, że nie ma się niczego
|
|
 |
Kim ty do chole.ry jesteś by wkraść się w mój świat i zabrać jego część tylko dla siebie. Wchodzisz i zabierasz co uważasz za swoje, bez pytania:
"Czy mogę?".
Obdzierasz brutalnie z uczuć, które uważałam za swoje i patrzysz z pogardą w oczach na moją bezradność, spluwając mi w twarz.
|
|
 |
Guzik w kieszeni marynarki. Dziwny bo zielony, przytopiony. Teraz posiadający tylko trzy oczka. Z głębokiej kieszeni spoglądający na świat, nadal pięknie zielony po męsku zielony, dla kobiet jadeitowy.
|
|
 |
Miłość ? wszędzie jej pełno .. a każdemu jej brak < / 3
|
|
 |
Tęsknie za każdym milimetrem Twojego ciała. Za tymi błękitnymi oczami. I za śmiechem w środku nocy. Tęsknie za Twoim uśmiechem. Za tym przygłupim humorem. Za Twoimi dłońmi i nawet za tym szturchaniem z samego rana. Tęsknie za wszystkim co się z Tobą wiąże
|
|
 |
'Czego się najbardziej boi? Najbardziej boi sie braku miłości. Tego, że nie będzie kochać, czy tego, że nie będzie kochana? A co to za różnica? Co mi z tego, jeśli ja kocham, a nie jestem kochana? Cierpienie, ból, nikt nie spełnia oczekiwań... to chyba nie miłość..'
|
|
 |
Dzieciaku, dlaczego tak patrzysz w moją twarz, gdzie masz swoją czapkę, czemu się tu plątasz z ręką w kieszeni?
|
|
 |
jestem sama i tak mi jest dobrze. czasem tylko brakuje kogoś bliskiego. ale poczekam na miłość, bo ona sama przyjdzie. wybierze mnie. i postawi przede mną księcia z bajki. i będę szczęśliwa. i nikt mi tego nie zabierze. i będę walczyć o to co kocham.
|
|
|
|