 |
Znasz ten stan kiedy nie pomaga nawet najsłodsze ptasie mleczko, kiedy chcesz słuchać tylko najsmutniejszych piosenek i leżeć patrząc w sufit.
|
|
 |
Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne widaomośći . Czekasz na jego zwykłe ' cześć ' ' siema ' lub w ostatteczności tą pieprzoną emotikonke ? Czekasz .. czekasz i chuj . Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, ze nic się nie stało .. napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez niego . bez jeko słodkiego przywitania . jego przyjebanego pożegnania .. Zmienił status na ' niedostępny ' . szkoda tylko, że niewie ile Cię to kosztowało, nie ? ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać . Miałaś tak kiedyś ? nie ? To bardzo Cię proszę, nie pierdol, że mnie rozumiesz
|
|
 |
` moze mam racje ,a nawet jeśli nie to ma to gdzieś bo lubie patrzec w niebo...
` moze mam racje ,a nawet jeśli nie to ma to gdzieś bo lubie patrzec w niebo...
(;
(;
|
|
 |
powiedział , że to koniec - odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi , pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach , czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie , przecież muszę być silna , nie mogę się załamać . powiedziałam , że wszystko w porządku i szybko zapomnę .. pobiegłam do domu , choć ledwo stałam na nogach , ale nie mogłam się poddać , nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie , kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc , czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk . otępiona , zalana łzami , spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy z tego jebanego dołu
|
|
 |
...prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
|
|
 |
Przyjaciele często okazują się wrogami, a ci z pozoru obojętni, nagle wyciągają pomocną dłoń.
|
|
 |
Przperaszam, nie chciałem się w Tobie zakochac. Tak wyszło.
|
|
 |
Letnie romanse kończą się z różnych przyczyn, ale kiedy po wszystkim, okazuje się że łączy je jedno, są jak spadające gwiazdy, widowiskowy rozblask światła na niebie, ulotny błysk wieczności i gasną jak iskry...
|
|
 |
Musisz mi objecać, że nigdy się nie poddasz, choćby wygasła wszelka nadzieja
|
|
 |
Mówisz tak dużo o niesprawiedliwości życia, a przecież jesteś za młody, żeby wiedzieć o nim wszystko.
Nie znasz nawet połowy prawdy.
To życie może Cię jeszcze zaskoczyć.
|
|
 |
Po prostu chodź, usiądź i udawaj, że nigdy nie odszedłeś...
|
|
 |
Mam do Ciebie słabość, ogromną. I nie mam Ci za złe, że odszedłeś ode mnie już tyle razy. Ba! Raduję się niezmiernie tym, że wróciłeś. Przecież wcale nie musiałeś, każda kobieta z chęcią wzięłaby Cię w swoje ramiona. Ty jednak wybrałeś moje nieidealne - tak jak i cała reszta mnie.
|
|
|
|