 |
|
Nawet jeśli wrócisz - ja już nie czekam.
|
|
 |
|
Śpij dziś u mnie. Możemy nawet oddzielnie, ale śpij u mnie.
|
|
 |
|
Pech chciał na mnie trafić, ale skurwysyn chybił. [Shellerini.♥]
|
|
 |
|
Cicho umierałem przez chorobę, zwaną codziennością. Przez życie. Przez to, że każdy dzień wyglądał tak samo. Moja dusza boleśnie gniła w ciele i oczami wołała o pomoc, chociaż usta rozciągały się w łobuzerskim uśmiechu. Pozory szczęśliwego człowieka, idealnego syna i wzorowego ucznia. Co z tego, że mogłem dużo osiągnąć, skoro nie chciałem żyć? A.V.
|
|
 |
|
Może się zmieniłam i niekoniecznie na lepsze. Ale kolego, każda zmiana jest spowodowana jakimś powodem.
|
|
 |
|
Wracam do tych dni, w których oprócz bólu nie odczuwałem nic. /Peja
|
|
 |
|
Wiem, że w waszych oczach nie jest doskonały, ale w jakiś sposób jest nienaganny w moich.
|
|
 |
|
Wracam do chwil walki o byt. Kiedy sam przeciwko wszystkim stałem sam na krawędzi, upadku i nędzy. /Glaca
|
|
 |
|
Powiedz mi co u Ciebie dziś, a barman niech poda kieliszki. [Małolat.♥]
|
|
 |
nawet dziewięćdziesięcio kartkowy zeszyt, jest zbyt mały aby wypisać w nim twoje wady SKURWIELU !
|
|
 |
pełno gniewu zapisanego ołówkiem na marginesach.
|
|
 |
serce obawia się cierpień [...]
Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie
I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenie.
|
|
|
|