 |
nikt nie przeszkodzi Ci w spełnieniu jednego z Twoich pragnień. Tego, którego na moment obecny się wciąż boję. Widzisz? Same plusy, dasz sobie radę. Łzy i tusz mieszają się z wodą. Słyszę stłumiony dźwięk pukania do drzwi, wynurzam się z wody. Teraz wiem, jestem pewna, że nie dam rady tak po prostu przestać oddychać, nie umiem zatrzymać bicia serca. Tego serca, które nadal nie zauważa plusów życia bez Twojej pikawy obok. /pierdolisz.
|
|
 |
nie wykluczaj mnie ze swojego życia, tylko dlatego, że nie radzisz sobie z uczuciami do mnie
|
|
 |
Miał taki ciepły, czuły oddech. On co noc wirował nam w głowie.
|
|
 |
Bo chcę cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie.
|
|
 |
Cały mój świat jest w objęciach Twoich rąk
|
|
 |
Podobno kiedy człowiek się z czymś już całkowicie pogodzi i niczego od losu już się nie spodziewa, to wtedy to, o czym marzył dostaje.
|
|
 |
Mój dzień kończy się późną nocą gdy zmęczona bezsennością zasypiam myśląc o Tobie.
|
|
 |
życie w niepewności powoli mnie zabija
|
|
 |
spójrz mi w oczy i spróbuj zaufać
|
|
 |
a to? to było szczęście, nie możesz temu zaprzeczyć
|
|
 |
Lubię tę aurę ciemności, która go otacza. Lubię jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd
|
|
|
|