 |
Nie przepraszam za coś, czego nie żałuję. Nie prosze o coś, na czym mi nie zależy. Nie dziękuję za coś, czego nie chcę.
|
|
 |
i żeby móc choć na chwile odstawić te pieprzone uczucia na bok - oto proszę..
|
|
 |
ból z jakim człowiek musi się zmierzyć w danej sytuacji, jest wprost proporcjonalny do okazanej przez nas naiwności. bo w życiu trzeba być twardą suką, a nie jakąś sentymentalna romantyczką, pamiętaj..
|
|
 |
i za każdym razem, gdy próbuje zrobić sobie bilans mojego życia, dochodzę do wniosku że jestem na wielkim egzystencjalnym minusie..
|
|
 |
to uczucie bezsilności, kiedy czujesz że nikt Ci nie pomoże, a Ty sama nie dasz sobie z tym rady. ten lęk i niepewność, przed tym jaki to wszystko bedzie miało finał. ta chęć retrospekcji, powrotu do chwil beztroski i braku problemów. ten ból, że nic nie jest jak dawniej. ta świadomość, że coraz łatwiej Cię skrzywdzić, a coraz trudniej uszczęśliwić. ta wiara, że kiedyś dojrzejesz i staniesz się odporna na ten całe egzystencjalne bagno. ta naiwność, że gdy następnym razem będziesz płakać, będą to łzy szczęścia. znasz to?
|
|
 |
zupełnie inaczej wyobrażałaś sobie ten dzień, a po raz kolejny się rozczarowałaś. jednak liczysz, że dalej wszystko potoczy się lepiej, że jutrzejszy dzień mile Cię zaskoczy, że to wszystko w końcu się poukłada. że przestaniesz płakać w poduszke, że staniesz się silna. ciągle liczysz na to, choć Twoje nadzieje powoli słabną, jak samo jak i Ty.
|
|
 |
i znów przytłacza mnie to uczucie egzystencjalnej pustki.
|
|
 |
upiłam się Twoją miłością, lecz wcale nie chcę z niej wytrzeźwieć. ♥
|
|
|
|