 |
mój szeroki uśmiech, to tylko jeden z wielu skutków ubocznych, które wywołujesz .
|
|
 |
nie ufam, nie potrafię, nie po tym jak najbliższe mi osoby udowodniły mi że nie warto .
|
|
 |
nawet tak wyrozumiała osoba jak ja, nie jest w stanie wybaczyć tych wszystkich krzywd .
|
|
 |
zawsze mówiłeś mi: ' popatrz przed snem w gwiazdy, proszę ', a ja głupia nie wiedziałam po co to robię. dziś już wiem, bo został mi po Tobie tylko blask tych małych punkcików na niebie. / veriolla
|
|
 |
siedzimy przy ognisku. pijąc kolejny łyk wódki z plastikowego kubka, świat wiruje coraz bardziej. słyszę głosy, mnóstwo głosów, jednak nie potrafię ich dopasować do przewijających się tu postaci. ktoś siedzi obok mnie - chyba szepcze czułe słówka. spoglądam na koleżankę - śmieje się, chyba jest szczęśliwa. nadal słyszę kiepską bajerę, nagle czuję pociągnięcie za rękę: 'chodź'. zapieram się, ale koleś jest silniejszy. wyrywam się, podchodząc do kolegi - widzę tylko cios wymierzony w stronę tamtego. robi się zamieszanie, chwiejnym krokiem odchodzę na bok, by znów napisać jak bardzo Cię kocham. wyjmuję telefon, na który kapią grube łzy żalu - nie mogę, nie mam już prawa do Ciebie. / veriolla
|
|
 |
Nienawiść podała miłości wino w złotym kielichu. Miłość naiwna, wypiła truciznę. A.V.
|
|
 |
siadam na ławce i patrzę na powoli usypiające miasto. wdycham powietrze przepełnione kłamstwami, brudem i jeszcze odrobiną Ciebie. spoglądam na puste ulice, które nadal mają w sobie taką samą magię, jak wiosną, rok temu. kocham je. kocham każdą część tego miasta, każdy zakamarek, i każdy szary blok - ale nie chcę tu zostać. dusi mnie ono. dosi mnie świadomość, że zbyt dużo wydarzyło się w murach tych bloków, w parkach i moim sercu - zbyt dużo, by móc swobodnie oddychać powietrzem tego miasta. / veriolla
|
|
 |
ogólnie to już jest o wiele lepiej niż było jeszcze kilka miesięcy wstecz. tylko od czasu do czasu zastanawia mnie fakt, czy Ty kiedykolwiek zdałeś sobie sprawę z tego, że złamałeś obietnicę ? czy kiedykolwiek , może idąc na uczelnię, zatrzymałeś się, usiadłeś na ławce i pomyślałeś o mnie ? czy kiedykolwiek tak na prawdę byłam dla Ciebie ważna .. / veriolla
|
|
 |
Ciało miłości oblane zimną wodą nienawiści. I tyle z miłości... Chyba, że dobrze ją chronisz. A.V.
|
|
 |
Miłość owija moje ciało, jak wąż kusiciel. Szepcze słowa obietnic i pragnie dostać się do mojego serca. Szuka we mnie swojej ofiary. Ale ja wiem, że ta miłość jest fałszywa. Czekam na miłość, która przyjdzie do mnie pod postacią białego łabędzia. A.V.
|
|
 |
nawet promienie słońca inaczej smakują, bez Ciebie. / veriolla
|
|
 |
Miłość jest w każdym sercu. Nawet w tym najzimniejszym. A.V.
|
|
|
|