 |
|
"Wciąż jak echo, brzmisz w moich uszach"
|
|
 |
|
Pieprzony ferment, słyszę go często
Nie chowam głowy w piasek na wasze podobieństwo
|
|
 |
|
Znasz mnie lepiej niż ja sam, o kurwa oszaleję
Jak masz jakieś wątpliwości to ja je tu rozwieję
|
|
 |
|
I nim coś powiesz to zastanów się bracie
Ciężko na mnie jest zrobić wrażenie
Uwierz głęboko osadzone mam korzenie
Dbaj o rodzinę, przyjaciół i kieszenie
I jak masz taką samą kolejność to Cię cenię
|
|
 |
|
Ja tego nie śledzę, bo nie jestem z policji
Za mało życia żeby się przejmować wszystkim
Mam swoje sprawy i daje sobie radę
Chuj kładę na całą tą dziecinadę
|
|
 |
|
Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy
W sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy
|
|
 |
|
" Gwiazdy świecą na niebie, leszcze kończą na glebie,
jak masz problem zapraszam, wpadaj po wyjaśnienie "
|
|
 |
|
i mnie nie interesuje że ktoś nie przychylnie gada
Co Ty o Mnie wiesz takie rzeczy opowiadasz
nastawiony nieprzychylnie lecz nie zburzysz tej harmonii
|
|
 |
|
To najstarsza historia świata. Pewnego dnia masz siedemnaście lat, planujesz swoje “kiedyś”. A potem tak cicho, że nawet nie zauważasz, „kiedyś” staje się „dzisiaj”. A potem „kiedyś” staje się „wczoraj”. I to jest twoje życie.
|
|
 |
|
A we mnie ponuro. Wieczorem złapałam się na takim odczuciu: jak dobrze, że już skończył się kolejny dzień mojego życia.
|
|
 |
|
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność, a jeszcze wczoraj chciałam świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, a dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne
|
|
 |
|
Nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest najważniejsze przesłanie miłości — mieć najważniejszą osobę na świecie, ale jej nie posiadać.
|
|
|
|