 |
kto odszedł raz , odejdzie po raz drugi
|
|
 |
Siedziała w małym wiklinowym fotelu otulona grubym wełnianym kocem. W jednej dłoni trzymała telefon z nieskończona treścią sms-a, w drugiej lampkę czerwonego wina. W tle rozbrzmiewał dźwięk smutnej piosenka. Wpatrywała się w rozżarzone płomienie w kominku a po jej śniadych policzkach spływały łzy pozostawiając czarne smugi. Energicznie podnosząc się z fotela wbiegła do pokoju. Z szafy wyciągnęła jego szarą bluzę a z białego pudła wspólne zdjęcia. Zbiegła po schodach i stanęła przed kominkiem. Delikatnie musnęła jego twarz na fotografii po czym rzuciła ją w płomienie. Jeszcze przez chwile nasycała się zapachem, jego zapachem. Przymknęła powieki roniąc ostatnie słone krople łez z dedykacja dla niego. Ocierając je skrawkiem kaszmirowego sweterka otworzyła oczy i z nieśmiałym uśmiechem przyglądała się palącym się wspomnieniom. / slaglove ♥
|
|
 |
Wspólne siedzenie do rana nad kubkiem kakao i wyczekiwanie na wschód słońca. Wspólne spacery i poważne rozmowy, które i tak kończyły się żartami. Wieczne "kłótnie" po których ona udawała obrażoną aby otrzymać od niego najczulsze przeprosiny na świecie. Wspólne wypady do kina i na rolki. Wszystko robili razem. Nawet serce mieli wspólne. / ciamciaa ♥
|
|
 |
Poznasz kogoś. Zakochasz się. Zostawisz Go, lub on Ciebie. Będziesz rozpaczać. Pogodzisz się ze stratą. Zapomnisz. Poznasz kogoś. Zakochasz się. Zostawisz Go, lub on Ciebie. Będziesz rozpaczać. Pogodzisz się ze stratą. Zapomnisz. Poznasz kogoś. Zakochasz się. Zostawisz Go, lub on Ciebie. Będziesz rozpaczać. Pogodzisz się ze stratą. Zapomnisz. Poznasz kogoś. Zakochasz się. Oświadczy Ci się. Wyjdziesz za mąż. Urodzisz Dzieci. Umrzesz.To się nazywa życie
|
|
 |
Aż się skręca z zazdrości, kiedy widzi, że szkolna koleżanka ma na sobie nową bluzkę i krótką spódniczkę na swoich chudych nogach czy nowe buty na obcasie. Ale reaguje na to tak: zbiera mi się na wymioty, gdy widzę takie wypindrzone lale. W tych swoich głupich fatałaszkach są płytkie i nie mają za grosz rozumu. Ona to coś innego, zawsze ma na sobie jeansy i o wiele za duży sweter, aby jej wnętrze miało odpowiedni wygląd zewnętrzny.
|
|
 |
Powiedz mi, dlaczego taki jesteś? nieszczery, obłudny i pełen zakłamania. wstydzisz się swoich uczuć. chowasz je głęboko w środku, nie chcesz pokazać, jak bardzo potrzebujesz ich odwzajemnienia. z ironicznie zmrużonymi oczami i cynicznym uśmieszkiem zadajesz kolejną ranę, nie patrząc na to, jak wielki i szkodliwy jest ból. to jedyny twój cel - zniszczyć. i po co to robisz? co ci to daje? tak miło patrzeć, jak rozpadam się na kawałki? a może ze szczątków swoich ofiar chcesz odbudować samego siebie? tego, którego utraciłeś?
|
|
 |
nie mów , że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę , bo próbowałam , a to gówno odbiło się i jebnęło mnie z podwójną siłą .
|
|
 |
Czytałam kiedyś o muzułmaninie, który pielgrzymował do Mekki na kolanach. Czołgał się setki kilometrów, zdzierając skórę do krwi. Może to wynika z ludzkiej natury, że odczuwamy potrzebę, by cierpieć za swoje błędy?
|
|
 |
Słodkich snów, ty egoistyczny skurwysynie.
|
|
 |
Każdy człowiek ma wspomnienia, których nie ujawniłby nikomu oprócz własnych przyjaciół. Ma on także inne myśli, których nie ujawniłby nawet swoim przyjaciołom, aby pozostały sekretem dostępnym tylko dla niego. Ale istnieją także inne kwestie, których człowiek boi się oznajmić nawet samemu sobie.
|
|
|
|