Siedziała w małym wiklinowym fotelu otulona grubym wełnianym kocem. W jednej dłoni trzymała telefon z nieskończona treścią sms-a, w drugiej lampkę czerwonego wina. W tle rozbrzmiewał dźwięk smutnej piosenka. Wpatrywała się w rozżarzone płomienie w kominku a po jej śniadych policzkach spływały łzy pozostawiając czarne smugi. Energicznie podnosząc się z fotela wbiegła do pokoju. Z szafy wyciągnęła jego szarą bluzę a z białego pudła wspólne zdjęcia. Zbiegła po schodach i stanęła przed kominkiem. Delikatnie musnęła jego twarz na fotografii po czym rzuciła ją w płomienie. Jeszcze przez chwile nasycała się zapachem, jego zapachem. Przymknęła powieki roniąc ostatnie słone krople łez z dedykacja dla niego. Ocierając je skrawkiem kaszmirowego sweterka otworzyła oczy i z nieśmiałym uśmiechem przyglądała się palącym się wspomnieniom. / slaglove ♥
|