głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maruudaa

Kocham Cię jeszcze bardziej  z każdym dniem mocniej pragnę  A bez Ciebie wszystko to nie miałoby sensu skarbie

fuckyeaahh dodano: 4 lipca 2014

Kocham Cię jeszcze bardziej, z każdym dniem mocniej pragnę A bez Ciebie wszystko to nie miałoby sensu skarbie

Możesz to wszystko napisać. Wiem  że to brzmi absurdalnie  ale możesz. Też tak długo te słowa w sobie dusiłam  bo uważałam  że nie powinnam  że to tylko pokomplikuje jeszcze bardziej sytuacje. Tyle długich miesięcy milczałam. W końcu napisałam. Może nie wybrałam do tego najlepszego momentu  może w ogóle nie powinnam do tego dopuścić  ale zrobiłam to. Jedno Ci powiem   tak lekko zrobiło mi się na sercu i pomimo tego  że u mnie '' my '' to już przeszłość to stwierdzam  że wyrzucenie z siebie tego co dalej czułam  czuje do niego  a także co mnie boli było krokiem naprzód  krokiem  aby zacząć na nowo żyć  spróbować zostawić to wszystko za sobą. Jest lżej. Wyrzuć to z siebie. Na dobrą sprawę pomyśl tak   co masz do stracenia? W sumie już nic  bo ciągle nic się na lepsze nie zmienia. Jeśli powiesz co nadal czujesz możesz zmienić wszystko  a przede wszystkim poczujesz ulgę i zrobisz krok w przód   bez względu na wynik całej sytuacji. Spróbuj  nie bój się:  Przepraszam za długość tekstu. Trzymaj się:  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Możesz to wszystko napisać. Wiem, że to brzmi absurdalnie, ale możesz. Też tak długo te słowa w sobie dusiłam, bo uważałam, że nie powinnam, że to tylko pokomplikuje jeszcze bardziej sytuacje. Tyle długich miesięcy milczałam. W końcu napisałam. Może nie wybrałam do tego najlepszego momentu, może w ogóle nie powinnam do tego dopuścić, ale zrobiłam to. Jedno Ci powiem - tak lekko zrobiło mi się na sercu i pomimo tego, że u mnie '' my '' to już przeszłość to stwierdzam, że wyrzucenie z siebie tego co dalej czułam, czuje do niego, a także co mnie boli było krokiem naprzód, krokiem, aby zacząć na nowo żyć, spróbować zostawić to wszystko za sobą. Jest lżej. Wyrzuć to z siebie. Na dobrą sprawę pomyśl tak - co masz do stracenia? W sumie już nic, bo ciągle nic się na lepsze nie zmienia. Jeśli powiesz co nadal czujesz możesz zmienić wszystko, a przede wszystkim poczujesz ulgę i zrobisz krok w przód - bez względu na wynik całej sytuacji. Spróbuj, nie bój się:) Przepraszam za długość tekstu. Trzymaj się:) do wpisu 4 lipca 2014
świetne! teksty he.is.my.hope dodał komentarz: świetne! do wpisu 4 lipca 2014
Witajce    Mam do Was małą prośbę  chodzi o wyrażenie własnej opinii    Mianowicie chciałabym przez te wakacje napisać bloga  aczkolwiek nie wiem w jakiej postaci. Taki jak poprzednie  jakiś pamiętnik  dziennik  może macie jakieś pomysły? Nie wiem też czy jest sens cokolwiek zaczynać. Czekam na Wasze zdanie

yezoo dodano: 3 lipca 2014

Witajce ;) Mam do Was małą prośbę, chodzi o wyrażenie własnej opinii ;) Mianowicie chciałabym przez te wakacje napisać bloga, aczkolwiek nie wiem w jakiej postaci. Taki jak poprzednie, jakiś pamiętnik, dziennik, może macie jakieś pomysły? Nie wiem też czy jest sens cokolwiek zaczynać. Czekam na Wasze zdanie ;)

Chciałabym spotkać Cię na ulicy i być zupełnie obojętna. Mieć pustkę w oczach i brak uśmiechu na ustach. Nie chcieć wyciągnąć ręki na przywitanie lub nie pragnąć rzucić Ci się w ramiona. Nie proponować spotkania bądź rozmowy. Nie robić nic  co mogłoby wskazywać  że chcę z Tobą cokolwiek. Chciałabym umieć być obojętna. Chciałabym byś stał się dla mnie nikim.   yezoo

yezoo dodano: 3 lipca 2014

Chciałabym spotkać Cię na ulicy i być zupełnie obojętna. Mieć pustkę w oczach i brak uśmiechu na ustach. Nie chcieć wyciągnąć ręki na przywitanie lub nie pragnąć rzucić Ci się w ramiona. Nie proponować spotkania bądź rozmowy. Nie robić nic, co mogłoby wskazywać, że chcę z Tobą cokolwiek. Chciałabym umieć być obojętna. Chciałabym byś stał się dla mnie nikim. [ yezoo ]

czasem wracasz i to kurwa trochę przykre  bo wracasz tylko po to by znowu zrobić mi krzywdę.  piwo.maniaczka

ponaadwszystko dodano: 3 lipca 2014

czasem wracasz i to kurwa trochę przykre, bo wracasz tylko po to by znowu zrobić mi krzywdę./ piwo.maniaczka

Już słabo się znamy  czasem mam Cię w niedzielę rano w nieodebranych  gadka się klei jak jesteśmy na bani  ale sorry  dla mnie nie przekracza się pewnych granic.   blackinside

ponaadwszystko dodano: 3 lipca 2014

Już słabo się znamy, czasem mam Cię w niedzielę rano w nieodebranych, gadka się klei jak jesteśmy na bani, ale sorry, dla mnie nie przekracza się pewnych granic. / blackinside

Może to prawda  że nie chcę się z nim pożegnać  bo boję się życia  w którym zabraknie chociaż najmniejszej iskierki nadziei na to  że coś może nas jeszcze połączyć. Obawiam się rzeczywistości  w której będę musiała pogodzić się z tym  że nasze wspólne życie skończyło się już dawno  a teraz nadeszła pora kiedy mogę odnaleźć nowy sens  kiedy inny człowiek będzie mógł spoglądać w moje oczy i widzieć w nich szczęście. Boję się na nowo zaufać komuś innemu. Tak  ja boję się pierwszych randek  pierwszych poważnych gestów czy słów i tego przyzwyczajania się  że mam coś o czym ktoś mógłby marzyć. Boję się też  że znów mogłabym to wszystko stracić i po raz kolejny zostać sama z pękającym sercem i nowym bólem. Ten ból  który teraz mam tak dobrze znam  to do tej tęsknoty jestem przyzwyczajona  już nauczyłam się żyć z tym czego mi zabrakło  nie chcę nowego cierpienia  to jego się tak bardzo boję. Nie chcę przechodzić drugi raz przez takie piekło dlatego wolę zostać w tym  które ciągle mam. napisana

ponaadwszystko dodano: 3 lipca 2014

Może to prawda, że nie chcę się z nim pożegnać, bo boję się życia, w którym zabraknie chociaż najmniejszej iskierki nadziei na to, że coś może nas jeszcze połączyć. Obawiam się rzeczywistości, w której będę musiała pogodzić się z tym, że nasze wspólne życie skończyło się już dawno, a teraz nadeszła pora kiedy mogę odnaleźć nowy sens, kiedy inny człowiek będzie mógł spoglądać w moje oczy i widzieć w nich szczęście. Boję się na nowo zaufać komuś innemu. Tak, ja boję się pierwszych randek, pierwszych poważnych gestów czy słów i tego przyzwyczajania się, że mam coś o czym ktoś mógłby marzyć. Boję się też, że znów mogłabym to wszystko stracić i po raz kolejny zostać sama z pękającym sercem i nowym bólem. Ten ból, który teraz mam tak dobrze znam, to do tej tęsknoty jestem przyzwyczajona, już nauczyłam się żyć z tym czego mi zabrakło, nie chcę nowego cierpienia, to jego się tak bardzo boję. Nie chcę przechodzić drugi raz przez takie piekło dlatego wolę zostać w tym, które ciągle mam./napisana

Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie  kiwnięcie palcem. Wiesz  że zawsze przybiegnę  pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz  dam. Gdziekolwiek się pojawisz  ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota.   yezoo

ponaadwszystko dodano: 3 lipca 2014

Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie, kiwnięcie palcem. Wiesz, że zawsze przybiegnę, pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz, dam. Gdziekolwiek się pojawisz, ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota. [ yezoo ]

Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie  kiwnięcie palcem. Wiesz  że zawsze przybiegnę  pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz  dam. Gdziekolwiek się pojawisz  ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota.   yezoo

yezoo dodano: 2 lipca 2014

Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie, kiwnięcie palcem. Wiesz, że zawsze przybiegnę, pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz, dam. Gdziekolwiek się pojawisz, ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota. [ yezoo ]

 Wydaje mi się  że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci  jakąś datą  jakimś wspomnieniem  to i tak będzie to powrót do czegoś  co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień  być może po wielu latach  kiedy mnie wyciągniesz   na kilka chwil   na początek kolejki.

he.is.my.hope dodano: 2 lipca 2014

"Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy mnie wyciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki. "

Cz.2 Chciałabym znać termin  kiedy moje słowa będą przekonywały nie tylko innych  ale i mnie samą  że nigdy więcej nie dałabym mu szansy powrotu do mojego życia. Naprawdę chciałabym zobojętnieć  zapomnieć o jego obietnicach  gestach i obecności. Cholera  naprawdę tego chcę. Tylko nie zawsze jeszcze mi to wychodzi. Tak często wygrywa jeszcze ta moja chora miłość. Próbuję ją zabić  ale ona strasznie mocno się broni przed całym tym zniszczeniem i zapomnieniem. Ona jest tak silna  że jej szept jest mocniejszy niż głosy wszystkich ludzi  którzy sprowadzają mnie na ziemię  uspokajają  bądż stawiają do pionu. To cholerstwo jest mocniejsze nawet ode mnie i mojej woli. Jest silniejsze od chęci bycia szczęśliwą i na nowo kochaną. Walczę o siebie każdego dnia  buduję swoje życie na nowo  ale potrzebuję jeszcze trochę czasu aż słowa innych staną się moimi czynami. Proszę  dajcie mi wszyscy czas i spróbujcie zrozumieć.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 2 lipca 2014

Cz.2 Chciałabym znać termin, kiedy moje słowa będą przekonywały nie tylko innych, ale i mnie samą, że nigdy więcej nie dałabym mu szansy powrotu do mojego życia. Naprawdę chciałabym zobojętnieć, zapomnieć o jego obietnicach, gestach i obecności. Cholera, naprawdę tego chcę. Tylko nie zawsze jeszcze mi to wychodzi. Tak często wygrywa jeszcze ta moja chora miłość. Próbuję ją zabić, ale ona strasznie mocno się broni przed całym tym zniszczeniem i zapomnieniem. Ona jest tak silna, że jej szept jest mocniejszy niż głosy wszystkich ludzi, którzy sprowadzają mnie na ziemię, uspokajają, bądż stawiają do pionu. To cholerstwo jest mocniejsze nawet ode mnie i mojej woli. Jest silniejsze od chęci bycia szczęśliwą i na nowo kochaną. Walczę o siebie każdego dnia, buduję swoje życie na nowo, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu aż słowa innych staną się moimi czynami. Proszę, dajcie mi wszyscy czas i spróbujcie zrozumieć. / he.is.my.hope

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć