|
obdarzona niełatwym charakterem dziewczyna.
|
|
|
Jaki to przyjemny musi być chłód noża wbitego w rozgorączkowane serce
|
|
|
Jak mogę rozpocząć coś nowego, skoro siedzi we mnie tyle wczorajszości?
|
|
|
zabrakło mi Cie wczoraj o dwunastej i o pierwszej. a o czwartej znów nie moglam zasnac
|
|
|
6.11.15 co mi dasz dzisiaj? co?
|
|
|
Chyba brakuje mi wszystkiego
|
|
|
Śpisz już? Mnie bezsenność jeszcze całuje po oczach
|
|
|
Wypij ze mną trochę wódki. Będziemy udawać, że wszystko jest dobrze. Mocno pijany obraz świata będzie nas znosił po drugiej stronie łóżka. Później odejdziemy na przeciwne strony,
żeby równo nie spadać, nie obrywać sufitu, nie szarpać i nie drapać paznokciami
siebie
|
|
|
Serce mi się wali- na głowę
|
|
|
A może to przeze mnie nie możesz spać każdej nocy? A może Cię uwieram w powieki, zawadzam o poduszkę, łaskoczę? A może odległość to jedno, a czas to drugie, bo w snach mogę być zawsze tak blisko? A może snem Cię rozbieram? Jak nikt nigdy. Całuję. Żeby rozbudzić na sekundę wszystkie Twoje ukryte pragnienia
|
|
|
Daj mi znak, kurwa. Jeden mały znak, znaczek. Może być nawet pocztowy. Pośliń mnie. Pocałuj
|
|
|
|