 |
chciało mi się płakać, ale nic nie wyszło. to było po prostu coś w rodzaju smutku, choroby. chory, smutny, gdy nie możesz czuć się gorzej. myśle, że wiesz o tym. myśle, że każdy wie, czuł to teraz i wtedy.
|
|
 |
z tym gorącym i gęstym dymem wewnątrz czuję się tak, jakbym się czuł, gdybym miał dusze
|
|
 |
gdybym mógł decydować, nigdy bym sobie nie wybrał tego cholernego bólu i cierpienia, ale one jakoś same mnie znajdują.
|
|
 |
jak nieszczęśliwym trzeba się czuć, by życie wydawało się gorsze od śmierci?
|
|
 |
jeszcze raz zdecyduj, że ja.
|
|
 |
miłością jest, że ty jesteś tym nożem, którym ja grzebie w sobie
|
|
 |
pierwszy raz pokochałem kogoś naprawdę - i tak bardzo nie w porę, bardzo niepotrzebnie.
|
|
 |
powiem wam prawdę o migracji, to ściema! tak wielka jaką tylko mogliście zobaczyć, jadąc metrem widzisz jak ludzie wpatrują się swoimi szklanymi oczyma w ekran telefonu oglądając zdjęcia małego dziecka, ukochanej żony czy cudownego męża,,, powiesz że mieli inne wyście, że praca za granica to nie ostateczność że nie musieli, że nikt im nie kazał.. że mogli zostać z rodziną i klepać biedę, bo jak można wyżywić rodzinę za 1300zł? Liczą każdą złotówkę, patrzą czy wystarczy im do końca, a tym bardziej co włożą do garnka...taka jest prawda.. czy kiedyś rząd pomyślał czemu nie ma obywateli to proste bo robią tak żebyśmy uciekali z kraju gdzie się urodziliśmy, zabierają biednym a dają bogatym.. nie o taką Polskę walczyli nasi dziadkowie a jeszcze gorszą zastaną nasze dzieci.. Przeraża mnie to że "człowiek człowiekowi wilkiem" a staje się to bardziej prawdziwe niż patriotyzm w naszych sercach. Kocham Cie Polsko ale nie wiem ile jeszcze wytrzymamy..
|
|
 |
czekasz aż zaśniesz bo wiesz że to przybliża Ciebie do powrotu..
|
|
 |
dobrze, że przyszłaś. gniję daremnie własnego nieprzytomny cienia. gdzie jestem, że oto nie ma mnie we mnie? są tylko moje cierpienia.
|
|
 |
Biegnę za tobą po stłuczonym szkle.
Przecinam skórę, ale nie dbam o to.
Wykrwawiam się dla ciebie z ochotą.
|
|
 |
kocham cię -mówię. wraca świat. śpi ze mną.
|
|
|
|