|
Pozostał nam już tylko niesmak po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.
|
|
|
Kłopoty to stan przejściowy zawsze, ale jestem z tobą w nich.
|
|
|
Nieprzypadkowo nazywam Cię siostrą, to jest ważne jak pierwsza miłość. Mamy inną matkę, adres, ale dla mnie jesteś rodziną, poważnie, nie ma nic ponad, dobrze znasz mnie, bez jednego słowa, bez żadnego 'ale' wiesz jak zapanować nad moim strachem, sama bym nie zdołała.
|
|
|
W końcu zrozumiałam, że ci, którzy przywracają nam wiarę w szczęście, odchodzą najszybciej...
|
|
|
Koniec świata nie musi być spektakularnym widowiskiem. To może być wszystko- śmierć kogoś bliskiego, gorzkie rozczarowanie... Codziennie dla kogoś kończy się świat.
|
|
|
Jak Ci minął dzień? w sumie to cały tydzień, miesiąc i cały rok? Bo mi strasznie tęskno.
|
|
|
W ciszy można zmieścić wszystko : małe szczęście jak i wielką miłość
|
|
|
i bądź, gdy życie zaskoczy mnie nieszczęściem.
|
|
|
Dość, ostatnio czuję wciąż, że coś tu nie gra
|
|
|
Kiedy mnie przytuliłeś pierwszy raz tak czule, poczułam to. To co czuje do tej pory i co nie daje mi spokoju.
|
|
|
Czasem nie jestem sobą... i do siebie mi daleko. Czasem bywam przykra... dla ludzi których kocham. Czasem robię coś wbrew sobie... nie wiedząc dlaczego. Czasem nieufna... by za chwile naiwną się okazać. Czasem nie mówię głośno... mimo iż wszystko we mnie krzyczy. Czasem wredna ... mam wyrzuty sumienia. Czasem mówię nie... chcąc powiedzieć tak. Czasem ironiczna... potrafię ranić słowem. Czasem się boje... że nie będę szczęśliwa. Czasem najbliższa... by za chwile stać się daleka. Czasem zazdrosna... mimo woli. Czasem jestem sobą... Tylko sobą... Taka zwykła.
|
|
|
Milczenie bardziej boli od słów , słowa bardziej od czynów .
|
|
|
|