 |
|
Po mojej wredocie na pewno widać, że nie lubię, gdy ktoś próbuję mną rządzić. Najlepszym dowodem na to jestem ja sama. / blackcherrrrrry
|
|
 |
|
wokół siebie masz wiele osób, wspólne melanże, dni kiedy wszystko wszystkim się układa przeżywacie wspólnie, z uśmiechem na ustach. ale czasem zaczynasz się zastanawiać kto jest, kiedy go potrzebujesz. okazuje się że nikt, prawda ? to przykra prawda.
|
|
  |
|
` z jednej strony jest cholernie pusto. Siedząc samotnie w pokoju, czuję że jednak kogoś brak. Że po prostu nie jestem sobą. Chciałabym kogoś, kto mógłby mnie przytulić i ot tak powiedzieć, że jestem dla niego na prawdę ważna. Miło byłoby spędzać ze sobą piękne chwile pełne szczerego szczęścia. Chciałabym kogoś na prawdę pokochać, tak już do końca. I po chwili patrzę na tą drugą stronę. Tą bardziej realną, w której tych każdych wieczorów tęsknie za tym jednym, który przecież nawet nie chce sobie o mnie przypomnieć. Mam świadomość, że moje serce i miłość leży gdzieś w kącie jego pokoju z przedartą bletką i zużytą lufką. Jestem w stanie zrozumieć, że on mnie nie kocha, ale dlaczego przez to ja jestem pozbawiona szansy na prawdziwe szczęście? / abstractiions.
|
|
 |
|
nie obraziłabym się gdyby teraz było +25 stopni.. ♥
|
|
 |
|
wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej, to walczysz.
|
|
 |
|
Jeżeli Ci na kimś zależy, to akceptujesz go w pełni, ze wszystkimi wadami.
|
|
 |
|
łatwiej jest oddychać, gdy kochasz z wzajemnością
|
|
 |
|
Bycie z nieszczerym facetem lub bycie z facetem, który 'zapomina mówić Ci o wszystkim' jest najgorszą karą dla zakochanej kobiety.
|
|
  |
|
` sama nie wiem wokół czego kręci się moje życie. Mam ostatnie 3 miesiące szkoły i rozpoczną się wakacje. Na pewno podczas ich trwania nie pozwolę sobie na żadną z rodzajów miłości. Właśnie podnoszę się po ciężkich trzech latach jakby wyjętych, a jednak utrwalonych na zawsze w moim życiu. Mam najwspanialszych przyjaciół na świecie bez których wszystko już pewnie by się posypało. Są również rodzice i ta nienormalna sytuacja rodzinna, która trwa już za długo, a żadne z nas nie ma odwagi jej przerwać. Jest też ta cholerna pustka w sercu, która niszczy wszystko, nie pozwalając mi na normalne życie. Podejrzewam, że to wszystko przez niego, chłopaka którego pokochałam bez opamiętania, ale nie chce o tym myśleć bo pewnie byłoby jeszcze gorzej. Na prawdę staram się sobie jakoś wszystko poukładać, ale nie mam siły, nie po takiej przeszłości. / abstractiions.
|
|
|
|