 |
..i nie pytaj mnie co zrobię, bo sama nie wiem jak żyć..
|
|
 |
Lecz tak mogło być kiedyś, teraz chyba już nic nie czuję. Skoro nie widzę w tym nic złego, jak z inną
się tu przytula.
|
|
 |
Nie brak respektu dla ludzi dobrych czynow, których waga odwagi krzyczy REANIMUJ!
|
|
 |
Wyciągnij tą pomocna dłoń to nie musi ranić. Dać wiarę i nadzieję no i bezpieczeństwo Braat! Przecież nikt w sobie nie musi zła trawić. Gdy jeden dobry czyn może zmienić czyjś świat!
|
|
 |
Zacieram ślady twoich ust, ukrywam żywy ciągle gniew. Udaję, że to już nie moja sprawa...
|
|
 |
Jeden telefon, jedno słowo, jedna ręka by pomoc człowiekowi gdy go coś nęka...
|
|
 |
Znowu szare dni dopadły mnie, ciało snuje się jak cień. Słowa bolą dziś jak dawniej...
|
|
 |
Pomyśl o skutku gdy bóg tym razem nie pomoże...
|
|
 |
Kiedy mogę brudze sobie moje dłonie...
|
|
 |
Krew która płynie wciąż po starych ranach...
|
|
 |
Hope for the best, but prepare for the worst.
|
|
 |
Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej
|
|
|
|