głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marttini

Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie  ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:   A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku?   Właśnie tak to jest  kochanie   odpowiada mama.   Ale jak nasionko dostaje się tam?   pyta córeczka   Czy mamusia je połyka? Mama odpowiada:   Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...

rastafarii dodano: 26 marca 2011

Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę: - A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku? - Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama. - Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka? Mama odpowiada: - Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...

Twój oddech biega po moich plecach  wargi maszerują po karku. Ręce drżą  tętno wpadło w panikę. Coś zalega i wciąż tkwi w mego serca zakamarku. Dotykasz mnie  och śmierć! śmierci klicznej jestem bliska! To rozkosz mnie zabija  ogień na wskroś me ciało przenika. Szybsze ruchy  namiętne  subtelne. Nie tracisz równowagi  choć spływasz ze mnie. Ciała protestu śladu nie widać  cała pulsuje Nie chce przestawać ani zatrzymać. Spraw  ze odpłynę lecz czuwaj nade mną...

rastafarii dodano: 26 marca 2011

Twój oddech biega po moich plecach, wargi maszerują po karku. Ręce drżą, tętno wpadło w panikę. Coś zalega i wciąż tkwi w mego serca zakamarku. Dotykasz mnie, och śmierć! śmierci klicznej jestem bliska! To rozkosz mnie zabija, ogień na wskroś me ciało przenika. Szybsze ruchy, namiętne, subtelne. Nie tracisz równowagi, choć spływasz ze mnie. Ciała protestu śladu nie widać, cała pulsuje Nie chce przestawać ani zatrzymać. Spraw, ze odpłynę lecz czuwaj nade mną...

Jej życie obróciło się o 180 stopni. Kiedyś krzyczała radością  a dzisiaj wkłada wielkie słuchawy na uszy  topi się w melancholijnych melodiach i krzyczy szeptem  przerywając głośną ciszę  która tak bardzo jej ciąży...

rastafarii dodano: 26 marca 2011

Jej życie obróciło się o 180 stopni. Kiedyś krzyczała radością, a dzisiaj wkłada wielkie słuchawy na uszy, topi się w melancholijnych melodiach i krzyczy szeptem, przerywając głośną ciszę, która tak bardzo jej ciąży...

I gdy nadchodzą wieczory takie jak ten  gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś  a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia...

rastafarii dodano: 26 marca 2011

I gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia...

za każdym razem   kiedy witając się z Twoimi kumplami   któryś powiedział   że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę   albo całkowicie obejmowałeś ramionami tak   że nie mogłam prawie oddychać . miażdżyłeś go wzrokiem pt.   stul mordę   ona jest moja .   choć dobrze wiedziałeś   że to dla Ciebie się stroję . chociaż twierdziłeś   że to słabe całować się przy ludziach   zwłaszcza znajomych   kiedy po kilku kieliszkach wspólnie wypitych mrowiały mi usta chętne do połączenia ich z Twoimi   zachłannie podgryzałeś moją dolną wargę nie zważając na gwizdy innych . na cosobotnich imprezach   kiedy podchodził do mnie jakiś chłopak prosząc o wspólny taniec   żegnałeś kolesia słowami :   może najpierw ze mną zatańczysz ? . i porywałeś mnie na środek parkietu nie wypuszczając ze stalowych objęć . wiesz .. ja lubię być tylko Twoja .

rastafarii dodano: 26 marca 2011

za każdym razem , kiedy witając się z Twoimi kumplami , któryś powiedział , że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę , albo całkowicie obejmowałeś ramionami tak , że nie mogłam prawie oddychać . miażdżyłeś go wzrokiem pt. " stul mordę , ona jest moja . " choć dobrze wiedziałeś , że to dla Ciebie się stroję . chociaż twierdziłeś , że to słabe całować się przy ludziach , zwłaszcza znajomych , kiedy po kilku kieliszkach wspólnie wypitych mrowiały mi usta chętne do połączenia ich z Twoimi , zachłannie podgryzałeś moją dolną wargę nie zważając na gwizdy innych . na cosobotnich imprezach , kiedy podchodził do mnie jakiś chłopak prosząc o wspólny taniec , żegnałeś kolesia słowami : - może najpierw ze mną zatańczysz ? . i porywałeś mnie na środek parkietu nie wypuszczając ze stalowych objęć . wiesz .. ja lubię być tylko Twoja .

W moim innym świecie nawet gdy jest ciężko Tylko razem zawsze lądujemy miękko I łączy nas namiętność  z której mogą szydzić Lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić

rastafarii dodano: 26 marca 2011

W moim innym świecie nawet gdy jest ciężko Tylko razem zawsze lądujemy miękko I łączy nas namiętność, z której mogą szydzić Lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić

I owszem   mogę wszystko . Mogę jej wyjebać   mogę sprawić by jej życie stało się koszmarem . Ale nie potrzebuje tej satysfakcji . Bo i tak oboje wiemy ze ja zawsze byłam i będę lepsza   i nie muszę tu o sobie w jakikolwiek sposób przypominać .

rastafarii dodano: 26 marca 2011

I owszem , mogę wszystko . Mogę jej wyjebać , mogę sprawić by jej życie stało się koszmarem . Ale nie potrzebuje tej satysfakcji . Bo i tak oboje wiemy ze ja zawsze byłam i będę lepsza , i nie muszę tu o sobie w jakikolwiek sposób przypominać .

i dobrze Ci radze  trzymaj tą swoją sukę na krótszej smyczy  bo jak jej wypierdole w ten wypacykowany ryj  to już nigdzie więcej się z nią nie pokażesz.

rastafarii dodano: 26 marca 2011

i dobrze Ci radze, trzymaj tą swoją sukę na krótszej smyczy, bo jak jej wypierdole w ten wypacykowany ryj, to już nigdzie więcej się z nią nie pokażesz.

Wstaję rano. Postanowienie na dziś takie samo jak 3 dni temu   Nie myśleć o Tobie. . Wykonuję automatycznie poranne czynności i już na stracie wita mnie Twoja szczoteczka do zębów  którą wzięłam zamiast swojej. Odkładam ją z ironicznym uśmiechem. Eh...no cóż dalej...  Co jest do cholery.?! Noga mi się skurczyła  czy skarpetki mi się w praniu rozciągnęły.? Nie...to moje 38 spotkało się z Twoim 42. Dzięki już pamiętam.! To ten przez  którego tyle ostatnio płaczę. którego nienawidzę za to  że kocham i ten  który teraz zachowuje się jak ostatni dupek.! I już wiem  że dzień będzie nieudany...    czyli co  resetujemy i zaczytamy od początku?   a nie sądzisz  że skończy się tak samo?

rastafarii dodano: 26 marca 2011

Wstaję rano. Postanowienie na dziś takie samo jak 3 dni temu, "Nie myśleć o Tobie.". Wykonuję automatycznie poranne czynności i już na stracie wita mnie Twoja szczoteczka do zębów, którą wzięłam zamiast swojej. Odkładam ją z ironicznym uśmiechem. Eh...no cóż dalej... -Co jest do cholery.?! Noga mi się skurczyła, czy skarpetki mi się w praniu rozciągnęły.? Nie...to moje 38 spotkało się z Twoim 42. Dzięki już pamiętam.! To ten przez, którego tyle ostatnio płaczę. którego nienawidzę za to, że kocham i ten, który teraz zachowuje się jak ostatni dupek.! I już wiem, że dzień będzie nieudany... - czyli co, resetujemy i zaczytamy od początku? - a nie sądzisz, że skończy się tak samo?

To cudowne  że po ponad dwóch latach Twoja ślina nadal smakuje tak samo  jak za pierwszym razem  Twoje oczy nadal patrzą na mnie z tą samą fascynacją  że wciąż przyspiesza mi oddech na myśl o tym  że zaraz Cię zobaczę  a Twój uśmiech przypomina mi to lato.

rastafarii dodano: 26 marca 2011

To cudowne, że po ponad dwóch latach Twoja ślina nadal smakuje tak samo, jak za pierwszym razem, Twoje oczy nadal patrzą na mnie z tą samą fascynacją, że wciąż przyspiesza mi oddech na myśl o tym, że zaraz Cię zobaczę, a Twój uśmiech przypomina mi to lato. /

To co robimy wcale nie jest ładne  ale mimo to uwielbiam to  bo jesteś świetny w robieniu tych  brzydkich rzeczy .

rastafarii dodano: 26 marca 2011

To co robimy wcale nie jest ładne, ale mimo to uwielbiam to, bo jesteś świetny w robieniu tych "brzydkich rzeczy".

w końcu w rekach mam Cię  kupie Ciebie teraz  no bo później Cie zabraknie  albo ktoś mi ten sklep zamknie  nie ważne co będzie  ważne ze dzisiaj stać mnie.

rastafarii dodano: 26 marca 2011

w końcu w rekach mam Cię, kupie Ciebie teraz, no bo później Cie zabraknie, albo ktoś mi ten sklep zamknie, nie ważne co będzie, ważne ze dzisiaj stać mnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć