 |
Walczymy zaparcie o rzeczy nie możliwe. Dążymy do spełnienia abstrakcyjnych marzeń i realizacji nieosiągalnych snów. Wydaje nam się, że jesteśmy silni i damy radę. Że nic nie jest w stanie nam przeszkodzić, a my z satysfakcją osiągniemy cel. W życiu każdego z nas, nadchodzi moment kiedy uświadamiamy sobie jak bardzo się myliliśmy i jak nasza bezsilność jest w stanie nami manipulować.
|
|
 |
owszem, mam bogate wnętrze. bywam intrygująca, i zagadkowa. potrafię zainteresować swoją osobą, i sprawić, że ktoś może rozmawiać ze mną godzinami. jednakże pod w tym wszystkim kryją się wady - mnóstwo ogromnych wad, których nie jestem w stanie ogarnąć. coś cos sprawia, że wkurwiam, ranię i jak już zadaję ciosy - to prosto w dziesiątkę, tak by najmocniej dopierdolić. taka już jestem, i nic ani nikt nie jest w stanie mnie zmienić. / veriolla
|
|
 |
Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy, nie wiedziałam jeszcze w jaką grę gramy, ale Ty pokazałeś mi że nie ma żadnej gry. Wierzyłam w to. Aż pewnego razu pocałowałeś mnie w usta, i nic nie powiedziałes, wtedy rozpoczęła się gra. Dotknąłeś mnie i pomyślałeś: gonisz. Ale ja jeszcze wtedy nic nie wiedziałam, więc myslalam że idziemy obok siebie, tą samą drogą. Sprawa jednak wyglądała tak, że ja goniłam, a Ty uciekałes, jednak czasami zwalniałes, dawałeś mi się dogonić, jednak nigdy nie mogłam Cie dotknąć. Teraz jestem juz zmęczona, więc moze zakończymy grę, Ty się nie poddasz, ja nie powiem że wygrałeś, poprostu w trakcie tego gonienia, oddalisz się tak bardzo, ze stracisz mnie, i wtedy dopiero zauważysz co zrobiłes. Nikt juz nie bedzie sie smiał.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że mamy same dobre wspomnienia, nie takie jak z komedii romantycznych, tylko nasze własne, drobne gesty które tkwią w pamięci i chwytają za serce.
|
|
 |
I tak wiem, że będę przez Ciebie płakać, bo zależy mi na Tobie, a nie jest jeszcze pewne, że będziesz na zawsze. Nie jest pewne i nie będzie, bo już widzę jak odchodzisz, chociaż jeszcze tego nie zrobiłeś.
|
|
 |
Teraz jest coś, co dodaje mi sił. Może to, że powiedziałeś, ze się spotkamy, może to, jak na koniec rozmowy zamiast się rozłączyć, powiedziałeś 'papa' i poczekałeś aż ja się rozłączę. Może tak.
|
|
 |
Nie piszę do Ciebie, bo boję się że nie odpiszesz, a ja zacznę świrować, i wymyślać głupie teorie. Jest dobrze.
|
|
 |
owszem, mam bogate wnętrze. bywam intrygująca, i zagadkowa. potrafię zainteresować swoją osobą, i sprawić, że ktoś może rozmawiać ze mną godzinami. jednakże pod w tym wszystkim kryją się wady - mnóstwo ogromnych wad, których nie jestem w stanie ogarnąć. coś cos sprawia, że wkurwiam, ranię i jak już zadaję ciosy - to prosto w dziesiątkę, tak by najmocniej dopierdolić. taka już jestem, i nic ani nikt nie jest w stanie mnie zmienić. / veriolla
|
|
 |
Dancing slowly in an empty room...
|
|
 |
Dopiero jak zniknę, zauważysz że byłam. Ale pamiętaj, byłam, a nie jestem.
|
|
|
|