 |
może i tak skończymy osobno, a za 20 lat nie będziemy o sobie pamiętać, ale póki co chcę, żebyś był tu ze mną.
|
|
 |
idę wolno, ale nie cofam się nigdy.
|
|
 |
nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.
|
|
 |
wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany, wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy /huczuhucz
|
|
 |
mimo tego co się działo w moim życiu, co ze sobą robię i co robiłam, nadal myślę sama. nikt nie pompuje mi do głowy swoich poglądów, mam własne zdanie. fajnie, że chociaż to udało mi się zachować.
|
|
 |
jesteś dla mnie nie tyle nikim co nawet i NICZYM / nacpanaaa
|
|
 |
Wiedziałam że ma żonę , co prawda nie od samego początku ale to mnie nie tłumaczy bo gdy doszły do mnie owe informacje to i tak z niego nie zrezygnowałam. Wiedziałam też że jej nie kocha ale co z tego skoro ja sama nie kochałam jego ? Najgorsze jest to że chyba nie czułam żadnych wyrzutów sumienia czasami nawet będąc z nim zastanawiałam się co ona teraz robi i co on jej powiedział. Po pewnym czasie zerwałam z nim kontakt , nie wiem czy dalej są razem. Możliwe że się rozwiedli , możliwe że to przeze mnie , całkiem możliwe. Być może zniszczyłam życie dwojgu ludzi , zniszczyłam związek który mógł się okazać naprawdę szczęśliwym. Być może dziś żałuję , tylko czy to coś zmienia ? /nacpanaaa
|
|
 |
I dziękuję że znów niespodziewanie wróciłeś do mojego życia po to by chwilę później po raz kolejny prysnąć z niego niezauważonym , naprawdę cholernie ci dziękuję. Bo dzięki temu w końcu to do mnie dotarło , wreszcie zrozumiałam.Już cię nie kocham , nie potrzebuję , już o tobie zapomniałam , no może jeszcze nie dzisiaj ale zapomnę bo wreszcie czuję się na to gotowa.Wreszcie wiem że nie mam po co rozpamiętywać , że nasza wspólna przeszłość się nie liczy. Wiem że na mnie nie zasługujesz. W końcu jestem wolna . Żegnaj ! / nacpanaaa
|
|
 |
znamy swoje dusze i serca, ale nikim ważnym dla siebie już nie jesteśmy.
|
|
 |
Nie usprawiedliwiaj się. Nigdy, nikomu.
|
|
 |
W stronę blasku światła, w stronę blasku światła,
Idź naprzód, idź naprzód,
Możesz być niezdarny, możesz być ubłocony, okej.
Jak te słoneczniki, które rozkwitają całym swoim sercem,
Zwracając się w stronę słońca.
|
|
 |
Nie mogąc wyrazić swoich uczuć, chowaliśmy je za uśmiechem,
|
|
|
|