 |
|
Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością, jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy tobie zawsze, bez względu na wszystko.
|
|
 |
|
Od paru dni próbuję być szczęśliwa. Próbuję, bo w samotności wciąż wylewam potoki łez. Nie chcę jednak zamartwiać moimi problemami znajomych. Wiem, że spokojnie pomogliby mi ze wszystkim i najprawdopodobniej byłoby mi łatwiej, ale... Gdy poradzę sobie ze wszystkim sama, będę miała ogromną satysfakcję. Będę dumna z siebie.
|
|
 |
|
Bo miłość to nie jest i nie może być zwykłe uczucie. To nie przyzwyczajenie ani życzliwa troska. Miłość to szaleństwo, to serce, które wali jak szalone, światło, które spływa wieczorem wraz z zachodem słońca, chęć poderwania się z łóżka nazajutrz, tylko po to, by spojrzeć sobie w oczy.
|
|
 |
|
dopiero teraz , kiedy nic nie mogę już powiedzieć ci , tak mocno czuję, że już nie ma ciebie .
|
|
 |
|
Oboje to zjebaliśmy, pozwoliliśmy, żeby to uczucie się wypaliło.
|
|
 |
|
Nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie. /xemaniak
|
|
 |
|
dorośnij. pokochaj. zostań już na zawsze.
|
|
 |
|
Znasz to? Wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. Słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
 |
"Jak ziomuś się skończyły ich wspólne wojaże
Nie czaję, ale zdaje się, że nie pod ołtarzem
Już ich nie spotykam razem ani osobno
Zniknęli, przepadli jak kamień w wodę podobno"
|
|
 |
"Takie życie, mamy dla siebie mało czasu,
Deszcz bębni o szyby, od rana pada,
Ta aura mnie wciąga, jak lej tornada,
Pieprzona praca, każde z nas pędzi,
I balansuje na tej krawędzi,
Taki znak czasów, zamiast depeszy,
W dłoni telefon mamy i smsy,
Chociaż daleko jestem, to daję słowo,
Myślami, pamiętaj, zawsze gdzieś obok,
Czuje to ten, kto ten chleb sam przeżuł,
Komu nie było podane wszystko na talerzu,
Taka jest prawda, naga, brudna prawda,
Tu w pionie trzyma tylko ta magia,
Słyszę twój głos, to do mnie powraca,
Ust twoich dotyk i ciała zapach,
I tylko tyle, chociaż chcę więcej,
Znów zerwę się w nocy nie wiedząc gdzie jestem,
Taki już los, z tym muszę się liczyć (...)
Odliczam godziny, do domu wrócę (...)
Mimo, że sen na twych powiekach,
Wiesz, że dziś będę i na mnie czekasz"
|
|
 |
"Nie na tą stronę spadła życia moneta,
na końcu podróży nikt na mnie nie czeka".
|
|
 |
Jest tak wiele słów, których nie byłam w stanie wypowiedzieć
Nigdy wcześniej ich nie słyszałeś
|
|
|
|