 |
"odczuwam puls miłości, jej głębokie wnętrze dotykasz mej wolności, skanujesz moją dusze, rodzę się ponownie tym razem w Tobie. uczysz mnie mówić, poznajesz doznać nowego brzmienia Twojego anielskiego głosu. uczysz jak stawiać kroki by nie wpaść w dziurę i tam skończyć swój żywot. prowadzisz do szkoły. szkoły szczęścia i radości, dajesz wskazówki bym swobodnie ukończył ją. udało się następne zadanie to.. w sumie już wszystkiego mnie nauczyłaś i niczego mi nie brakuje."-dla.niej
|
|
 |
Oprzyj głowę o moją klatkę piersiową, w której bije takie małe urządzenie zdalnie sterowane przez los. Czasem bije od niego ogromne ciepło, a niekiedy wieje chłodem. Chłodu nie wyczujesz, bo przy Tobie się oswaja, oddaje emocje i gorące promienie przenikające Twoją klatkę piersiową, by móc połączyć się na wieczność z Twoim małym urządzeniem. Czujesz, jak bije, kiedy go dotykasz? Serce jest naszym wyznacznikiem przyszłości. Póki ono w nas bije, będziemy tu. Dla siebie. Na wieczność./mr.lonely
|
|
 |
I wiesz co jest najgorsze? Wspomnienia, te nasze wspólne. Które zadają najwięcej bólu, nie pozwalają zapomnieć.
|
|
 |
Kiedy zobaczyłem jak osuwa się po ścianie, zrozumiałem, że nic nie trwa wiecznie. Kiedy dwóch mężczyzn w czerwonych kombinezonach wnosiło go do karetki, zauważyłem, że wcale nie był taki twardy, dziewczyna, która się w nim kochała, zanosiła się płaczem, mówiąc, że powiedział jej coś w stylu podobnym do języka miłości. Potrafił kochać? Nawet się nie zdziwiłem. Byłem kiedyś podobny do niego. Niepozorny twardziel, z murem wokół serca, który zburzyła ta jedna dziewczyna. W gruncie rzeczy jestem zadowolony z tego, że otworzyłem się na ludzi, że zacząłem wylewać swoje uczucia i obnażać duszę przez innymi. Przecież to pierwszy krok do tego, by po śmierci, ktoś mnie wspominał, bym czuł, że kiedy przyjdzie mój czas, znajdą się Ci, którzy na deskach trumny wyszeptają słowa, które ze sobą zabiorę. Chcę korzystać z życia i dawać miłość kobiecie, która mnie zmieniła. Wyciągnęła z bagna w jakim tkwiłem po same uczy. Przecież nie jestem takim złym człowiekiem, każdy zasługuje na drugą szansę./mr.lone
|
|
 |
Tracąc Ciebie straciłem wszystko. Życie, duszę, serce, powietrze, którym dało się oddychać. I przede wszystkim straciłem szczęście, które zdołałem odnajdywać codziennie na nowo tylko w Twoich oczach. \wieleprzegralem
|
|
 |
"całe życie opiera się na Tobie. to Ty dyktujesz mi drogę do życia."-dla.niej
|
|
 |
"jest niczym jedna kropelka spadająca z wielkiego wodospadu, obdarzona energią
i siłą. spadając nie potrafi się zatrzymać i w głąb mnie coraz bardziej przenika,
co daje rozkosz i orzeźwienie mojemu ciału. jest niczym wiatr szybka i porywista.
dlatego w niektórych sytuacjach działa szybko i skutecznie, powalając inne
na ziemie. jest jak szelest liści, pieści swoimi dłońmi ciało a później lekkim i przyjemnym
jak szelest liści głosem upaja moje ciało. jest jak lampion który unosi mnie wysoko
jak ma na imie ? nazywam ją Ślicznotką."-dla.niej
|
|
 |
"uczuć moich do Ciebie nie potrafię wyrazić w żaden sposób. tylko Ty rozumiesz
jak naprawdę Cię kocham, trzeba być inteligentnym jak ona i kochać z zapałem. wtedy
Bóg obdarzy Cie funkcją odnajdywania siebie w innym."-dla.niej
|
|
 |
Powiedz mi, tylko jedno, proszę. Wytłumacz mi, gdzie mogę znaleźć szczęście, które zabrałaś ze sobą. Szukałem już chyba wszędzie, ale go nie ma, rozumiesz? Przyjdź, wróć do mnie chociaż na tę krótką chwilę, w której mogłabyś mi powiedzieć gdzie jest to szczęście, które miałem będąc z Tobą. Tylko nie mów mi wtedy, że ono odeszło z Tobą bezpowrotnie. Daj mi chociaż cichą nadzieję na to, że kiedyś znów będzie dane mi je mieć. Pozwól mi żyć.. \wieleprzegralem
|
|
 |
"moja pociecha-Twój ruch, gest, słowo, pocałunek, dotyk, milczenie, uśmiech, oddech i cała Ty"-dla.niej
|
|
 |
"gdybym uśmiechnięty pobiegł w Twoje ramiona, zobaczyłabyś to co ja widzę ?"-dla.niej
|
|
 |
"szczęście jest najszczęśliwsze wtedy gdy się nim dzielimy."-dla.niej
|
|
|
|