 |
i pomimo,że w moich uszach szumi od alkoholu nadal jesteś jedyna osobą do której mam ochotę się przytulić. /joie
|
|
 |
wspomnienie o tobie nie wywołuje takich motyli w brzuchu,ale nic mnie nie cieszy tak jak twój zapach,jak twój wzrost,twój głos,twój śmiech i ogólnie w stanie bym chyba była,żeby tak wymieniać dłuugo,tyle,że nie widzę w tym większego sensu z racji iż ty nie dowiesz się,że samą obecnością sprawiasz mi tyle radości. /joie
|
|
 |
Uświadomiłam sobie, że stałeś się moim nałogiem. Cholernym, pieprzonym nałogiem.
|
|
 |
i pomimo tego,że to nie dzięki mnie otworzyłaś oczy,dumna jestem,że w końcu zrozumiałaś i będziesz czynić swoją powinność. /joie
|
|
 |
przegranym jest ten kto nie spróbował,ten kto nie stanął do walki nie zdając sobie sprawy,że gdyby przystąpił do rywalizacji mógł wygrać. gdyby się postarał i na każdą dołującą rzecz patrzył jak na kolejny orzech do zgryzienia mógł osiągnąć cel. mógł być kimś. w tym wypadku z kimś,bo nawiązuje tutaj do pewnej frajerki,która napotkała kilka demotywujących sytuacji na samym początku i postanowiła tym wszystkim pierdolnąć. Bóg z nią,aby w innych wyścigach tak prędko nie zrezygnowała. /joie
|
|
 |
twoje komplementy są jak miód dla uszu,ale to właśnie przez nie czasem cię nienawidzę. /joie
|
|
 |
nie jestem dobrą poetką i nawet nie mam siły,aby zastanowić się nad odpowiednim doborem słów,dlatego prostymi epitetami powiem ci,że jesteś zajebiście ważną osobą w moim życiu i nic tak nie demotywuje jak twoja smutna mina zwłaszcza w chwili gdy ja mam mnóstwo powodów do radości. jeszcze ta bezradność,że nie jestem w stanie przywrócić ci uśmiech. mam cię przy sobie już kilka ładnych lat,a nadal czuje,że nie wiem o tobie wszystkiego. czasem mnie irytujesz,ale w głębi duszy ciesze się,że to właśnie moją zmorą jesteś. dlatego też przepraszam cię za wszystkie moje nie doskonałości i za to,że gdy dosięga cię kryzys nie zawsze potrafię być twoim kołem ratunkowym /joie
|
|
 |
ostatnio mam problemy z jedzeniem, spaniem i kurwa z życiem... / malyblondserek
|
|
 |
biało niebieskie najki , szare rurki , wielka bluza brata , kaptur na głowie, łzy w oczach. a inni i tak widza ją jako uśmiechniętą siedemnastolatkę bez żadnych problemów. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
od teraz dla Ciebie jestem otwarta 24 godziny na dobę /joie
|
|
 |
spotkać się ostatni raz z przyjaciółmi , najebać , wypalić kilka szlugów,wydzierać jape na środku ulicy , pożegnać się - niby normalnie ale tak jakby jutra miało nie być , a rano wyjechać , spierdolić od tego całego syfu , zapomnieć o wszystkim i zacząć nowe, lepsze życie z innymi ludzmi, gdzie indziej./namalowanaksiezniczka
|
|
joie dodał komentarz: do wpisu |
20 sierpnia 2011 |
|
|