 |
-Widzisz tą dziewczynę? Tą co idzie pewnym krokiem z podniesioną głową?
Tą co ma brązowe włosy i rozpięty płaszcz? I patrząc na nią wydaje Ci się, że możesz ją mieć?
Mój drogi, jesteś w błędzie. To ona może mieć Ciebie. Tak kilkunastu innych. Nie jesteś dla niej żadnym wyjątkiem.
|
|
 |
nie mogę patrzeć w twoje oczy, byś ty nie mógł zobaczyć w moich, że zależy mi na tobie bardziej niż chciałam. o wiele bardziej niż planowałam.
|
|
 |
podoba mi się, że mogę sobie poudawać, że cię mam, że cię znam i że coś tam.
|
|
 |
nie pytaj o to, co chce ci dać, bo nie wiem. nie pytaj o wczoraj ani o jutro. nie mów, że to sen, że bajka. nie pytaj, czy mi dobrze czy źle. bądź mój.
|
|
 |
Głos przeszłości. Głos, którego nigdy nie była w stanie zapomnieć. Barwny, słodki jak miód i melodyjny.
|
|
 |
Nie mogła pozwolić na to, by wszystkie dawne uczucia odrodziły się z popiołów. Spaliła ten most dawno temu, kiedy w końcu dotarło do niej, że za tą miłość zapłaciła za wysoką cenę.
|
|
 |
on jedyny nie patrzy. a właśnie jego chcę.
|
|
 |
i nigdy tu nie będzie dobrze , gdy serce stoi w miejscu, gdy serce wciąż nie działa...
|
|
 |
patrzył mi w oczy.
poczułam, że nie umiem mówić, że plączę się pomiędzy prostymi wyrazami.
litery nie chcą układać się w słowa.
wtedy po raz pierwszy poczułam, że go kocham.
|
|
 |
gdy było już naprawdę źle to wcale nie płakała. słuchała piosenek bez słów i doceniała to, że w końcu nikt nie pie.przy, że będzie dobrze.
|
|
 |
' Postanowiłam zdiagnozować chorobę swojego serca.
Jednak w żadnym słowniku medycznym nie znalazłam nazwy
na taki ogrom tęsknoty i nieodwzajemnionej miłości, jak w tym przypadku.'
|
|
 |
w rękawiczkach schowane głęboko czułe dotyki.
|
|
|
|