 |
Bo ona lubi usiąść na swoim parapecie wsadzić słuchawki w uszy i patrzeć w gwiazdy, by za chwile z niego zejść i iść po telefon, by odczytać właśnie nadchodzący sms od niego / zdejmijspodnie
|
|
 |
Życie nie jest czymś co znajdujesz, ale czymś co tworzysz na bieżąco.
|
|
 |
...boję się że nigdy się nie dowiesz, ile dla mnie znaczysz... a tak bardzo bym chciała pójść z Tobą na łąkę, uśiąść przy świecach wieczorem i powiedzieć jak wiele zadałeś mi bólu...
|
|
 |
...gdy uświadomiłam sobie jak wiele dla mnie znaczysz chciałam się odsunąć, nie wyszło. brnęłam dalej w coś co toczy się 10 miesięcy. jesteś moim rekordem bólotwórczym. myślisz że jestem szczęśliwa? że mój ironiczny uśmiech w stosunku do Ciebie był taki o. hop siup?! nie pojmiesz tego jak wiele cierpienia miałam w sobie gdy tak postępowałam, jak plułam sobie w brodę, jak się cieszyłam że Cię zobaczę i ile smutku miałam w sobie gdy odjeżdżałeś... tak teraz u Ciebie jest ona, u mnie jest on. i co z tego? skoro dalej brniemy w coś nieświadomie nawet nie wiem jak nazwać coś czego nie ma.boję się, że któregoś dnia powiesz mi że nigdy nic nie było. najbardziej mnie zastanawia to dlaczego oby dwoje wiemy że coś jest na rzeczy, dlaczego w Twojej krwi bulgocze zazdrość, w Twoich oczach widzę niechęć w stosunku do mnie i do niego gdy jestem z nim blisko, nie rozumiem Cię....
|
|
 |
...brakuje mi po prostu Ciebie kurwa brakuje mi chłopczyka który na mój widok śmiał się i promieniał ze szczęścia, brakuje mi chwil gdy rozmawialiśmy, gdy śmiejąc się i muskając swoje ciała wzajemnie nie widzieliśmy świata innych, świata szarej rzeczywistości. w sercu czuję pustkę bo jednak taka pierdolona suka jaką mnie poznałeś ma serce, nie tylko potrafi się bawić płcią przeciwną ale też się nieświadomie zabawiła w miłość od której ni chuja nie umie się uwolnić. czekałam na to byś potwierdził że między nami jest coś wyjątkowego, że między nami jest coś co tylko my dostrzegamy, coś czego nikt nie umie objąć w słowa oprócz nas. nawet nie zdajesz sobie sprawy ile dla mnie znaczyłeś, teraz żałuję, że wykorzystywałam Cie. dopiero teraz umiem się przyznać, że byłeś moją zabawką. kurwa, tak żałuję. nie wiedziałeś o tym... w stosunku do Ciebie byłam bezwzględna, nie znałam słowa kompromis, nie umiałam powiedzieć Tobie ‘tak, masz rację’ , bałam się....
|
|
 |
kiedyś byłeś Ty, nadal jesteś, ale z nią. podobno bardzo ją kochasz a tak na prawdę wiem, że jesteś z nią by utrzymać bliskość której nigdy nikt Ci nie okazał. jedynie ona naiwna, młoda, bez doświadczenia myśli że ta historia miłosna jest wam pisana, że to wielka miłość a nie rzucone na wiatr zaklęcia. po naszych słowach zostało tylko echo, nie ma już nic. oprócz spojrzeń w których widzę smutek, żal. tak bardzo rozrywa mi wtedy serce. tak bardzo czuję, że najbardziej brakuje mi Twoich słów, Twoje uścisku dłoni, poprawiania koszulki, częstowania papierosami gdy swoich nie miałam. oddawałeś mi wszystko, miałam Cię na zawołanie, czułam że mnie potrzebujesz, że zajmuję sporą część Twojego czasu i świata, w którym jesteś niespełnionym księciem. dla mnie nadal jesteś ,kimś na kim mi zależy. zmienianie się nie daje Ci nic prócz pozorów. nawet ona nie widzi tego jak byliśmy blisko, nie widzisz Ty, że potrafisz mnie najbardziej zranić nie widzisz tego jak brakuje mi Twojej akceptacji...
|
|
 |
wrażliwa na Twój dotyk,
jeszcze ten jeden raz jesteś dla mnie jak narkotyk ,
jeszcze ten jeden dotyk,
uśmiech Twój jak serca promyk...
|
|
 |
mógłbyś mi potwórzyć swoją definicję miłości?
bo zgubiłam się pomiędzy wyrażeniami
`seks` , `zdrada` i `małolaty` .
|
|
 |
wiem, że nie zasługuję. podła, fałszywa , egoistyczna , ironiczna , niecierpliwa , może nawet zaborcza niedorobiona księżniczka ze swojej niedorobionej bajki . patrząca tylko na swój czubek nosa , bezwzględna w stosunku do wrogów , niedojrzała do problemów . tsaa . i że co ? i ... i że Ty masz być moim szczęściem ? że razem mamy brnąć przez te piepszone życie , które ciągle dowala kłody pod nogi ? i ja mam jeszcze Ci przysporzyć problemów ? i dowalać Ci od czasu do czasu niemiłych słów ? i powodować smutek w Twoich oczach ? i powodować nieprzespane noce ? czasami łzy na Twojej koszuli ? i dzielić się z Tobą moimi problemami ? i nie mieć wyczucia w rozmowie ? i czasami za mocno ścisnąć Twoją Dłoń ze strachu ? i wytknąć Ci błędy ? i oczekiwać wsparcia ? i chcieć być częścią Twojego życia ? tak.. musisz się z tym liczyć. ja liczę swoje błędy , za każdym razem , za każdym słowem , za każdym gestem , po wszystkim i co? i jest ich od groma. i co ? nie przeraża Cię to ? bo mnie bardzo.
|
|
 |
jestem straszna ., masakryczna i podziwiam osoby którym na mnie zależy . po prostu przechodzicie samych siebie i stajecie obok .myślałam jaka to ja byłam rok temu , gdy mnie poznałeś, zakochałeś a potem zostawiłeś. dobrze że nie będzie powtórki z rozrywki , dobrze że znowu nie będę się z Tobą umawiała i dobrze że nie będziemy razem spędzać codziennie czasu , dobrze że nie będę miałą Ciebie na każde moje zawołanie , dobrze że nie będę na Ciebie czekała, dobrze że nie będziemy mieć takiego samego kontaktu jak rok temu , dobrze że nie będę musiała za Tobą tęsknić i pisać Twojego imienia na każdej stronie w zeszycie, dobrze że nie będę musiała o Tobie opowiadać , dobrze że już nie będę Cię przytulała , dobrze że już nigdy nasze usta i ciała się nie połączą w jedną całość. tylko jednego mi szkoda... tego że nadal malutka cząsteczka mnie Cię nadal kocha i trochę większa tęskni...
|
|
 |
i czuła jego oddech na plecach , i wiedziała że jej świat ciągle się komplikuje, że nie wyobraża już sobie żadnej nocy bez niego , żadnego uścisku dłoni , żadnego pocałunku . tak bardzo jednak się bała że ją zostawi . nie mogła do tego dopuścić , zakończyła ich historię pierwsza . potem zakończyła swoją historię , w łazience , z nożem i całym ciałem usłanym ranami...
|
|
 |
Pewnego dnia zatrzymał się jej świat . Poczuła, że to co kocha najbardziej na świecie właśnie odchodzi .
Uczucie zaciśniętego gardła , ciepło kropli krwi spływających po jej dłoniach ,
serce , które biło jakby miało zaraz złamać jej wszystkie żebra mówiło samo za siebie.
Poczuła czyjś dotyk dłoni na ramieniu i ten głos w tle :
" To że Cię opuścił nie oznacza , że tak chciał .
To że Cię opuścił , nie oznacza , że nigdy Cię nie kochał .
To że Cię opuścił , nie oznacza , że zapomni . "
|
|
|
|