 |
W wielu momentach życia jedyne czego pragniemy to odpuścić i zrezygnować. A przecież sens tkwi w tym, by odszukać coś, co nie pozwoli nam się poddać. Musimy upadać, po to, żeby umieć się podnieść. Podnosimy się po to, by za jakiś czas upaść znowu. Głupie? Nie, takie właśnie jest życie.
|
|
 |
Wierzę w dobro. W dobrych ludzi, w pozytywną energię, w prawdę. Wierzę, że dobro zawsze będzie zwyciężało nad złem. Wierzę, że człowiek sam tworzy swoją przyszłość i ma na nią wpływ - także poprzez życie w prawdzie i uczciwości, bo promieniując dobrą energią, przyciąga się jeszcze więcej tej pozytywnej, konstruktywnej i dobrej energii, która daje siłę.
|
|
 |
Byłam kim byłam, jestem kim jestem, stanę się kim zechcę.
|
|
 |
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem
|
|
 |
Nieważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść naprzód. Tak się wygrywa - użalanie się nad sobą, nie przynosi rozwiązania.
|
|
 |
|
Taka zajebista jest? To jej się żal, to niech ona znosi wszystkie Twoje humory, jazdy. Bądź z nią, skoro jej nie przeszkadza Twoje palenie, picie, branie. Jeśli jest lepsza to co Ty tu jeszcze robisz. Droga wolna.
|
|
 |
Życie jest za krótkie, żeby ciągle kogoś prosić o zostanie./esperer
|
|
 |
Zobaczyłam Ją już jak szła z daleka. Poprawiała sobie torbę. Od razu poznałam tą niepewną twarz, ten strach w oczach. Nie chciałaś spojrzeć mi w oczy, spuściłaś głowę i szłaś. Przechodząc tuż obok, spoglądałaś na kamienicę. Uśmiechnęłam się za chustką, wiedząc, że nic już z tymi ludźmi mnie nie łączy. Cieszy mnie to, że Oni to tylko wspomnienie. Pamiętasz? Byłaś moją dobrą koleżanką, a Twój brat? Był moim najlepszym przyjacielem, czasem myślę jak szkoda, że tamte chwile minęły, ale właśnie o to chodziło. Ciebie z Nami nie ma, ale jesteś sercem, zapewne jesteś ze mnie dumny. Nie łączy mnie z Nimi już żadne podwórko, brama, wódka czy fajki. Nie łączy mnie nawet głupie słowo " cześć ", bo przecież mijając mnie jak nieznaną osobę jest najlepszym wyjściem.
|
|
 |
|
Przywróć mnie do życia, otwórz mi oczy. Naucz mnie dostrzegać piękno w każdej przemijającej chwili. Naucz mnie doceniać życie, ludzi, czas. Pokaż mi świat z tej drugiej perspektywy. Proszę pomoż mi odnaleźć w sobie jakieś pozytywne cechy. Nie przekreślaj mnie. Bądź, proszę. Daj mi nadzieję, na lepsze dni. Daj wiarę, w ludzi, że można jeszcze na kimś polegać. Uchroń mnie przed samą sobą. Uchroń mnie przed moim czarnym charakterem. Nie pozwól mi zwątpić w swoje możliwości. Nie daj mi upaść. Nie dopuść do tego bym się poddała. Uchroń mnie przed kolejnymi błędami które za bardzo odbija się na mojej przyszłości. Pomoż mi zapomnieć. Daj mi poczucie bezpieczeństwa i nadzieję na szczęście. Pomoż mi zapomnieć. Pomoż mi naprawić to co zepsułam. Pomoż mi złapać oddech, żyć. Prowadź mnie nowa, lepszą droga. Pokaż to czego nie dostrzegłam nigdy wcześniej. Jednak istnieje pytanie, czy poradzi sobie? Czy dasz radę okiełznać mój trudny i niezrozumiały charakter? Czy chcesz?
|
|
 |
Dotkniesz nieba, dotkniesz swoich marzeń. ♥
|
|
 |
Ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. Są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. Chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać./esperer
|
|
 |
Opowiedziałabym Ci o tym całym strachu, który we mnie siedzi. Opisałabym ze szczegółami cały dzień i uczucia, które mi w nim towarzyszyły. Mówiłabym jak bardzo Cię kocham, chociaż tak naprawdę nie da się dobrze oddać słowami mojej miłości. Wiedziałbyś wszystko, gdybyś tylko zapytał./esperer
|
|
|
|