 |
I tylko przyjdź. Dotknij mnie czule i przytul tak, abym zapomniała o wszystkim.
|
|
 |
Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym.
|
|
 |
Ale nie pozwól by najlepsze wspomnienia przyniosły ci smutek.
Wczoraj widziałem jak lew całował jelenia.
Odwróć stronę, może znajdziemy całkiem nowe zakończenie.
Kiedy tańczymy w naszych łzach.
Boże, powiedz nam dlaczego młodość jest zmarnowana na młodych.
|
|
 |
Bo w dzisiejszych czasach to stało się priorytetem. To miało się dziać po tym jak ludzi połączyło uczucie. Oznaka miłości ? Dziś to nawet zapłata za kupienie fajek. Większość uważa to za szpan , czy na pewno ludzie są tacy próżni.
|
|
 |
czasem przypominam sobie to charakterystyczne, przepełnione miłością spojrzenie i zastanawiam się, jak mogłam tak postąpić i tego nie docenić. / tonatyle
|
|
 |
Zapomnij o mnie, dobrze? Jezeli cokolwiek.... prosze, nie placz. Tylko zapomnij. Jak gdyby nigdy nic. Zyj wlasnym zyciem. Po prostu zyj dalej.
|
|
 |
-Myslalam ze go kochasz...
-Bo tak jest.
-To czemu mu tego nie powiesz? Przeciez...
-Bo on ma gdzies to co ja czuje. Ma gdzies moje uczucia, moje zmartwienia. Ma gdzies mnie. Rozumiesz?
|
|
 |
Pojawiłaś się w moim życiu jak bajka, chcę tej bajce dopisać szczęśliwe zakończenie. Chcę, byśmy je dopisali razem..
|
|
 |
Obietnice to najlepszy sposób, żeby samemu sobie zrobić krzywdę.
|
|
 |
I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdacza nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca.
|
|
 |
tego nie da się zapomnieć. przeszłość zawsze będzie do nas wracać, w snach, w myślach, w wyobraźni. zawsze w głowie będę układać sobie milion momentów, które nigdy nie będą miały miejsca. nie potrafię uwolnić się od przeszłości, wciąż liczę na to, że znów pojawisz się obok mnie. żadna miłość nie umiera do końca, można ukryć ją w najciemniejszych zakamarkach swojego serca, a ona i tak potrafi się wydostać. własna podświadomość próbuje mnie zniszczyć. | respire
|
|
 |
skłamałabym mówiąc, że już o nim nie myślę. jego postać pojawia się każdego dnia. każda godzina przepełniona jest jego uśmiechem. idąc w tłumie, słysząc głos tak cholernie podobny do jego barwy głosu, odwracam się, przepełniona złudną nadzieją, szukam go w tłumie. | respire
|
|
|
|