 |
Jej ramiona nie skrywają mnie przed światem. Czuję się bezbronna, zagrożona. Czuję, że muszę zamknąć się na rzeczywistość pod warstwą chłodu i beznamiętności. Muszę uciec. Muszę schować się przede wszystkim przed Nią. Ma zbyt wielką siłę. Jeśli to naprawdę miłość - wrócę./naga_prawda
|
|
 |
"Rozszarpana na strzępy dusza odradza się silniejsza..."
|
|
 |
"Wciąż szedłem pod wiatr, z trudem łapałem oddech, ale parłem przed siebie, starając się nie zamykać oczu."
|
|
 |
a ty nie chcesz do nikogo dzwonić, nie chcesz wychodzić, bo zasadniczo wszystko w tobie wyje, więc nie wychodzisz i w związku z tym nie masz przyjaciół.
|
|
 |
Teraz mam długie godziny tylko dla siebie. Długie piątkowe wieczory, w trakcie których czuję się trochę jak w późnej podstawówce, ze chciałabym dokądś pójść, gdzieś wyjść, spotkać się z ludźmi, ale nie mogę. Mam koc, telewizor, lody czekoladowe Grycan i awersję do spotykania się z kimkolwiek istniejącym naprawdę
|
|
 |
,,Najważniejsze są czułość, ciepło i zaufanie. Trzeba znaleźć osobę, z którą ma się o czym rozmawiać i potrafi milczeć. Taką kobietę, w którą chce się wtulić twarz i do końca życia wdychać Jej zapach - Jej, a nie perfum, jakich używa. To właśnie jest ważne i paradoksalnie, dopiero kiedy mi tego zabrakło, pojąłem, na czym polega prawdziwe uczucie."
|
|
 |
Mam watpliwosci czy aby napewno dobrze robisz zeniac sie ze mna... nie chce byc Twoja najwieksza zyciowa porazka.
|
|
 |
To beda najgorsze swieta Bozonarodzeniowe w calym moim zyciu. Chce je przespac i zapomniec albo przepracowac cale. Juz wiem ze bede plakac jak dziecko z zalu, smutku i bolu jaki mam w sercu, no i w zyciu.
|
|
 |
I czasem zaluje ze wtedy nie wyjechalam. Ze nie zakonczylam tego tak jak powinnam, ale najnormalniej w swiecie zabraklo mi odwagi zeby spakowac walizki i wyjsc. Zabraklo odwagi by zabukowac bilety i Cie zostawic. Zabraklo odwagi by zrobic ten jeden krok i to wszystko zakonczyc. A tak niewiele braklo i bylibysmy calkiem innymi ludzmi, nie pamietajacych juz ani troche o sobie, juz sie nie znajacych.
|
|
 |
Widzialam was, znowu. Widze ten film non stop w mojej glowie teraz. Widze wasze usmiechy na twarzach, takie czule pelne podziwu. I widze wasze splecione rece. Moze to smieszne ale nie daje mi to spokoju. Nie moge przestac o tym myslec... dlaczego to tak bardzo boli? Ta mysl ze moglbys byc szczesliwszy z kims innym przytlacza coraz bardziej. Zamiast mnie, widze ja u Twego boku. Moze powinnam pozwolic Ci odejsc? Tak po prostu...
|
|
 |
"You say I'm crazy, cause you don't think I know what you've done. But when you call me baby I know I'm not the only one..."
|
|
 |
I mam stany lękowe, mam takie myśli o śmierci, przez czterdzieści pięć minut nic nie mogę zrobić, tylko się boję, że umrę, że moi rodzice umrą, i nic nie mogę, tylko jeszcze czarniej mi się robi od tego, i pojawiają się następne negatywne myśli, one nie są konkretne, tylko dręczące. No i nic mi się nie chce, nie mam siły się umyć rano, bo po co, nie mam siły wstać z łóżka.
|
|
|
|