 |
Nie wymagam od Ciebie, abyś zabierał mnie do kina i na kolacje przy świecach.. Chciałabym tylko abyś czasem na spacerze wziął mnie na ręce i pocałował w nosek.. abyś dawał do zrozumienia, że jestem wyjątkowa i że mnie kochasz.. żebyś szeptał mi czułe słówka i pisał SMS-y na dobranoc. Pamiętał kiedy mija nasz miesiąc i kiedy mam urodziny.. abym czuła się przy Tobie bezpiecznie bez względu na porę dnia, czy nocy.. abyś zwyczajnie przy mnie był.. tylko tyle..
|
|
 |
Nie oczekuję miłości romantycznej jak w powieściach Jane Austen. Nie chcę też gwiazdki z nieba, ani drogich prezentów. Chcę jedynie by znalazł się wyjątkowy ktoś, kto będzie biegał ze mną po łące i z okazji poniedziałku podaruje mi bukiet fiołków.
|
|
 |
gdybym dostawała kwiat za każdym razem jak o tobie pomyśle , miała bym swój własny ogród
|
|
 |
Nie wstydzę się swojej nagości, nie w stosunku do Ciebie. Skoro jesteś częścią mnie to i moje ciało jest Twoje.
|
|
 |
Tego co do Ciebie czuję nie da się zawrzeć w słowach, myślach, gestach...
Zobaczysz to tylko w moim spojrzeniu...
Spojrzeniu w Twe oczy...
|
|
 |
Bo wszystko co kocham, zamknięte jest w jednej, ten jedynej osobie.
|
|
 |
Chociaż w moim pokoju było 25 stopni, miałam na sobie szlafrok i wełniane skarpety, owinięta byłam w kołdrę i koc... obudziłam się zwinięta w najmniejszą możliwą kulkę, tuż przy brzegu łóżka, tuląc się do oparcia.
Nie powinno mi być zimno, prawda?
A jednak Twoje ciepło jest mi najbardziej potrzebne i nie zastąpi go głupie 25 stopni i kawałek materiału.
|
|
 |
jesteś czynnikiem, dzięki któremu funkcjonuję.
|
|
 |
Jest ktoś kto grzeje moje serce w mroźne zimowe dni oby ich było więcej, w których będę ja i TY
|
|
 |
... i żyć tylko po to by uśmiech mój z Tobą zasypiał.
|
|
 |
Zaskocz mnie biciem serca, a zaskoczę Cię melodią która do niego pasuje.
|
|
 |
Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy, tam cierpienie, gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego, jedynie ból, który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko, że nikt nie był w stanie mnie znaleźć, byłam w takim stanie, że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach, tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal, ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi, której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia, nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi, że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję, dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe, aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się, że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa, jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam. / napisana
|
|
|
|