 |
Robili ze mną co chcieli. Mówili, że kochają i odchodzili. Przytulali mocno do sobie, i myśleli, że to wszystko czego pragnę. Całowali niespodziewanie, udając romantyków. Kochali się ze mną i byli pewni, że jestem cała ich, że mają do mnie absolutną władzę. Byli skurwysynami. Wszyscy, każdy z nich. / ekstaaza
|
|
 |
-Z jakiej to okazji?-spytałam biorąc w dłonie długą,czerwoną różę.-Na poprawę humoru-odpowiedział po czym delikatnie zbliżył swoje usta do moich.Wtedy poczułam ucisk żołądka i łzy napływające do mych oczu.-Zależy mu na mnie-pomyślałam chcąc wyznać mu wszystko.Ale nie mogłam,zbyt któtko sie znamy,bym mogła powiedzieć prawdę o swoim bracie.Zbyt bardzo to boli-Nie chcesz to nie mów,ale chciałabym wiedzieć-zagaił chwilę później parkując auto pod moim domem nadal widząc moją przygnębioną minę.Podniosłam wzrok i spojrzałam w Jego brązowe oczy podziwiajac jego długie rzesy.-Naprawdę ma piękne rzęsy-pomyślałam całując Jego wargi.Ymm Pozorna po woli zaczyna odczuwać czym jest szczęście i bliskość tej drugiej osoby ;* || pozorna
|
|
 |
Nigdy już nie będziesz inny, się nie zarzekaj,
przed samym sobą się nie ucieka. -PiH.
|
|
 |
' i obiecuję Ci, że zostanę lesbijką, żeby pieprzyć się z Twoją nową dziewczyną. ' ♥
|
|
 |
' wiedziałam kiedy wtuliłam się w jego ramiona, że On będzie moim problemem. '
|
|
 |
każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany
a gdy w końcu jest szczęśliwy, boi się straty .
|
|
 |
Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim..
|
|
 |
' dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy. pamiętaj. '
|
|
 |
' - Ty musisz tyle palić ? - mogę rzucić, kiedy zechcę. - no to rzuć. - kiedy nie chcę. '
|
|
 |
' czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. nie dlatego, że nie wiem. nie dlatego, że boję się ich reakcji. nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć. '
|
|
 |
' kawa stygnie. uczucia gasną. piwo traci gaz. namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą. '
|
|
|
|