 |
Nieodwracalne słowa potem znów wypominanie kto więcej zniszczył kto ranił wiesz to już pojebane
ale na zmianę przez te kłótnie są uczucia stale poprzeplatane jakby krawiec z nas tu szył ubranie
nie mamy manier, ale dla mnie to nie ważne, bo mimo porażek nie pozwolę by nas zniszczył los [K.M.S]
|
|
 |
Nie omijają obawy nas, przestałem liczyć czas. Rzucone w wir wydarzeń dwa serca co biją raz jeden
mają jedno bicie, biało- czarne życie melodię szczęścia grają, którą chce zagłuszyć świat, ogień i woda, płomień z deszczem idą ciągle razem. Dwa charaktery, dwie dusze dwie całkiem inne twarze,
bagaże życia inne, odmienne myśli zdania, ale różnice się nie różnią od podobieństw dla nas.
|
|
 |
Jestem wdzięczny wszystkim tym, którzy mi odmówili. Dzięki nim zrealizowałem cel samemu.
|
|
 |
Życie jest zbyt krótkie, aby żałować straconych szans i złych decyzji.
|
|
 |
Magia to miłość, moja droga. Gdy kogoś kochasz, obdarzona uczuciem osoba staje się coraz piękniejsza i pewniejsza siebie, dosłownie rozkwita na twoich oczach. Kobieta o zupełnie przeciętnej urodzie staje się piękna w cieple miłości, z ogrodem jest tak samo. Miłość pozwala mu wzrastać, rozwijać się i rozmnażać. Miłość i magia są proste i nieskomplikowane, ich potęgę ogranicza tylko nasz brak odwagi i wiary w siebie.
|
|
 |
Droga kobieto. Czasem będziesz zbyt kobieca, zbyt mądra, zbyt piękna, zbyt silna, zawsze zbyt „coś”. To sprawia, że mężczyzna czuje się mniej mężczyzną i Ty zaczniesz odczuwać pragnienie, aby być mniej kobietą. Największym błędem jaki możesz popełnić jest rozebranie Twojej korony z klejnotów, aby mężczyzna mógł włożyć mniej wysiłku w jej udźwignięcie. Gdy to się stanie, musisz zrozumieć, że to, czego potrzebujesz, to nie mniejsza korona, ale mężczyzna o szerszych dłoniach.
|
|
 |
Boję się, że to już koniec. Nigdy nie poczuję tego wszystkiego, motylków, pragnienia, tęsknoty. Coś się we mnie popsuło, i chyba nigdy nie wróci. Ktoś mnie zepsuł, ktoś odszedł, a teraz wegetuje.
|
|
 |
Są takie cztery słowa, które usłyszane na powitanie dają mi jakieś, być może złudne, poczucie bliskości z facetem.
Chodź, coś Ci pokażę.
Bo kiedy ledwie zdejmiesz płaszcz, a on już chce, żebyś poszła z nim i coś zobaczyła, to przecież tak, jakby na to właśnie czekał cały dzień. Jakbyś była pierwszą osobą, której chciał się pochwalić swoim odkryciem.
Chodź, coś Ci pokażę.
|
|
 |
Podobno nadmierna skłonność do porządku świadczy o kiepskim stanie nerwów.
|
|
 |
Krzyżuje się tor spojrzeń,gdy patrzysz na nią z bliska,
Jej rozżarzona iskra,w jej oczach a nie cyckach,
Ta miłość bezgraniczna,największa życia misja,
Dzisiaj nieznana przystań,zwykła reakcja chemiczna.
|
|
 |
Jak w salonie luster,wszystko jest odbiciem i jest sztuczne,
Plastikowy świat,plastikowego buszu,
To plastikowa gra,pełna plastikowych uczuć.
|
|
 |
Prawdziwe kobiety,gdzie wciąż się adoruję,
A nie na pierwszej randce,z góry częstuję chujem,
Jak wkurwia mnie ta zgraja,co dzisiaj ma w zwyczajach,
Że,trzeba robić melanż,i się nie przyzwyczajać.
|
|
|
|