 |
|
-Co tam kochanie? -Milczę, bo przecież nie mogę odpowiedzieć jak zjebałam sprawę. -Kochanie, co to był za kolega, z którym tam stałaś? -Wzruszam ramionami, bo nie może się dowiedzieć, że u mnie słowo 'kolega' poszło dalej./esperer
|
|
 |
Proszę Boga, nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce.
|
|
 |
Pierdolę to wszystko. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. Dziękuję, miło mi.
|
|
 |
Tak będzie lepiej, uwierz mi..
|
|
 |
Blond włosy nie czynią dziewczyny głupią, tak samo jak moja miłość nie czyni Ciebie zajętym.
|
|
 |
Chciałabym któregoś dnia idąc chodnikiem zdać sobie sprawę, że kocham. Że kocham na nowo, kogoś innego.I jeszcze bardziej, niż wcześniej. Iść przed siebie, trzymać go za rękę i czuć, że serce znów jest na swoim miejscu.
|
|
 |
Ciągle widzę tę twarz, ciągle ten sam obraz. Powraca ten czas, czas bólu i rozstań.
|
|
 |
Być ponad i pierdolić skutki zmartwień ! ;-))
|
|
 |
|
Monotonność? Ona mnie zabija, wykańcza. Mój umysł jest na wykończeniu. Nie widzę niczego kolorowego, co naprawdę mogłoby utrzymać mnie na powierzchni . Świat wokół mnie traci coraz więcej barw. Wszystko wokół zaczyna przeistaczać się w szare, ponure kolory, które w przyszłości obejmą resztę mojego życia. Staną na porządku dziennym, nie pozwolą cieszyć mi się nawet z najmniejszych rzeczy, jakie będę mogła spotkać na drodze mojej egzystencji. Stracę swój uśmiech, który pojawia się coraz częściej na mojej twarzy. Powoli przestanę oddychać, zniszczę swoją duszę. Przestanę się kierować zdrowym rozsądkiem, a zacznę podejmować decyzje, które nie będą w przyszłości obligować zysków z radości. Stracę poczucie własnej wartości. Serce przestanie bić przez oznakę przeszłości, a całe moje życie rozpłynie się niczym mgła w jasnej ciemności… ~remember_~
|
|
 |
" Chwyciłeś cierpienie goniąc za szczęściem. Tylko do siebie możesz mieć pretensje. Twój wybór, twój ból. Ponosisz konsekwencje. " ♥
|
|
 |
|
Wiesz jak to ze mną jest? Obdarzyłam uczuciem kogoś, kto już raz te uczucia odrzucił, a teraz próbujemy wszystko naprawić. Wiesz co czuję? Czuję strach, że on znowu mnie zrani, że znowu nie będę umiała się pozbierać. Wiesz czego nie potrafię? Nie potrafię mu zaufać, chociaż wiem,że powinnam. Wiesz czego chcę najbardziej na świecie? Jego. Wiesz co jest moim najpiękniejszym wspomnieniem tych wakacji? On, jego pocałunki i dotyk. Wiesz jaka jestem? Przestraszona, ale z drugiej strony szczęśliwa, bo mimo wszystko może jeszcze mamy szansę.
|
|
 |
|
Ja Ci nic nie powiem, nie jestem wystarczająco silna, ale wszystkiego dowiesz się z moich zachowań. Kiedy piję samotną herbatę, obok łóżka, gdzie Twoja strona jest pusta i zimna. Słuchawki w uszach, a w nich Bonson napierdala o tym,że już niczego nie uda nam się poukładać. Trzęsące dłonie i łzy w oczach. Nie daję sobie zupełnie rady, tęsknię, cholernie tęsknię. Po prysznicu siedzę naga na płytkach, mokre włosy lepią się do policzków, a ja nie potrafię tak po prostu wstać i żyć. Potrafię tylko cierpieć, bo nigdy nie potrafiłam być dla Ciebie ważna. Jeśli chcesz wiedzieć co u mnie, nie słuchaj mnie, patrz na mnie./esperer
|
|
|
|