 |
|
Ziomuś, posłuchaj mnie uważnie. Nie jestem już Twoim kochaniem, niczego już dla Ciebie nie poświęcę, na Twoje własne pierdolone życzenie. /esperer
|
|
 |
Próba zapomnienia kogoś kogo się kocha, jest jak próba zapamiętania kogoś kogo się nigdy nie spotkało.
|
|
 |
Pamiętasz słowa, które obiecywały trwać wiecznie ?
|
|
 |
Tak, dla mnie to nie ma już sensu. Wiem, dla Ciebie wciąż ma.
|
|
 |
|
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
 |
" Wierzysz w miłość ? Tak, to teraz jesteś w błędzie. Bo tylko przyjaciel poda Ci rękę na zakręcie. " ♥
|
|
 |
Nasze " na zawsze ", właśnie się kończy.
|
|
 |
Ta, baw się dobrze kochanie.
|
|
 |
Może i mówię, że mam Go w dupie. Że pierdole Jego i tą nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się mój kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę Jego..
|
|
 |
Gdy mam już wszystkiego dosyć, na Jego pytania odpowiadam wzruszeniem ramion. Nie wiem już co myśleć. Szczerze tego nie znoszę. Czuję , że jesteśmy już tak blisko i nagle wszystko stanęło pod znakiem zapytania. Nienawidzę mojego braku zdecydowania i chęci pokazania, że nic mnie nie interesuje. Jednak Ty z każdym dniem udowadniasz mi, że pogrąża Cię to coraz bardziej, że jesteś za słaby - że boi się własnych uczuć.
|
|
 |
Nie myśl teraz o tym, nie licz się z tym co mówię. Nie pytaj dlaczego, bo sama siebie nie rozumiem..
|
|
 |
Już sam Twój widok mnie wystarczająco irytuje, nawet nie musisz się odzywać.
|
|
|
|